„Sieci”: Nastolatki na karuzeli uzależnień
Dorota Łosiewicz porusza na łamach „Sieci” palący temat uzależnień wśród młodych osób
Coraz częściej sięgają po alkohol, nie boją się eksperymentować z substancjami psychoaktywnymi, a w uzależnienia coraz częściej popadają dzieci z tzw. dobrych domów, w których niczego nie brakuje. Zgodnie z zasadą „róbta, co chceta”, młodzież „korzysta z życia” na całego. Dorota Łosiewicz porusza na łamach „Sieci” palący temat uzależnień wśród młodych osób.
Publicystka przedstawia wyniki badań przeprowadzonych przez Centrum Profilaktyki Społecznej i Akademię Piotrkowską na temat ryzykownych zachowań dzieci i młodzieży. Wzięło w nich udział ponad 2000 respondentów w wieku 14-18 lat, z różnych środowisk, zarówno wiejskich, jak i miejskich: Badacze pytali o używanie substancji psychoaktywnych i energetyzujących, modele korzystania z technologii cyfrowych oraz cyfrowych sieci społecznych w cyklu dobowym i ich wpływ na skracanie snu, korzystanie z treści pornograficznych w internecie oraz wiedzę na temat zdrowotnych konsekwencji zachowań ryzykownych.
Autorka prezentuje konkretne dane: Chociaż blisko 67,5 proc. uczniów deklaruje, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy brało udział w zajęciach profilaktycznych (najczęściej dotyczyły one problematyki agresji rówieśniczej, bezpieczeństwa w sieci i zagrożeń narkotykowych), to 81 proc. nie miało zajęć, które obejmowałyby problematykę tzw. energetyków, 87,5 proc. nikotynizmu oraz 72 proc. zagrożeń ze strony pornografii. Szokujące są dane dotyczące skali używania przez dzieci i młodzież tzw. energetyków oraz obecności w ich grupach rówieśniczych alkoholu. […] niemal 16 proc. uczniów zadeklarowało codzienne picie energetyków […]. Jednak szczególny niepokój budzi wysoki (niemal 11 proc.) odsetek chłopców i 8 proc. dziewcząt w wieku 14–18 lat, którzy deklarują picie alkoholu więcej niż raz w tygodniu. Łosiewicz zaznacza, że badani podawali, że alkohol to stały element spotkań rówieśniczych.
Autorka przybliża też statystyki dotyczące narkotyków: Najpopularniejszym i „startowym” narkotykiem pozostaje marihuana. Używało jej 43 proc. z badanej grupy, przy czym w grupie 14-, 15-latków jest to 21,5 proc., a w grupie 17-, 18-latków już 67 proc. Tylko 16 proc. badanych zadeklarowało, że nigdy nie spróbuje narkotyku. Dla 8 proc. badanych „startowym” narkotykiem był mefedron lub amfetamina. Dzieci i młodzież dysponują żenująco niską wiedzą na temat zdrowotnych konsekwencji używania narkotyków, a blisko 62 proc. uważa, że marihuana, którą palą, jest lecznicza. Łosiewicz cytuje również wypowiedź dr. hab. prof. AP Mariusza Jędrzejki, który zauważa, że choć nie rośnie liczba osób regularnie sięgających po mocne narkotyki, to doświadczenie z nimi ma duży odsetek młodzieży.
Autorka zwraca uwagę, że problemami są także korzystanie przez dzieci i młodzież z nowych technologii cyfrowych i oglądanie pornografii. Prof. Jędrzejko dodaje: Rośnie liczba dzieci, które ryzykują w wielu obszarach […]. Młodzi zachowują się tak, jakby chcieli spróbować wszystkiego, co oferuje im świat. Nie ma w nich hamulców i asertywności. […] wśród moich pacjentów dominuje młodzież, która ma wszystko […]. Problem polega na tym, że nawet jeśli w tych domach jest wszystko, to dzieci się nie wychowuje. Zamiast tego udostępnia się im świat. Obowiązuje tam zasada: chcesz mieć, to dostaniesz, chcesz wyjechać, to wyjedziesz. Profesor podkreśla znaczenie profilaktyki. Łosiewicz wskazuje też, jakie wyjaśnienia zachowań ryzykownych pojawiają się najczęściej: „nie daję sobie rady w sprawach osobistych” (34 proc.), „reguluję swoje emocje” (41 proc.), „mam problemy w domu” (18 proc.), „nie radzę sobie z nauką” (17 proc.). W wywiadach młodzi bardzo często podkreślali swoje obawy o powodzenie w życiu dorosłym, przeciążenie, bezsens, strach przed wysokimi kosztami życia.
Więcej w nowym numerze tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne są online w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.
Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.
