Paweł Kukiz premierem?
Ugrupowanie Pawła Kukiza jeszcze nie powstało, a już jest najbardziej pożądanym koalicjantem przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi.
Z informacji „wSieci” wynika, że poważne rozmowy prowadzi tylko z jedną partią. O szczegółach i kulisach tych rozmów piszą Marek Pyza i Marcin Wikło w najnowszym wydaniu tygodnika „wSieci”. Sprawą w swoim felietonie zajął się również Piotr Zaremba, który próbuje odpowiedzieć na pytanie o to, co zrobić razem z Kukizem?
Olbrzymi sukces i popularność Kukiza była zaskoczeniem dla większości analityków politycznych w Polsce. Wygląda na to, że tylko jedna z dwóch głównych sił politycznych w Polsce traktuje to z szacunkiem:
Spotkań było już kilka, ostatnie w ubiegły piątek. Do Lubina wybrała się grupa wydelegowana przez Jarosława Kaczyńskiego: troje jego bliskich współpracowników. "Osobiście nie przyjechał, bo nie chciał, aby media wytropiły ich razem. Natychmiast stałoby się to tematem zastępczym na ostatniej prostej kampanii prezydenckiej. Ale rozmawiamy, bardzo intensywnie rozmawiamy, bo do jesiennych wyborów wcale nie zostało tak wiele czasu" - mówi tygodnikowi osoba blisko związana ze sztabem Pawła Kukiza.
Po stronie Kukiza mamy jasną sytuację: "Muzyk, który niespodziewanie stał się liderem trzeciej siły na scenie politycznej, do parlamentu chce pójść pod własnym szyldem. Ale ma świadomość, że zmiany systemowe, które niesie na sztandarach, mogą być możliwe tylko z Prawem i Sprawiedliwością".
Podobnie myślą politycy Prawa i Sprawiedliwości. PiS nie ukrywa, że wymarzonym scenariuszem byłoby zdobycie samodzielnej władzy. "Wiadomo byłoby wówczas, że ponosimy pełną odpowiedzialność za rządy i nie możemy uciekać się do wymówek o kompromisach koalicyjnych, nie musimy z pewnych rzeczy ustępować" - mówi nam Krzysztof Szczerski z PiS.
"Jednak w demokracji decydują wyborcy. Jeśli Polacy zdecydują, że większość parlamentarna będzie złożona z PiS i frakcji Kukiza, to nasza współpraca będzie logiczną konsekwencją werdyktu wyborców, a nie jakichś kalkulacji partyjno-salonowych. Widzę płaszczyzny, na których pokrywają się koncepcje polityczne ruchu zmiany Pawła Kukiza i ruchu zmiany PiS. To przecież dwa ruchy zmiany" - piszą dziennikarze „wSieci”.
Z kolei Piotr Zaremba w swoim artykule odpowiada na pytanie o to, co może stać się spoiwem cementującym dwie, na pierwszy rzut oka, dość zróżnicowane grupy zwolenników PiS-u i sympatyków Pawła Kukiza:
Już choćby dlatego, że jeżeli głosami tej nowej formacji zostanie powołany w nowym Sejmie rząd wspólny z tradycyjną prawicą, mamy nowe otwarcie. Samo odsunięcie choćby na chwilę od władzy obecnego obozu rządzącego jest wartością bezcenną. Komuś, kto jeszcze nie dojrzał do takiej odpowiedzi, polecam nagraną rozmowę wicepremier Bieńkowskiej z „apolitycznym policjantem” Pawłem Wojtunikiem. Mamy tu wykład o istocie III RP jak na dłoni.
Więcej o sukcesie Pawła Kukiza i o możliwościach zjednoczenia polskiej prawicy piszą w najnowszym numerze tygodnika „wSieci” Marek Pyza i Marcin Wikło. Nad tym, co zrobić razem z Pawłem Kukizem zastanawia się też Piotr Zaremba. Najnowszy numer tygodnika „wSieci” w sprzedaży od 25 maja br. Tygodnik dostępny jest teraz także w formie e-wydania na tablety i smartfony w AppStore i Google Play. Wystarczy pobrać bezpłatną aplikację wSieci, działającą na platformach iOS i Android. Szczegóły także na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html
Paweł Kukiz na swoim profilu na Facebooku odciął się od tekstu Marka Pyzy i Marcina Wikły.
