Autorzy 2023 - promocja!

Skowroński we „wSieci”: Złość i nadzieja

opublikowano: 15 września 2015
Skowroński we „wSieci”: Złość i nadzieja
Fot. wPolityce.pl

„Sądzę, że wchodzimy w okres kampanii tak brutalnej, jakiej nie znaliśmy.”

Sądzę, że wchodzimy w okres kampanii tak brutalnej, jakiej nie znaliśmy – Jacek i Michał Karnowscy rozmawiają na łamach nowego wydania tygodnika „wSieci” z Krzysztofem Skowrońskim, dziennikarzem, twórcą Radia Wnet, prezesem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

W czasie rozmowy Krzysztof Skowroński mówi m.in. o refleksjach letniego objazdu po Polsce z Radiem Wnet, np. dotyczących tego czy Polska jest w ruinie czy kwitnąca. Nie ma na to uczciwej, jednoznacznej odpowiedzi. Dałoby się udowodnić licznymi przykładami zarówno tezę pierwszą, jak i drugą. Natomiast bez wątpienia wszędzie można dostrzec jeden wspólny mianownik: marnowanie możliwości. Gdybyśmy wykorzystywali choć połowę tych szans, które mamy, bylibyśmy dużo dalej. I to zaskakujące zwycięstwo Andrzeja Dudy jest w mojej ocenie wyrazem marzeń Polaków, by wreszcie ruszyć mocno do przodu.

Wskazał również znaczenie mediów w kampanii prezydenckiej, nie tylko internetu: Tu bym się trochę pospierał. Andrzej Duda świetnie wykorzystał internet i media społecznościowe, ale gdyby media niezależne nie poszerzyły przestrzeni pluralizmu, to mogłoby nie wystarczyć. Ten dorobek sześciu lat, wysiłek Radia Maryja i Telewizji Trwam, Telewizji Republika, „Gazety Polskiej”, całego środowiska „wSieci” i wPolityce.pl oraz, choć mnie niezręcznie o tym mówić, także zespołu Radia Wnet i Kuriera Wnet, miał ogromne znaczenie. [… Media te] pokazywały prawdę o Polsce, odblokowały dyskusję, zdjęły zakaz z wielu ważnych tematów. Od roli WSI w polityce, po tajne plany prywatyzacji Lasów Państwowych. Od miliardów ukrywanego zadłużenia, które nas upodabniają niestety do Grecji, po skalę imigracji i wypłukania z młodych ludzi wielu miejscowości. Jest w Polakach ogromny głód prawdy, ludzie już nie trawią tego wykoślawionego, przecukrzonego i niezgodnego z ich doświadczeniem obrazu serwowanego przez największe media niezdolne do pokazania ciemniejszej strony rzeczywistości. Popularność innych książek, innych gazet, innych stron internetowych, w sumie miliony widzów, pokazów niezależnych są chyba na tę moją tezę dowodem.

Krzysztof Skowroński podsumował także największe media: Postępowano nieuczciwie, nieprawdziwie opisywano najbardziej podstawowe sprawy. Co gorsza, kampania prezydencka się skończyła, a to trwa. W dniu zaprzysiężenia Andrzeja Dudy śledziłem dokładnie TVP Info. Stopień manipulacji po prostu zbił mnie z nóg. Głównymi komentatorami uczyniono Janusza Palikota i jego kumpli z lewicy oraz kilku zaprzysięgłych wrogów prawicy. Nie dano głosu nikomu, kto by zwycięskiego przecież kandydata popierał, nie pojawiły się tłumy uradowanych warszawiaków, którzy stali nawet tuż przed Sejmem! […] Całość dawała obraz tak wykoślawiony, że obrażający wszystkich, dla których słowa „media publiczne” coś jeszcze znaczą. I zasługiwała na tytuł „Hieny”, którą przyznajemy w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich za najbardziej haniebne zachowania w mediach.

Więcej spostrzeżeń Krzysztofa Skowrońskiego na temat o mediów i sejmowej kampanii wyborczej w  nowym wydaniu tygodnika „wSieci”, w sprzedaży od 14 września br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Zobacz takЕјe: "Sieci": Zielony kataklizm


 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła