"Sieci": Piachem w tryby
Dlaczego prezydent Duda zawetował reformę sądownictwa?
Czy grał na siebie, czy – wręcz przeciwnie – działał w naszym wspólnym interesie? – pyta Konrad Kołodziejski w „Sieci”. –Niezależnie od motywów weto prezydenta może przynieść poważne przetasowanie polityczne – dodaje.
W nowym numerze największego konserwatywnego tygodnika opinii w PolsceKonrad Kołodziejski rozważa przyczyny oraz zastanawia się nad konsekwencjami zawetowania przez prezydenta Andrzeja Dudę dwóch z trzech nowelizacji ustaw o polskim sądownictwie. Autor skupia się na przetasowaniach na polskiej scenie politycznej, które mogą nastąpić po odważnym kroku prezydenta, który nazywa sypnięciem piachem w tryby PiS-u:
„Dobrze naoliwiona maszyna PiS, która dotąd – bez oglądania się na histerię tracącego wpływy obozu III RP – konsekwentnie reformowała państwo, nagle zazgrzytała, jakby ktoś sypnął piach w jej tryby.”
Nakreśliłem tę bardzo uproszczoną mapę polskiej prawicy, aby wskazać, że nie jest ona monolitem. I że każdy gwałtowny ruch wewnątrz obozu władzy, taki jak prezydenckie weto, może spowodować przesunięcia w obrębie prawicy. Może być również wywołany – jak sugerują niektórzy komentatorzy – niezaspokojonymi ambicjami tych środowisk, które znalazły się w obozie PiS z czysto pragmatycznych względów – rozważa autor.
Ewentualny rozłam na prawicy, którego zwiastunem miałoby być prezydenckie weto, byłby oczywiście fatalnym scenariuszem podającym w wątpliwość możliwość dalszego reformowania państwa. Nic dziwnego, że natychmiast po decyzji prezydenta opozycja i wspierające ją liberalne media zaczęły trąbić o rozłamie. Rozbicie jedności prawicy uderzyłoby przede wszystkim w ów reformatorski, „rewolucyjny” rdzeń PiS, ograniczając jego skuteczność w walce z reliktami III RP. Weto prezydenta Dudy wywołało też jednak entuzjazm wśród dwóch pozostałych nurtów na prawicy, prowokując spekulacje o szykowanym przezeń powstaniu nowego, konkurencyjnego wobec PiS ugrupowania– czytamy w „Sieci”.
Zastanawiając się nad motywami prezydenta Dudy przy zawetowaniu ustaw o SN i KRS, autor bierze pod uwagę także naciski Zachodu, cytując przy tym prof. Andrzeja Nowaka z portalu wPolityce.pl:
Po drugie, coraz więcej znaków zapytania pojawia się wokół rozmowy telefonicznej, jaką prezydent Duda przeprowadził z kanclerz Angelą Merkel. Początkowo spekulacje dotyczące wpływu tej rozmowy na późniejsze decyzje prezydenta brzmiały niewiarygodnie, jednak komentarz prof. Andrzeja Nowaka dla portalu wPolityce.pl (skądinąd uzasadniający decyzję prezydenta) nasuwa podejrzenia, że Andrzej Duda w istocie został poddany bardzo silnej presji ze strony zagranicy. Jak twierdzi prof. Nowak, gdyby nie prezydenckie weto, „zagraniczni mocodawcy [opozycji] mieliby szansę uzasadnienia dla swej interwencji niszczącej państwo polskie. […] To nie są błahe sprawy. Zaręczam Czytelnikom tego tekstu, Prezydent ma bardziej poważne i dokładne dane na ten temat niż większość z nas” – pisał prof. Nowak.