"Sieci": To było mocne zwycięstwo
Jacek i Michał Karnowscy rozmawiają z Marcinem Mastalerkiem, specjalistą w dziedzinie marketingu politycznego.
Jacek i Michał Karnowscy rozmawiają z Marcinem Mastalerkiem, specjalistą w dziedzinie marketingu politycznego, któremu tuż po ogłoszeniu wyniku wyborów prezydent Andrzej Duda podziękował za wsparcie w kampanii. Jego zdaniem reelekcja to wielki triumf głowy państwa. − Andrzej Duda dostał blisko 2 mln głosów więcej niż pięć lat wcześniej i 2,5 mln więcej niż Zjednoczona Prawica w 2019 r. To zwycięstwo daje prezydentowi bardzo silny mandat na drugą kadencję – mówi Mastalerek.
Rozmówca przyznaje, że był miło zaskoczony podziękowaniami wygłoszonymi podczas wieczoru wyborczego. Zauważa przy tym, że Andrzej Duda zawsze był szczery i prawdziwy w tym co robi. To właśnie ze względu na bliskie relacje i sympatię, jaką darzy głowę państwa postanowił mu pomóc. Nie będąc w sztabie, nie mając z tego żadnych korzyści. Po prostu dla prezydenta.
Marcin Mastalerek w emocjonalny sposób mówi o swoim przywiązaniu do obozu Jarosława Kaczyńskiego. O tym, jak wspomina trudny czas związany z katastrofą smoleńską. Ma żal, że niektóre osoby bezpardonowo atakują prezydenta, chociaż miał on niezwykle ciężką kampanię przerywaną przez pandemię. Nie rozumie też, dlaczego niektórzy tak szybko zapominają, jak dużo zawdzięczają kandydatowi Zjednoczonej Prawicy.
− Wiele karier w Polsce ma swoje źródło w zwycięstwie Andrzeja Dudy nad Bronisławem Komorowskim. I przykro było mi później patrzeć, jak w pewnych momentach wiele osób o tym zapomniało i nie szanowało niektórych decyzji prezydenta.
Specjalista od marketingu przypomina też, że prezydent zawsze był konsekwentny w poglądach i nigdy się ich nie wstydził.
− Taka była też ta kampania. Pod biało-czerwonym sztandarem, dumna z Polski, blisko ludzi, w obronie tradycyjnych wartości i dokonań prezydenta, ale też rządów Zjednoczonej Prawicy. Prezydent nie próbował grać kogoś innego. Był sobą. I w ten sposób zdobył blisko 10,5 mln głosów.
Mastalerek odnosi się także do akcji medialnej budowania przekazu, iż prezydent „ułaskawił pedofila”.
− Uważam to za najbardziej obrzydliwą rzecz, z jaką mieliśmy do czynienia w polskiej polityce od 30 lat. Zarówno ten przekaz, jak i to, co zrobił „Fakt”, jaką dał okładkę. Coś potwornego. To przejdzie do niechlubnej historii polskiego dziennikarstwa − mówi. Wyjaśnia również, o co chodziło jego zdaniem pomysłodawcom tej publikacji: − O złamanie prezydenta, o zagonienie wszystkich do kąta, by wstydem było pracować dla Andrzeja Dudy, popierać go publicznie. By ludzie mieli problem z poparciem go w wyborach. Żeby rozmawiali między sobą: „Ale jak to, popierasz kogoś takiego?”. (…) Myślę też, że nie doceniono skali poparcia dla prezydenta w tzw. Polsce powiatowej. Że ludzie tam mieszkający znają prezydenta nie tylko z mediów, lecz także osobiście, bo przez pięć lat swojej prezydentury odwiedził całą Polskę – wszystkie powiaty – dodaje.
W ocenie Mastalerka dużo więcej nieczystych zagrywek podczas kampanii pojawiło się po stronie opozycji. Obóz Zjednoczonej Prawicy zachował się bardziej fair.
− Jestem zdecydowanie przeciwny wszelkim atakom poniżej pasa. Także Andrzej Duda nie uprawia tak polityki. Wiele się mówi, że to była niesłychanie brudna kampania. To nieprawda. Krążyło wiele przeróżnych plotek na temat Rafała Trzaskowskiego. I nikt żadnej z nich nie wykorzystał. Jeśli była brutalna, to głównie w kierunku prezydenta – czytamy.
Były polityk opowiada także, jak widzi przyszłość Rafała Trzaskowskiego.
− Nie jest z nim tak dobrze, jak marzą niektórzy jego zwolennicy, ale nie jest też tak źle, jak rysują niektórzy po stronie Zjednoczonej Prawicy. Sądzę, że ma potencjał, może się jeszcze wiele nauczyć. Na razie wykonał podstawowe zadanie, jakie przed nim podstawiono: uratował Platformę. (…) Chociaż ja osobiście żałuję, że Donald Tusk nie odważył się wystartować przeciwko prezydentowi. To byłoby niezwykle ciekawe starcie. I jestem przekonany, że zwycięskie dla prezydenta – podsumowuje.
Więcej na temat kampanii prezydenckiej w najnowszym numerze tygodnika „Sieci” dostępnym w sprzedaży od 20 lipca, także w formie e-wydania na https://www.wsieciprawdy.pl/aktualne-wydanie-sieci.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.