Szydło w "Sieci": Bez drużyny, nie ma zwycięstwa

Uważam, że w polityce jest jak w sporcie drużynowym. Jeśli nie ma drużyny, nie ma zwycięstwa – mówi wicepremier Beata Szydło w wywiadzie na łamach najnowszego wydania tygodnika „Sieci”. W rozmowie z Dorotą Łosiewicz szefowa Komitetu Społecznego Rady Ministrów podkreśla, że po ostatnim Marszu Niepodległości, Polacy czują dumę z tego, że żyją w kraju niepodległym, tolerancyjnym i bezpiecznym.

Beata Szydło ubolewa, że wspaniałe Święto Niepodległości jest zawsze okazją do ataku światowych mediów na Polskę. – Wielu nie chce zaakceptować sytuacji, że u nas żyje się bezpiecznie, godnie, że mamy coraz lepsze wyniki gospodarcze, wspieramy własną gospodarkę, chcemy, żeby pieniądze zarabiane i wydawane w Polsce pozostawały nad Wisłą. Nie jest to na rękę ludziom, którzy w poprzedniej rzeczywistości robili tu świetne interesy. Stąd narracja o braku demokracji i wolności mediów, faszystach na ulicach. To oczywiste kłamstwa!

Ostra krytyka spadła również na byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, który nazwał Rzeczpospolitą „nacjonalistycznym krajem”. Według obecnej wicepremier pomimo czerwonej kartki od Polaków, wciąż nie może się z tym pogodzić.  – My po prostu różnimy się w wizji Polski. Dla nas nie może być Polski bez barw narodowych. Tymczasem niektórym wystarczy czekoladowy orzeł. Byłemu prezydentowi przypomnę tylko, że Polacy wybrali naszą wizję. Według Szydło opozycja często zapomina, że wspólne państwo to wartość, o którą trzeba się nieustannie troszczyć.

Dziennikarka zapytała wicepremier o ostatnie słowa Donalda Tuska o „pokonaniu bolszewików” oraz jego powrót na polską scenę polityczną. Wicepremier dosadnie określiła kontemplowanie przewodniczącego Rady Europejskiej przez opozycję jako radość karpi z okazji nadchodzącej wigilii. Wynika to z gwałtownych przetasowań, jakie miałyby czekać obóz Grzegorza Schetyny. Słowa o bolszewikach tylko potwierdziły, że Tusk nie ma moralnych kompetencji do sprawowania wysokich stanowisk w Europie. Według Beaty Szydło przewodniczący Rady Europejskiej jest aktywny w polskiej polityce i sonduje, czy byłby akceptowalny dla całej opozycji. Nie wyklucza również startu Tuska w wyborach prezydenckich.

Po zwycięstwie w wyborach samorządowych, wicepremier uważa, że nie należy spoczywać na laurach i trzeba analizować to, co można zrobić lepiej. Na pewno PiS zamierza zweryfikować ofertę do mieszkańców dużych miast. Z refleksją i wnioskami nie możemy czekać do wyborów europejskich i parlamentarnych. Beata Szydło podkreśla, że PiS zwycięży tylko jako silny i zgrany zespół. Nie mówię, że drużyna musi się lubić. Ale musi grać do jednej bramki.

Dużo miejsca Beata Szydło poświęca negatywnych publikacji na jej temat. Co rusz uruchamiany jest festiwal publikacji anty-Szydło. Patrząc na precyzję i specyfikację wielu pytań, ciężko nie mieć wrażenia, że to próby inspirowane. (…) Nie mam nic przeciw krytyce, jeśli jest oparta na faktach, a nie na wyssanych z palca opiniach anonimowych informatorów. Rozumiem, że pełniąc wysokie funkcje, jestem na świeczniku. Jednak to dotyczy prywatności mojej oraz mojej rodziny. Ktoś ujawnił mój prywatny warszawski adres, jeden z tabloidów opublikował fotografie z osiedla, na którym mieszkam. Czemu to miało służyć?

Dorota Łosiewicz pyta również o wpływ Beaty Szydło na kierowców, z którymi jeździ i kwestię jej bezpieczeństwa na drodze. Jestem osobą ochranianą i za to, jak ta ochrona ma wyglądać, odpowiadają ci, którzy mnie chronią. To oni decydują.

Szefowa Komitetu Społecznego Rady Ministrów ucina również wszystkie spekulacje na temat rekonstrukcji w rządzie.

Więcej o planach wicepremier Beaty Szydło i wprowadzanych zmian w najnowszym „Sieci”, dostępnym w sprzedaży od 19 listopada, także w formie e-wydania na https://www.wsieciprawdy.pl/aktualne-wydanie-sieci.html. W wydaniu dostępnym w kioskach wyjątkowy prezent z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości – reprint mapy II Rzeczypospolitej, pokazujący rozwój terytorium państwa w latach 1918-1921.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.