Tygodnik „wSieci”: Jezus i Jego czasy
Palestyna w dniu narodzin Jezusa Chrystusa była rzymską prowincją zwaną Judeą. Niewielką, o powierzchni mniejszej niż woj. mazowieckie - pisze Magdalena Zdort.
Była krainą, którą dało się pokonać pieszo – droga z Nazaretu do Jerozolimy zajmowała średnio dwa dni. Była krajem morza, gór, jezior, wąwozów, gajów oliwnych, a także winnic.
Od roku 63 p.n.e. Palestyna znajdowała się pod rzymskim panowaniem, które większość Żydów odbierało jako swego rodzaju jarzmo. Najwięcej problemów rodziło się na linii religijnej – Rzymianie byli politeistami, Żydzi wyznawcami jednego Boga. – Rzymianie mieli problem ze zrozumieniem monoteistycznej religii żydowskiej. Z drugiej strony, od czas.w Juliusza Cezara Żydzi mieli wiele przywilejów religijnych. Obowiązywały one nie tylko w Judei, lecz również w całym Cesarstwie Rzymskim. Jednak Judea nie miała szczęścia do namiestników, którzy regularnie te przywileje łamali. Wtedy dochodziło do zamieszek, buntów, gdyż Żydzi na punkcie religii byli bardzo wyczuleni
— tłumaczy dr hab. Jerzy Ciecieląg z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, autor książki „Palestyna w czasach Jezusa. Dzieje polityczne”.
Jezus i Jego czasy – w nowym numerze tygodnika „wSieci”, w sprzedaży od 15 grudnia br., także w formie e-wydania.