Szczerski: Unia wycofuje się z Krymu
- Konsulat w Sewastopolu był jedyną w tamtym regionie placówką dyplomatyczną UE i pełnił bardzo ważną rolę informacyjną. To wycofanie dyplomatyczne, oznacza w gruncie rzeczy, iż Unia Europejska wycofuje się z Krymu, szykując do ostatecznego przejęcia półwyspu przez Rosję - mówi portalowi Stefczyk.info Krzysztof Szczerski.
Stefczyk.info: Polski MSZ ewakuował Konsulat Generalny RP w Sewastopolu i zaapelował do Polaków przebywających na Krymie, by opuścili półwysep. Co to w rezultacie oznacza, biorąc pod uwagę napiętą sytuację w tamtym regionie?
Prof. Krzysztof Szczerski: Decyzja MSZ pokazuje, że na Krymie nie ma żadnej „deeskalacji” konfliktu – jak przyszło teraz mówić w tym nowym terminie wymyślnym na potrzeby obecnej sytuacji - ale jak pokazują kolejne dni, a nawet godziny – sytuacja na Krymie eskaluje. Konsulat w Sewastopolu był jedyną w tamtym regionie placówką dyplomatyczną UE i pełnił bardzo ważną rolę informacyjną. To wycofanie dyplomatyczne, oznacza w gruncie rzeczy, iż Unia Europejska wycofuje się z Krymu, szykując do ostatecznego przejęcia półwyspu przez Rosję.
Czy rozochocony prezydent Rosji Władimir Putin może posunąć nogę dalej, próbując przejąć kontrolę na wschodzie Ukrainy?
Sytuacja, która powoduje, iż za pomocą siły można zmienić granicę państw w Europie, wykorzystując do tego mniejszości narodowe, które w danym regionie stanowią większość – jest otwarciem puszki pandory. To zwykłe podpalenie Europy. Putin może zobaczy, że jest w stanie zająć dowolny kraj w Europie – tam gdzie Rosja posiada zwartą mniejszość. Czy to oznacza, że należy wydalić z kraju zwarte grupy rosyjskich obywateli?
Cały tekst na Stefczyk.info.