„Sieci”: Polaku, lecz się czarodziejską różdżką
O sytuacji w służbie zdrowia - w najnowszym numerze tygodnika "Sieci"
Jeżeli zapaść w publicznej służbie zdrowia nie zostanie powstrzymana – a pod obecnymi rządami to mało prawdopodobne – za kilka lat przetrwa ona w szczątkowej formie, i to jedynie w największych miastach. „Przyzwyczailiśmy się już do tego, że PiS płaciło szpitalom za wszystko. Teraz PiS nie rządzi, więc trzeba się odzwyczaić” – mówiła Izabela Leszczyna, której słowa w najnowszym numerze tygodnika „Sieci” cytuje Konrad Kołodziejski.
Media informują o masowych ograniczeniach różnych zabiegów w wielu szpitalach w Polsce. Zmniejszyć ma się także liczba porodówek w szpitalach powiatowych, co z pewnością mocno odczują kobiety w ciąży.
Przykładowo w warszawskim szpitalu przy ul. Barskiej mają zniknąć oddziały chirurgii urazowo-ortopedycznej i ogólnej. Cięcia dotykają też całe programy leczenia. Od nowego roku ma być drastycznie ograniczona rehabilitacja lecznicza pacjentów. Resort chce skrócić listę wskazań do rehabilitacji w warunkach szpitalnych z 900 do zaledwie 170 pozycji, a w trybie domowym do 40. Jak alarmują lekarze, dotknie to przede wszystkim dzieci, które zostaną pozbawione dostępu do leczenia. Odcięci od leczenia mogą pozostać także pacjenci, u których w tym kwartale zdiagnozowano stwardnienie rozsiane lub rdzeniowy zanik mięśni. Na terapię i konieczne zabiegi coraz częściej czekają też pacjenci onkologiczni oraz oczekujący na operację zaćmy – pisze Kołodziejski.
Z czego wynika zapaść w służbie zdrowia? Jest to sprawa znacznie poważniejsza, niż nieudolność jednej pani minister.
Zapaść w służbie zdrowia ma charakter strukturalny, który został pogłębiony przez obecną ekipę rządową. Jak powszechnie wiadomo, szpitale publiczne są finansowane głównie ze środków gromadzonych przez Narodowy Fundusz Zdrowia, na który składają się wszyscy obywatele opłacający składkę zdrowotną. Usługi medyczne, takie jak wizyty lekarskie, badania, zabiegi, są wyceniane przez resort zdrowia według rekomendacji Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Na tej podstawie NFZ refunduje koszty poniesione przez placówki medyczne. Pula pieniędzy jest ograniczona, dlatego świadczenia medyczne są limitowane – czytamy w nowym numerze tygodnika „Sieci”.
Czy do opisania stanu polskiej służby zdrowia można użyć znamiennych słów premiera Tuska i powiedzieć, że „prognozy nie są przesadnie alarmujące”? Niestety, nie można.
Czołowi politycy obecnej koalicji najwyraźniej są gotowi zgodzić się na to, aby duża część społeczeństwa została faktycznie pozbawiona dostępu do opieki medycznej. To już nie tylko kwestia ubóstwa, wysokich cen, cięć w programach socjalnych lub emeryturach, lecz sprawa życia i śmierci – podkreśla Kołodziejski.
W jaki sposób nalicza się wynagrodzenia lekarzy i dlaczego jeden z warszawskich neurochirurgów wystawił rachunek za miesiąc swojej pracy na rekordową kwotę 327 tys. zł? Dlaczego konieczne są zmiany w sposobie kształcenia lekarzy? Czy bezpieczeństwo zdrowotne Polaków jest zagrożone?
Więcej w nowym wydaniu tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne online w ramach subskrypcji wPolityce.pl: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.
Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce24 na 52 kanale telewizji naziemnej oraz u operatorów: Vectra - 825. Polsatbox - 196. UPC/Play 121 i 339. Netia 192. Evio 43 oraz na stronie www.wPolsce24.tv