Archiwum
Wydanie nr 43/2019 (361)
NA POCZĄTEK
6TEMAT TYGODNIA
20KRAJ
28DODATEK HISTORYCZNY
53SIECI KULTURY
65OPINIE
74ŚWIAT
80GOSPODARKA
90KUCHNIA
98NA KONIEC
104Wizyta ostatniej szansy?
Po tym jak w 2015 r. zmieniła się w Polsce władza, a wraz z nią prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej, odbyła się tylko jedna ich podróż na miejsce tragedii. We wrześniu ub.r. grupa śledczych wraz z technikami została przez Rosjan wręcz upokorzona. Ubrano ich w skafandry, aby przypadkiem nie nanieśli na wrak Tu-154M jakichś substancji. Nie pozwolono im wnieść na teren lotniska żadnych urządzeń, nawet telefonów komórkowych. Zabroniono samodzielnego wykonywania zdjęć. Mogli jedynie wskazywać, co życzą sobie mieć sfotografowane przez stronę rosyjską, a później cierpliwie czekać na nadesłanie tej dokumentacji z Moskwy.
Przed rokiem był więc wielki zawód. Tym razem dodatkowe oględziny wraku odbywają się niejako „na życzenie” biegłych, od kilku miesięcy współpracujących z prokuraturą. To doświadczeni ba - dacze wypadków samolotowych, głównie z USA. Wiele lat pracowali m.in. w NTSB, FAA czy FBI – trzech instytucjach najmocniej zaangażowanych w wyjaśnianie przyczyn katastrof za oceanem. Dziś zapoznają się oni z tysiącami stron dokumentów w sprawie katastrofy smoleńskiej, prowadzą własne badania. Do marca 2021 r. mają stworzyć interdyscyplinarną opinię dotyczącą tego, co wydarzyło się w 2010 r. Potrzebują więc jak najdokładniejszego zobrazowania szczątków samolotu (których Rosjanie wciąż nie chcą Polsce oddać) oraz miejsca zdarzenia. Dlatego polscy śledczy zabrali do Smoleńska nowoczesne urządzenia do skanowania i obrazowania trójwymiarowego. Tylko czy będą mogli ich użyć?
Nawet jeśli nie (a przed wyjazdem te wątpliwości nie zostały rozwiane), to z takich szans nie można rezygnować. Obowiązkiem śledczych jest korzystać z każdej sposobności, by być na miejscu katastrofy, monitorować stan wraku, wykonywać kolejne ba - dania, nawet jeśli to tylko zdjęcia.
Prokuratura Krajowa wciąż powstrzymuje się przed adekwatnym nazywaniem postawy Rosjan. Bo za wszelką cenę chce doprowadzić do wyjazdu do Smoleńska amerykańskich ekspertów. Zaczynająca się dziś wizyta da odpowiedź na pytanie, czy można jeszcze na to liczyć.
Pilnujemy tego, jak przebiega to śledztwo i co dzieje się w podkomisji działającej przy MON. Czy i jakie znaczenie ma tu polityka? Niebawem przeczytają państwo o tym w tygodniku „Sieci”. Nie odpuścimy tej sprawy, niezależnie od tego, dla kogo prawda o wyjaśnianiu narodowej tragedii byłaby niewygodna.
Marek Pyza
W tygodniku „Sieci”: Polski nie złamią
W nowym numerze tygodnika ważny wywiad z ojcem Tadeuszem Rydzykiem, który komentuje kondycję państwa i narodu polskiego. Mówi o prześladowaniach księży, ofensywie zła i konieczności obrony przed zgubnymi ideologiami. − To idą międzynarodowe siły, diabelskie. Robią wszystko, żeby zniszczyć rodzinę, zniszczyć człowieka, wiarę, Kościół. To jest ta nowa lewica, jak to niektórzy nazywają. W tym ideologia gender, bardzo niebezpieczna – ostrzega dyrektor Radia Maryja. Najnowsze wydanie „Sieci” dostępne jest także w wersji z książką „Wielcy Polacy”.
Wierzę, że Polski nie złamią
Niech każdy myśli o jednym: umrzesz. Każdy z nas umrze. I co potem? Jak staniesz przed Panem Bogiem? – mówi ojciec doktor Tadeusz Rydzyk CSsR w wywiadzie udzielonym Michałowi Karnowskiemu.
Wierzę w działania pozytywne
Coraz więcej Polaków, w tym także naszych wyborców, uważa, że z programami społecznymi doszliśmy do granicy. Dlatego w nadchodzącej kadencji trzeba dużo mocniej dowartościować tych, którzy ciężko pracują – mówi wicepremier i lider Porozumienia Jarosław Gowin w rozmowie z Jackiem Karnowskim na łamach tygodnika „Sieci”.
Między literaturą a polityką
Nagroda Nobla dla Olgi Tokarczuk wpisuje się w logiczny ciąg wyborów ideowych Akademii Szwedzkiej, opartych na kryteriach światopoglądowych i politycznych, nie zaś na rzeczywistej klasie pisarskiej laureatów. Grzegorz Górny omawia na łamach tygodnika „Sieci” polityczne elementy procesu przyznawania literackiej Nagrody Nobla.
Jesteśmy silni duchem
− Doświadczamy obecnie najlepszego okresu współpracy polsko-węgierskiej. Niezależnie od tego moglibyśmy być bardziej odważni w realizacji wspólnych przemyśleń, aby spróbować utworzyć z Europy Środkowej jednolity obszar gospodarczy, dysponujący względną samodzielnością − Jacek Karnowski rozmawia na łamach tygodnika „Sieci” z László Kövérem, przewodniczącym Węgierskiego Zgromadzenia Narodowego, jednym z założycieli Fideszu.
Decydująca dogrywka
Wybory parlamentarne zakończyły się remisem. Dlatego o tym, kto przez najbliższe lata będzie sprawował władzę w Polsce, zadecyduje dopiero dogrywka, którą będą przyszłoroczne wybory prezydenckie. I niezależnie od tego, kto ostatecznie stanie naprzeciwko Andrzeja Dudy, od wyniku tych wyborów zależeć będą dalsze losy PO i PiS, a wraz z nimi kształt całej polskiej sceny politycznej – pisze na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci” Konrad Kołodziejski.
Kup tygodnik „Sieci” z wyjątkową książką
Już od poniedziałku, 28 listopada w sprzedaży dostępne będzie wydanie tygodnika „Sieci” z wyjątkową książką „Wielcy Polacy. Wizjonerzy”. Ta patriotyczna publikacja przedstawia sylwetki 50 fascynujących postaci – wizjonerów, dla których najważniejszy był rozwój Państwa i Narodu.