„Sieci”: Czterolecie Trumpa
W ciągu czteroletniej prezydenckiej kadencji Donald Trump zdecydowanie przyczynił się do okrzepnięcia politycznej podmiotowości Europy Środkowej. I wytworzył rzecz w stosunkach międzynarodowych bezcenną: wspólne poczucie misji i zaufania – Jan Rokita na łamach tygodnika „Sieci” podsumowuje rządy lidera Republikanów.
Donald Trump zerwał z charakterystycznym dla jego partii izolacjonizmem – pisze Jan Rokita i tłumaczy, jak możemy rozumieć główne hasło przywódcy USA. „America First” zaczęło w praktyce oznaczać, że Waszyngton chce odtąd deklarować swoje interesy otwarcie i zabiegać o nie nawet „par force”, bez dbałości o dyplomatyczną poprawność, opinie organizacji międzynarodowych czy nawet traktaty, które – jeśli trzeba – zawsze przecież można zerwać. Felietonista przytoczył dwie wypowiedzi Trumpa, które wiele mówią o jego polityce. „Ameryka ma się dobrze, bo znowu zaczęła wydawać 700 mld dol. na zbrojenia”. A także drugą, w której głosił, że każdy rząd powinien uznawać interesy swojego kraju za „The First”, albowiem centralnym problemem współczesności jest to, „czy w ogóle potrafimy jeszcze być patriotami”.
Nasz sojusznik według Rokity mocno podniósł rangę inicjatyw politycznych w strategicznym dla Polski regionie. W Europie Środkowej Trump wykonał więcej politycznych gestów, aniżeli zdecydowanych posunięć. Największym z nich było ostentacyjne wejście Ameryki w polsko-chorwacki projekt Trójmorza, który od czasu obecności Trumpa na warszawskim szczycie tej inicjatywy w 2017 r., z mało ważnej, na poły „rozbijackiej” awantury w UE, stał się szacownym tzw. formatem międzynarodowym, do którego aspiruje Berlin i zaczynają płynąć pieniądze z rynków kapitałowych.
Według autora tekstu urzędujący prezydent Stanów Zjednoczonych, wzmocnił swój kraj militarnie oraz znacząco zmienił politykę względem głównego konkurenta gospodarczego z zagranicy. Za sprawą Trumpa Ameryka dokonała dwóch wielkich zwrotów. Pierwszy to przerwanie trendu jednostronnego rozbrojenia, jaki uruchomił Obama, ostro redukując wydatki wojskowe. Drugi kluczowy zwrot dotyczy Chin. Wszystko znów zaczęło się od „America First”, gdyż Trump jako pierwszy amerykański prezydent odrzucił teorię, iż geometrycznie rosnący deficyt w handlu z Chinami jest czymś na kształt rynkowego zła koniecznego, wynikającego z przewag konkurencyjnych chińskiej gospodarki. To właśnie lider Republikanów rozpoczął prawdziwą wojnę celną.
Więcej o polityce Donalda Trumpa w najnowszym numerze tygodnika „Sieci” dostępnym w sprzedaży od 2 listopada br., także w formie e-wydania na https://www.wsieciprawdy.pl/aktualne-wydanie-sieci.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.