"Sieci": Koalicja strachu
Nawet zaplecze polityczne Donalda Tuska jest w większości przerażone beztroską, z jaką zapowiada on łamanie prawa. Lecz niewiele z tego wynika. Bo ci sami ludzie są jeszcze bardziej przerażeni karą, jaką wymierzy im premier, jeśli mu się postawią – pisze Marek Pyza w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.
Najpierw bezceremonialnie „uchylił” swoją kontrasygnatę decyzji prezydenta o powołaniu sędziego Krzysztofa Wesołowskiego na przewodniczącego zgromadzenia Izby Cywilnej SN, mającego wyłonić kandydatów na jej prezesa. Tym samym po raz drugi wprost złamał prawo (konstytucję oraz akty niższego rzędu), które nie daje mu takiej możliwości. Pierwszym przypadkiem było powołanie Dariusza Korneluka na stanowisko prokuratora krajowego – pisze Marek Pyza.
Oburzenie opinii publicznej w tej sytuacji jest zupełnie naturalne. Nawet prawnicy sympatyzujący z władzą zgodzili się z faktem, że decyzje premiera są wbrew obowiązującym przepisom. Wody w usta nabrali natomiast politycy Koalicji Obywatelskiej, którzy odmawiają oficjalnego komentarza.
Ta woda w ustach polityków Platformy nie dziwi. Ciężko bronić szefa, który stroi się w szaty Króla Słońce i stawia ponad prawem. (…) Gdy proponuję rozmowę z zastrzeżeniem anonimowości, senatorowi Platformy z długim stażem rozwiązuje się język. Opowiada o pozornej jednomyślności w partii: – W Platformie nie ma dziś poważnej opozycji wobec przewodniczącego. Rodzynkiem jest Trzaskowski ze swoimi przybocznymi, np. Nitrasem. Ale ta frakcja jeszcze przez co najmniej kilka miesięcy będzie zakładnikiem Donalda. Rafał marzy o starcie w wyścigu prezydenckim, więc do momentu decyzji na pewno nie zrobi i nie powie niczego, co by było nie po myśli premiera – czytamy w tygodniku „Sieci”.
Przyglądając się poczynaniom władzy, możemy z niepokojem zadawać sobie pytanie – do czego to wszystko prowadzi?
Dziś rachunku sumienia w sprawie aktualnych grzechów władzy brakuje, choć zarówno w PO, jak i wśród jej partnerów nie ma entuzjazmu wobec dyktatorskiego kierunku, w jakim obóz władzy chce poprowadzić Donald Tusk. Nieśmiało oponująca większość nie stanie premierowi okoniem, wybierze milczenie bądź wicie się jak piskorz, by nie ściągnąć na siebie gniewu wodza – podsumowuje Marek Pyza.
Czy działania premiera są świadome i zaplanowane? Czy obecna władza w Polsce nie cofnie się przed niczym? Czy w obliczu bezceremonialnego łamania prawa dalej możemy mówić o uśmiechniętej Polsce?
Więcej w nowym numerze tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne są online w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce24 na 52 kanale telewizji naziemnej oraz u operatorów: Vectra - 825. Polsatbox - 196. UPC/Play 121 i 339. Netia 192. Evio 43.