„Sieci”: Las, którego nie ma
To największa klęska w ponad 90-letnich dziejach Lasów Państwowych.
Jak powiedział dyrektor generalny Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski, mówiąc o skutkach sierpniowego huraganu na Kujawach i Pomorzu, to największa klęska w ponad 90-letnich dziejach Lasów. Potrzeba dwóch lat, żeby teren uprzątnąć, jeszcze kilku, żeby odnowić tak wielką powierzchnię (sadząc drzewa i umożliwiając odnowienie naturalne przez obsiew) oraz – zależnie od drzewostanu – kilkudziesięciu, a nawet ponad stu, żeby las wyglądał jak przed nawałnicą – na łamach „Sieci” o katastrofie polskich lasów pisze Przemysław Barszcz.
W nowym numerze tygodnika autor opisuje szkody, jakie ostatnia nawałnica spowodowała w polskich lasach:
Koszty naprawienia szkód w lasach, jakie poniosą Lasy Państwowe, to co najmniej 1 mld zł. Dochód ze sprzedaży drewna wyłamanych drzew pokryje co najwyżej koszty ich usuwania. Po pierwsze, praca w takich warunkach jest znacznie trudniejsza, a po drugie – drewno z wiatrołomów nie przynosi wielkich dochodów: na ogół nadaje się już jedynie na cele energetyczne, do produkcji płyt wiórowych lub papieru. – na łamach sieci pisze Przemysław Barszcz.
Autor wylicza planowane prace, jakie trzeba będzie wykonać w celu odbudowy stanu polskich lasów:
Posadzenie nowego lasu lub stworzenie warunków do odnowienia naturalnego poprzez obsiew nasion ze starych drzew to dopiero początek. Przez kolejne lata i dziesięciolecia wykonuje się niezliczone zabiegi, mające na celu utrzymanie zdrowego, stabilnego i pełniącego wszystkie swoje funkcje lasu. W ramach tych prac regularnie przeprowadza się cięcia, nazywane – zależnie od wieku drzewostanu i fazy jego rozwoju – czyszczeniami, trzebieżą lub użytkowaniem rębnym – wylicza redaktor.
Proces prowadzący do powstania nowego lasu to jednak nie tylko niezbędne cięcia. Gospodarka leśna to także prowadzenie szkółek, sadzenie drzew, troska o odpowiednie naświetlenie sadzonek, zabezpieczanie pędów przed zgryzaniem przez sarny i jelenie, walka z chorobami i pasożytami drzew, pozyskiwanie nasion, zabezpieczanie zasobów genowych drzew, dbałość o różnorodność wiekową i gatunkową, dopasowanie do siedliska, ochrona przed pożarami, pilnowanie przed kradzieżami, dbanie o naturalne odnawianie się lasu… Las, którego już nie ma, za kilkadziesiąt lat znów się pojawi na swoim miejscu – optymistycznie kończy redaktor.
Cały artykułw najnowszym numerze tygodnika „Sieci”, dostępnym w sprzedaży od 28 sierpnia, także w formie e-wydania na stronie www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html. Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pli oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.