„wSieci”: Gliński i Śpiewak o PiS i PO
Polecamy dwie rozmowy z socjologami. Z Piotrem Glińskim, szefem Rady Programowej PiS, rozmawia Piotr Zaremba, natomiast z profesorem Pawłem Śpiewakiem Anna Wojciechowska.
„Ludzie będą traktowani poważnie. Demokracja będzie pod naszymi rządami naprawdę dla wszystkich. Także dla Platformy, chociaż na to nie zasługuje, bo to partia antydemokratyczna” – zapowiada Piotr Gliński. Co ciekawe, optymistą jest również Paweł Śpiewak: - „Pobyt w opozycji dobrze Platformie Obywatelskiej zrobi. To dla niej naprawdę szansa”.
„Mamy do czynienia z propagandą, która nie tylko uderza w opozycję, lecz niszczy także debatę, więc demokrację. Słyszę np., że nie powiedzieliśmy, jak uszczelnić system podatkowy. A chociażby prof. Konrad Raczkowski przedstawił mechanizm split paymentu będący lekiem na przeciekający system pobierania VAT. Ale powtarza się, że pod naszymi rządami izby skarbowe będą biegać i kontrolować przedsiębiorców. Przeciwnie: przesuniemy kontrolę ze zwykłych obywateli i uczciwych przedsiębiorców w stronę mafii VAT-owskich, którym pod rządami PO jest bardzo wygodnie” – tak prof. Gliński odnosi się do zarzutu Ewy Kopacz, która mówiła, że PiS chce zafundować Polsce drugą Grecję.
W kampanii prezydenckiej mówiono, że chcemy wydać 300 mld zł. Teraz słyszymy już „tylko” o 90 mld. Tak naprawdę jest dużo mniej, a w debatach telewizyjnych, gdy ja z kolei domagam się wyliczeń, nie mogę się ich doczekać. Ale owszem jakiś strumień pieniędzy jest potrzebny, bez przesunięcia korzyści transformacyjnych do niższych i średnich warstw społecznych Polska nie ruszy. Popyt wewnętrzny, konsumpcja muszą być kołem zamachowym gospodarki – mówi prof. Gliński odpowiadając na zarzut mnożenia wydatków i powiększania zadłużenia.
W czasie gdy jedna partia myśli przede wszystkim o pomysłach na Polskę, druga zastanawia się przede wszystkim nad tym, jak przetrwać na scenie politycznej po ostatnim tsunami: - PO jest bardzo osłabiona. Jej bardzo poważnym problemem jest przywództwo. Elita tej partii wyczerpała się w szerokim tego słowa sensie. Część wykruszyła się z powodu afery taśmowej, część się po prostu zmęczyła, a niektórzy, w tym silne osobowości, zostali już wcześniej w wyniku polityki Donalda Tuska zmarginalizowani lub po prostu wyrzuceni, jak Paweł Piskorski czy Jan Rokita. Dziś można powiedzieć, że Platforma ma takiego lidera zastępczego w osobie Ewy Kopacz. Problem w tym, że ona nie zaspokaja potrzeb przywódczych – mówi prof. Paweł Śpiewak.
Więcej o tym, jaki jest plan dwóch największych partii w Polsce na trzy miesiące przed wyborami, mówią prof. P. Gliński i prof. P. Śpiewak w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”, w sprzedaży od 13 lipca br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.