Wyjątkowy wywiad z Magdaleną Ogórek
Rozmawia Dorota Łosiewicz.
Historyk, kandydatka SLD na prezydenta, a od niedawna także dziennikarka TVP - Magdalena Ogórek – w wywiadzie udzielonym Dorocie Łosiewicz mówi o swoich poglądach, komentuje sytuację polityczną w Polsce i opowiada o swojej pracy naukowej.
Może jeszcze kiedyś moje drogi z polityką się przetną, choć życie potrafi napisać zupełnie inny scenariusz. Gdybym powiedziała dziś: „Nigdy już nie będę kandydowała w żadnych wyborach”, byłaby to kokieteria, której nie chcę uprawiać
– oznajmia w wywiadzie Ogórek.
Rozmówczyni Doroty Łosiewicz komentuje obecną sytuację polityczną w Polsce. Ocenia również lata sprawowania władzy przez PO:
Donalda Tuska obciąża osiem lat złego sprawowania władzy i tego mu Polacy nie zapomną. Ze wszystkich ekip rządzących w III RP to PO najbardziej wyprzedała państwo polskie. Oddała w dzierżawę kolejne sektory państwa różnym grupom interesu – polskim i zagranicznym. Sankcjonowano interesy gospodarczych oligarchów. PO wypracowała coś, co nazywam demokracją korporacyjną. Polska stała się niemieckim podwykonawcą, a komu się nie podobało, mógł sobie wyjechać.
Magdalena Ogórek odnosi się również do ostatnich krytycznych opinii na temat polityki prowadzonej przez rząd Beaty Szydło i trafnie punktuje chybione argumenty opozycji:
Opozycja nie patrzy na politykę zagraniczną szeroko, a na wyniku 27:1 uwiesiła się jak na ostatniej desce ratunku. Tymczasem Polska po raz pierwszy w historii stała się partnerem dla grupy G20. To wielki sukces Mateusza Morawieckiego. Polska przestała być podwykonawcą interesów niemieckich, a reprezentuje wreszcie własne interesy i jest dla innych państw równorzędnym partnerem. Wicepremier Morawiecki wie, jak chce rozbujać gospodarkę, i świetnie współpracuje przy tym z minister Elżbietą Rafalską czy Anną Streżyńską. Opozycja musi krzyczeć o „27:1”, bo nie ma innych argumentów.
Była kandydatka na prezydenta zdradza również na co ostatnio poświęca najwięcej czasu:
Cały czas wolny od telewizji poświęcam ślęczeniu nad dokumentami, odwiedzam archiwa. Wydawało się, że niby o II wojnie światowej wiemy już wszystko, tymczasem okazało się, że w obszarze grabieży polskich dóbr kultury nie znamy skali działania tych, którzy grabili.
Działania rozmówczyni Doroty Łosiewicz mają charakter nie tylko naukowy, ale przynoszą wymierne efekty. Magdalena Ogórek dzieli się z czytelnikami tygodnika jednym ze swoich sukcesów:
Przydarzyła mi się historia, o której wielu historyków marzy. Przekonałam Horsta Wächtera, syna nazistowskiego generała, żeby oddał pamiątki zrabowane z Krakowa w czasie wojny. I tak wróciły do nas: gwasz, przedstawiający pałac Potockich Pod Baranami oraz jego okolice z pierwszej połowy XIX w., mapa topograficzna Rzeczypospolitej Obojga Narodów z 1772 r., przedstawiająca stan polskich granic po I rozbiorze, oraz rysunek przedstawiający Kraków w czasach renesansu.
Cała rozmowa z Magdaleną Ogórek w nowym numerze tygodnika „wSieci”. W sprzedaży od 8 maja, także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.