Archiwum
Wydanie nr 26/2018 (289)
NA POCZĄTEK
6TEMAT TYGODNIA
18KRAJ
30OPINIE
56SIECI KULTURY
79ZDROWIE
94SPORT
119KUCHNIA
124NA KONIEC
126Futbol Narodowy
Im głośniej ktoś mówiłby, że mundial to tylko sport albo rozrywka, tym oczywistsze jest, że to dużo więcej niż sport. Futbol, tak jak wojna, jest kontynuacją polityki, tylko innymi środkami. Na mundialu chodzi o to, żeby jeden kraj udowodnił wyższość nad drugim albo nad całą resztą. Mundial jest starciem narodów, czyli pokojową wersją wojny światowej. Dlatego bardzo ważne są na nim narodowe barwy (substytut barw wojennych), hymny i hasła (zastępcze pieśni oraz okrzyki bojowe), narodowe stroje (rodzaj umundurowania), wiara i mobilizacja kibiców (odpowiednik wojennej mobilizacji narodu). Nawet wylot piłkarzy przypomina pożegnanie żołnierzy kierujących się na front. Mecz to namiastka wojny sprawiedliwej. Trenerzy są generałami, piłkarze żołnierską elitą (wybitni piłkarze – asami przestworzy), drużyny – dywizjami, zaplecze i baza – taborami. Każdy chce być lepszy, szczególnie od sąsiada. A na murawie wojny rozstrzyga się szybko i ostatecznie. I inaczej niż w życiu mały ma szansę wygrać z wielkim mocarstwem. Światowa wojna piłkarska bywa równie kosztowna jak wojskowe zbrojenia. I żadne szanujące się państwo nie wątpi, że te wydatki mają sens. Tak się buduje narodową dumę i wspólnotę, imponuje światu i leczy narodowe kompleksy. Piłkarskie sukcesy budują wielkość narodu, porażki – narodową traumę. Dlatego to nie jest tylko sport. Dlatego polskie państwo
powinno traktować futbol jako bardzo ważny element polityki. I brać na siebie część kosztów, nawet wysokich.
Stanisław Janecki
W najnowszym numerze tygodnika „Sieci”: Europo, daj spokój Polsce!
W tygodniku „Sieci” Bernard Margueritte, publicysta, dziennikarz francuski, pół wieku mieszkający w Polsce w rozmowie z Michałem Karnowskim podkreśla konieczność pielęgnowania polskiego dziedzictwa. Kiedyś mówiliśmy, że Kościół jest znakiem sprzeciwu. Dzisiaj można powiedzieć, że to Polska jest znakiem sprzeciwu. Jest on usprawiedliwiony i konieczny – podkreśla dziennikarz.
Dajcie Polsce żyć!
Kiedyś mówiliśmy, że Kościół jest znakiem sprzeciwu. Dzisiaj można powiedzieć, że to Polska jest znakiem sprzeciwu. Jest on usprawiedliwiony i konieczny – czytamy w rozmowie Michała Karnowskiego z Bernardem Margueritte’em, publicystą, dziennikarzem francuskim, pół wieku mieszkającym w Polsce w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci”.
Zasłużyłam na ocenę dobrą
W Europie narasta świadomość, że trzystopniowy system edukacji jest gorszy niż dwustopniowy. Brakuje jednak determinacji, jaką znaleźliśmy w Polsce, by podjąć wysiłek zmian – mówi w najnowszym numerze tygodnika „Sieci” minister edukacji narodowej Anna Zalewska w rozmowie z Jackiem i Michałem Karnowskimi.
Nie odkleić się od rzeczywistości
Dzięki spotkaniom polityków partii rządzącej z wyborcami mogą wybrzmieć sprawy, których z Warszawy nie widać. Poza tym parlamentarzyści PiS mają szansę na swoiste bajpasowanie mediów i bezpośrednie dotarcie do tych, którzy decydują o wyborczym wyniku. Jak wygląda objazd naszego kraju pod hasłem „Polska jest jedna"? – pyta w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci" Marcin Fijołek.
Klincz referendalny
W sprawie referendum konstytucyjnego dobrego wyjścia nie ma, ale istnieje mniejsze zło, które może wyjść na dobre – pisze Stanisław Janecki w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.
Bunt
Elitaryzm akademicki, który przyświeca ustawie o szkolnictwie wyższym, musiał stać się przedmiotem kontestacji. Gowin naruszył interesy akademickiej miernoty, stąd ataki na jego reformę – i właśnie o nich przeczytamy w najnowszym tygodniku „Sieci" w materiale Jana Rokity.