Polecamy świąteczny numer „wSieci”!
Aż 132 strony - m.in. na temat sensacyjnych ustaleń śledztwa dotyczącego Kielicha Jezusa Chrystusa z Ostatniej Wieczerzy.
A także: wyznanie kabaretowego premiera - Roberta Górskiego: gdyby doszło do wojny biłbym Ruskich!, „biznes na smyczy urzędników” oczami założyciela i wieloletniego prezesa Optimus SA, dziś hodowcy owiec i filantropa – Romana Kluski to tematy przewodnie świątecznego, aż 132-stronicowego, wydania „wSieci”. Odważny tygodnik młodej Polski w sprzedaży już od 14 kwietnia.
- Odwiedziliśmy kilka krajów, odbyliśmy wiele rozmów z naukowcami – historykami, archeologami, liturgistami. Tak poszukiwania Kielicha zawiodły nas do Walencji (…) Zacznijmy jednak od początku — Grzegorz Górny ujawnia wyniki śledztwa dotyczącego Kielicha Jezusa Chrystusa.
Publicysta zauważa:
- Nie ma chyba na świecie bardziej zmistyfikowanego przedmiotu niż Święty Graal. Kielich, którego użył Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy, stał się w naszych czasach popkulturowym gadżetem należącym bardziej do sfery mitów i legend niż historycznej rzeczywistości.
- Gdyby na Krymie się nie skończyło? – To broniłbym mojego kraju w lesie jako partyzant. Siedzielibyśmy gdzieś i walczyli z Ruskimi — wyznaje na łamach tygodnika „wSieci”, w rozmowie z Robertem Mazurkiem, lider Kabaretu Moralnego Niepokoju Robert Górski.
I zaznacza:
- To nie jest kpina, tylko gorzka świadomość, że gdyby doszło do wojny, to i ty, i ja byśmy się z Ruskimi napieprzali, chociaż niewiele umiemy.
Twórca i wieloletni prezes firmy Optimus SA, obecnie hodowca owiec i filantrop Roman Kluska w rozmowie z Jackiem i Michałem Karnowskimi opowiada o „biznesie na smyczy urzędników”:
- Gdy budowałem w Nowym Sączu pierwszą halę produkcyjną, to dostałem pozwolenie w dwa tygodnie. Podanie z planem zaniósł mój pracownik, a nie wiedziałem nawet, jak nazywa się prezydent miasta. A teraz, kiedy na swojej ziemi, za swoje pieniądze chciałem wybudować owczarnię, na zezwolenie czekałem dokładnie półtora roku, a opinię musiało wyrazić 16 instytucji — mówi Roman Kluska.
O „niegrzecznych chłopcach szukających Boga” pisze Łukasz Adamski:
- Co łączy Boba Dylana, Krisa Kristoffersona i Dave’a Mustaine’a? Oprócz tego, że każdy z nich jest wielkiego formatu gwiazdą popkultury, żaden nie waha się przyznawać do wiary — czytamy w tekście redaktora naczelnego portalu wNas.pl.
Z Kolei Krzysztof Czabański stawia tezę: diabeł Tuskowi dzieci niańczy.
- A miało być tak pięknie. PiS płynęło na fali wzrastających notowań, eksperci Jarosława Kaczyńskiego przygotowywali programy sanacji państwa polskiego w jego najbardziej zaniedbanych obszarach. Politycy wykonywali ciężką pracę, objeżdżając powiaty i gminy, rozmawiając tam z obywatelami. Ale przestało być. Po Ukrainie — pisze Czabański, zastanawiając się nad potencjalnymi ruchami, które powinno wykonać Prawo i Sprawiedliwość.
Stanisław Janecki w tekście o nadwiślańskich oddziałach szturmowych Władimira Putina pisze o tajnych działaniach Rosjan w Polsce.
- Od lat działają u nas organizacje i ludzie realizujący strategiczne cele kremla. wbrew naszym interesom. dzieje się to przy kompletnej bierności państwowych służb — pisze publicysta „wSieci”.
O historii Kazimierza Marcinkiewicza i jego Isabel pisze Krzysztof Feusette.
- Nie wiedziała, że był premierem. Nie miał pojęcia, że jest poetką. Nie wiadomo, też, kto kogo, jak miał rzec Kazimierz, „wykopał z domu”. Ale tabloidy donoszą, że ich gorące lans story właśnie przeminęło z wiatrem — czytamy na łamach tygodnika.
Marcin Wikło kreśli sylwetkę niezwykłego biegacza.
- Zbyszek Stefaniak dotarł na metę 9. PZU Półmaratonu warszawskiego ostatni, ale i tak okrzyknięto go zwycięzcą — pisze.
A Maja Narbutt opisuje niezwykłą wizytę polskiego kibica na Santiago Bernabeu w Madrycie.
- Uśmiechnięty Dawid Pawelczyk stoi obok gwiazdy Realu Madryt Cristiano Ronaldo. Kiedy patrzy się na to zdjęcie, trudno uwierzyć, że kilka miesięcy temu czternastolatek pogrążony był w śpiączce. A teraz zrealizował swe największe marzenie i ma całe życie przed sobą, by sięgać po następne — pisze Narbutt.
Jan Rokita zastanawia się nad rolą Polski w międzynarodowym kryzysie związanym z agresją Rosji na Ukrainę:
- Postawa Polski wobec Rosji w kryzysie ukraińskim stała się przyczyną zamętu w rządzie Angeli Merkel — czytamy na łamach tygodnika.
Grzegorz Górny w relacji z Budapesztu opisuje krajobraz Węgier po niedawnych wyborach, w których zwyciężył Fidesz.
Największym przegranym wyborów okazała się zjednoczona lewica. potrafiła tylko atakować Orbána za rzekomą dyktaturę i dławienie wolności — czytamy.
Waldemar Żyszkiewicz porównuje sytuację Ukrainy do wydarzeń historycznych:
- Dla lepszego zrozumienia obecnej sytuacji Ukrainy często przywołuje się postawę premiera Neville’a Chamberlaina z 1938 r. niesłusznie, bo tym razem nie mamy do czynienia z ponowieniem kapitulanckiego Monachium, lecz z ukrytą powtórką słynnej konferencji.
A Kamil Stoch mówi w rozmowie z Cezarym Kowalskim o swoich priorytetach:
- Jestem, jaki jestem. nie muszę wszystkim przypadać do gustu, nie muszą mnie wszyscy lubić. Dlatego nie robię nic na siłę, nic na pokaz — mówi najlepszy polski skoczek narciarski.
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy w tygodniku „wSieci” znajdziemy odpowiedź na pytanie, dlaczego wielkanocnej tradycji towarzyszy malowanie jajek.
- O malowaniu jaj w starożytności wspominają Owidiusz i Pliniusz. W Chinach kolorowymi jajkami ludzie obdarowywali się z okazji nadejścia wiosny — przypomina Anna Monicka.
W dodatku specjalnym „Niepokonani” publicyści tygodnika „wSieci” w piszą o najtragiczniejszych wydarzeniach z historii Polski, które jednak Polacy potrafili przekuć w zwycięstwa.
Nowy numer tygodnika „wSieci” w sprzedaży od 14 kwietnia, także w formie e-wydania. Tygodnik „wSieci” jest też dostępny w nowych, wygodnych formatach EPUB, MOBI i PDF, które idealnie dopasowują się do urządzeń takich jak telefony, tablety i czytniki e-booków. Szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html