Autorzy 2023 - promocja!

"Sieci”: Wojna śniadaniówek

opublikowano: 9 lipca 2024
"Sieci”: Wojna śniadaniówek

Każdego dnia telewizje śniadaniowe toczą wojnę o widza – jego uwagę i świadomość. Produkowane przez TVP „Pytanie na Śniadanie” spektakularnie ją przegrywa, czemu towarzyszą ekscesy z udziałem szefowej programu. A do szturmu na jego pozycję szykuje się Polsat – pisze Maciej Walaszczyk w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.

Po przejęciu TVP przez nową władzę rozpoczęto roszady kadrowe, które nie ominęły także „Pytania na Śniadanie”. Znane i lubiane duety dotychczasowych prowadzących zastąpiono nowymi osobami i zmieniono zakres poruszanych tematów. Jakie efekty to przyniosło?

Program niemal natychmiast zaliczył zjazd, tracąc nawet 120 tys. widzów i do dziś nie odbudował swojej pozycji. Nic nie wskazuje na to, że tak się stanie. Od kilku miesięcy rywalizację wygrywa konkurencyjne „Dzień dobry TVN”. W maju br. „Pytanie na Śniadanie” miało średnio 305,6 tys. widzów i 6,99 proc. udziału w widowni pasma, podczas gdy rok wcześniej zanotowało 416,6 tys. oglądających i 8,9 proc. udziału w widowni (dane Nielsen Audience Measurement) – pisze publicysta.

Nie dziwi fakt, że spadki oglądalności wywołały falę krytyki. Obojętnie nie można jednak przejść także wobec nowej szefowej, która zabłysnęła wpisami na forach społecznościowych.

Jednej z internautek radziła, by „przełączyła się na Republikę”. „Widocznie poziom dzisiejszego »Pytania na Śniadanie« jest za trudny. Nie ma durnych tancerek i nadętych chłopczyków przekonanych, że istnieje cud narodzin i trzeba udawać kogoś, kim się nie jest” – oceniła Kinga Dobrzyńska. To oczywiste aluzje do byłych prowadzących program: tancerki Idy Nowakowskiej i Tomasza Kammela, który podczas jednego z wielkanocnych koncertów TVP mówił o „cudzie życia”, nawiązując do będącej wtedy w zaawansowanej ciąży Joanny Kurskiej. (…), do jej wpisów odniosły się władze TVP, które w specjalnym oświadczeniu wyjaśniały, że „Dobrzyńska zbyt emocjonalnie zareagowała na krytykę pojawiającą się w mediach społecznościowych, za co przepraszamy”. Przyznajmy, że to dość osobliwa sytuacja i niecodzienne stanowisko publicznego nadawcy – wskazuje Maciej Walaszczyk.

Czy kiepska atmosfera wokół programu i utrata oglądalności to dobry moment, by zawalczyć o widza na zagospodarowanym polu? O tym przekonamy się już niedługo.

Pytanie na Śniadanie” pojawiło się na antenie 22 lata temu. Trzy lata później swój konkurencyjny produkt wypuściła TVN. Choć w Polsat News w godzinach porannych można oglądać „Nowy dzień”, będący czymś w rodzaju śniadaniowego dodatku do porannych serwisów, to do dziś ta stacja nie dorobiła się tego rodzaju pozycji w ofercie. W końcu pojawiły się jednak informacje, że Polsat prowadzi prace nad nowym programem śniadaniowym, który miałby trafić na antenę jesienią br. A to oznacza gotowość do stanięcia w szranki ostrej rywalizacji o widza i udziały w rynku – podsumowuje publicysta.

Jakie inne wpadki zaliczyli dziennikarze z nowej ekipy „Pytania na Śniadanie”? Wokół jakiej tematyki program skupia się obecnie? W jaki sposób śniadaniówki kształtują poczucie estetyki współczesnych widzów? Więcej w nowym numerze tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne w subskrypcji wPolityce.pl: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła