Autorzy 2023 - promocja!

„Sieci”: Jest trzech zwycięzców

opublikowano: 21 czerwca 2024
„Sieci”: Jest trzech zwycięzców
Fratria/Sieci

Twórca pracowni badawczej Social Changes w rozmowie z Michałem Karnowskim

Formacja Jarosława Kaczyńskiego startowała w wyborach europejskich w warunkach bardzo silnego ataku, kreowania różnych rzekomych afer, prób zepchnięcia jej do drugiej ligi. A tylko o włos przegrała walkę o pierwsze miejsce – mówi Marek Grabowski, socjolog, analityk polityki.

Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość to zdecydowani zwycięscy wyborów do Parlamentu Europejskiego. Warto jednak zauważyć, że prawica pracowała na swój sukces w znacznie trudniejszych warunkach.

Formacja Jarosława Kaczyńskiego startowała w warunkach bardzo silnego ataku, kreowania różnych rzekomych afer, próby zepchnięcia jej do drugiej ligi. Publikowano przecież sondaże, w których na Prawo i Sprawiedliwość rzekomo chciało głosować mniej niż 30 proc. Polaków. W obozie rządzącym rzucono nawet hasło „delegalizacji PiS”. A jednak ta partia tylko o włos przegrała walkę o pierwsze miejsce. Wynik PiS potwierdza bardzo mocną pozycję tej formacji – komentuje socjolog.

Do grona zwycięzców zaliczyć trzeba jeszcze jedną formację. Jest nią Konfederacja.

Konfederacja może uznać, że skutecznie wyciągnęła wnioski z fatalnego wyniku w wyborach parlamentarnych. Skończyły się cyrkowe występy, bieganie z piwkami, zaczęli mówić poważniej i mają efekty. (…) nie możemy nie dostrzegać, że po 15 października przyjęli nowy kurs w życiu publicznym i w miarę konsekwentnie go realizowali. W mediach ogólnopolskich sprawnie reprezentował ich Krzysztof Bosak, potem także Ewa Zajączkowska-Hernik, a w internecie robili zasięgi spektakularnymi akcjami skierowanymi do konkretnych grup społecznych, choćby kontrole pociągów z ukraińskim zbożem. Z jednej strony spoważnieli, z drugiej utrzymali poparcie wśród młodych – wygrali w najmłodszym elektoracie z wynikiem ponad 30 proc. Zwiększyli też udział kobiet w elektoracie – podsumowuje Grabowski.

Wyniki prezentowane przez exitt poll w dniu wyborów wskazywały na znaczącą przewagę PO. To nie pierwszy raz, kiedy nastąpiła podobnego rodzaju pomyłka – właśnie w przypadku PiS.

Miliony Polaków, które w wieczór wyborczy zwracają uwagę na sprawy polityczne, dostały taki właśnie przekaz. Późniejsza korekta dotarła do dużo mniejszych grup widzów. Ten błąd pozwolił Tuskowi na świętowanie, budowanie przekazu o wielkim sukcesie „sił demokratycznych”, mógł zagrać z koalicjantami. Tego wieczoru PiS musiał być reaktywny, miny nie były najszczęśliwsze. (…) Gdyby podano wyniki bliższe prawdy, wieczory wyborcze i płynące z nich przekazy, te ważne dla polityki momenty, byłyby znacząco inne – komentuje analityk.

A jakie wnioski z wyborów do PE powinniśmy wyciągnąć przed wyborami prezydenckimi? Czy Donald Tusk zdecyduje się na przedterminowe wybory? I co tak naprawdę reprezentuje Lewica?

Więcej w nowym wydaniu tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne online w ramach subskrypcji wPolityce.pl: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace. Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła