"Sieci": Od ewangelizacji do negocjacji
Żaden przewodniczący Episkopatu w III RP nie miał w rozmowach z rządem tak antyklerykalnego partnera, jakiego będzie miał abp Tadeusz Wojda – Grzegorz Górny komentuje na łamach tygodnika „Sieci” wybór nowego przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, abp. Tadeusza Wojdy.
Konferencja Episkopatu Polski wybrała nowego przewodniczącego, którym – zgodnie z oczekiwaniami – został 67-letni metropolita gdański abp Tadeusz Wojda. Grzegorz Górny zwraca uwagę, że decyzja biskupów jasno pokazuje, iż chcą oni kontynuować… dotychczasowy kurs doktrynalny oparty na duchowym i intelektualnym dziedzictwie Jana Pawła II. W obecnej sytuacji jest to znacznie ważniejsze niż za pontyfikatu Benedykta XVI, ponieważ Kościół w skali globalnej przeżywa dziś teologiczne trzęsienie ziemi. W tym kontekście nie bez znaczenia jest odwaga w głoszeniu poglądów, które mogą wywołać ataki środowisk lewicowo-liberalnych. Wiadomo zaś, że abp Wojda, jeszcze jako ordynariusz archidiecezji białostockiej, dał się poznać jako zdecydowany krytyk ideologii gender (o której sam Franciszek powiedział niedawno, że stanowi „największe zło” i „najobrzydliwsze zagrożenie naszych czasów”).
Grzegorz Górny podkreśla, że nie wiadomo jeszcze, jaki model zarządzania Konferencją Episkopatu Polski przyjmie abp Wojda. Czy jak abp Gądecki będzie starał się wykorzystać instrumenty, które daje mu sprawowany urząd, czy raczej jak abp Michalik bardziej postawi na kolegialność obrad Episkopatu? Zwraca jednak uwagę, że obecnie Kościół się w wyjątkowej sytuacji.
Nigdy w III RP nie było bowiem rządu, który tak jawnie występowałby przeciwko Kościołowi, jak obecny gabinet Donalda Tuska. Może się to wydawać dziwne, ponieważ dwa główne ugrupowania koalicji rządowej (PO i PSL) należą do Europejskiej Partii Ludowej, która jeszcze do niedawna była określana mianem chadeckiej międzynarodówki. Musimy jednak pamiętać, że chrześcijańska demokracja na naszym kontynencie zsekularyzowała się, przyjmując wiele postulatów ideowych skrajnej lewicy jako własne. Poza tym w obecnym rządzie resorty odpowiedzialne za sprawy światopoglądowe objęli przedstawiciele antyklerykalnej lewicy, prześcigający się w radykalnych żądaniach. Wszystko wskazuje więc na to, że dojdzie do wielu trudnych rozmów między przedstawicielami rządu i Kościoła, w których w rolę współczesnych odpowiedników Kazimierza Kąkola wcielą się zacięte antyklerykałki, feministki i aborcjonistki. Stronę kościelną w tych negocjacjach będzie reprezentować przewodniczący Episkopatu, czyli abp Tadeusz Wojda. Tak naprawdę będzie to jego najważniejsze zadanie w najbliższych latach. Na jego barkach spocznie ciężar rokowań na temat np. obecności katechezy w szkołach, dofinansowania szkół katolickich czy przyszłości Funduszu Kościelnego. Wiele będzie więc zależeć od jego kunsztu dyplomatycznego i zdolności mediacyjnych – zauważa Grzegorz Górny.
Więcej w nowym numerze tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne są online w ramach subskrypcji wPolityce.pl: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace. Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.