Wolski: Czas przełomu się zbliża
"Dopalenie" przez elektorat Ziobry i Gowina jest ważne.
Stefczyk.info: Prawica się jednoczy. Na spotkaniu programowym PiSu doszło do podpisania porozumienia między PiSem, Polską Razem oraz Solidarną Polską. Czy to może zmienić polską scenę polityczną?
Marcin Wolski: Polska scena polityczna jest sceną tak zadziwiającą, że efekty mogą być bardzo różne. Nie ukrywam jednak, że dla mnie to jest bardzo ważny komunikat. W zeszłym tygodniu byłem zniesmaczony, że za całe zjednoczenie musiał starczyć Jacek Kurski. Zdaje mi się, że oczywiste dla uczestników gry politycznej jest, że czas przełomu się zbliża. Jeśli PSL mówi o przedterminowych wyborach, a Kaczyński umie liczyć to wiadomo było, że takie porozumienie jest korzystne.
Dlaczego? PiS ma przecież pozycję dominującą na prawicy?
Jeśli wybory będą za dwa czy trzy miesiące, przy obecnych notowaniach partii Jarosława Kaczyńskiego wciąż mogłoby zabraknąć kilku punktów procentowych. „Dopalenie” przez elektorat Ziobry i Gowina jest więc ważne. Dodatkowo PiS ma szanse stać się beneficjentem premii za jedność. Tu nie musi działać efekt arytmetycznego sumowania wyników partyjnych. Pamiętajmy, że w tzw. międzyczasie pakt z Gowinem i Ziobrą zawarły środowiska narodowe. Pytanie, czy Kaczyński będzie chciał je wykreślić? Te porozumienia są o tyle ważne, że w sensie kadrowym pozostałe podmioty są od PiSu znacznie młodsze.
To ważne?
To może zwiększyć atrakcyjność prawicy w oczach młodego elektoratu. To bardzo ważne, jeśli nie chcemy, by młodzi popierali Janusza Korwin-Mikkego. On ostatnio wykonuje takie rzeczy, mówi takie rzeczy, że mnie zdumiewa każdy, kto chce na niego głosować. To, co on mówi w sprawie ukraińskiej, nie mieści się w konwencji żartu i jest zbyt duże jak na objaw choroby psychicznej.