„wSieci”: Duda i szklany sufit
"Dlaczego aż tak silne emocje wzbudza kandydat PiS" - próbuje rozwikłać Piotr Skwieciński.
Autor artykułu odpowiada na postawione przez siebie pytanie:
Duda drażni i wkurza mainstream, bo nie pasuje do wizerunku przeciwnika, do którego ów mainstream przywykł i który mu odpowiada. Mówiąc hasłowo: nie kojarzy się z żadną cechą ludzi obozu IV RP, trochę tych rzeczywistych, ale przede wszystkim takich, których establishment sobie wymyślił i których lubi mieć jako wroga. Jest więc wielkomiejski i nowoczesny, w jakiś nieuchwytny, naturalny sposób
-- pisze Piotr Skwieciński.
Dalej wylicza cechy Andrzeja Dudy, które nie pozwalają patrzeć elitom i aspirującym do elit na ludzi prawicy z pogardą: […] Będąc wierzącym katolikiem, nie ma on też rysu przykościelności. Nie jest ani typem ministranta, ani fanatyka. […] Nie jest też Duda zapiekły. Nie sposób powiedzieć o nim, że jest „chory z nienawiści”, zarazem trudno przykleić mu łatkę cynika.
W dalszej części artykułu autor pisze:
Duda (oczywiście o ile sam będzie chciał i o ile zezwoli mu na to Jarosław Kaczyński – a to, łagodnie mówiąc, nie jest pewne) ma też szansę doprowadzić do zmiany postrzegania PiS jako ugrupowania radykalnej niezgody na współczesność, ugrupowania konserwatywnej nostalgii. […] Dobrym przykładem i szans, i zagrożeń wydaje się tutaj kwestia in vitro. Krakowski polityk chyba rozsądnie szuka drogi kompromisu możliwego do przyjęcia przez katolików, a szerzej – przez wszystkich ludzi, dla których podstawowym problemem jest w tej sprawie los zapoczątkowanego ludzkiego życia. W tę stronę chyba szedł, mówiąc w Polsacie, że jako prezydent podpisałby „taką ustawę, która z jednej strony, dając możliwość nowego życia, chroniłaby życie także, a nie ustawę, która likwiduje kilka-, kilkanaście innych zarodków.
Według Skwiecińskiego Duda - wzbudza również strach z powodu II tury wyborów, kiedy odchodzą w niebyt kandydaci przegrani. A ich zwolennicy zaczynają się zastanawiać, kogo teraz poprzeć. Dodajmy, że w tych wyborach będą to w dużej mierze zwolennicy kandydatur protestu, kandydatur radykalnych, antysystemowych. Zarazem w czasie drugiej tury w oczywisty sposób rośnie pozycja tego, komu udało się wybić do roli autentycznego już konkurenta dla urzędującej głowy państwa. Czyli pozycja Dudy, bo druga tura jawi się jako pewna – od dawna już nie było sondażu sugerującego, że może jej nie być.
Więcej o Andrzeju Dudzie, kandydacie na prezydenta RP na łamach nowego numeru tygodnika „wSieci”, w sprzedaży od 20 kwietnia br., teraz także w formie e-wydania dostępnego na tablety i smartfony w AppStore i Google Play. Wystarczy pobrać bezpłatną aplikację wSieci, działającą na platformach iOS i Android.
Szczegóły TUTAJ