„Sieci”: Biblia przed sądem
Publicysta „Sieci” przytacza historię z Finlandii, gdzie postawiono zarzuty pewnej konserwatywnej działaczce.
To będzie proces, który w nadchodzących tygodniach z pewnością będziemy uważnie śledzić. Jego przebieg wiele nam powie o stanie wolności słowa w zachodnich demokracjach – pisze w nowym wydaniu tygodnika „Sieci” Goran Andrijanić.
Fińska prokuratura złożyła skargę przeciwko polityk Päivi Räsänen za publikację w sieciach społecznościowych, w której zacytowała to, co Biblia mówi o homoseksualizmie. Zamieściła ona fragment Listu św. Pawła do Rzymian o bezczeszczeniu seksualności przez pogan. Ważne jest, aby podkreślić kontekst, w jakim Räsänen opublikowała ten tweet. Skrytykowała ona to, że Kościół którego jest członkiem – Ewangelicko-Luterański Kościół Finlandii – popiera Gay Pride w Helsinkach. Była szefowa partii Chrześcijańscy Demokraci (od 2004 do 2015 r.) zapytała, jak się to wpisuje w chrześcijańską doktrynę o homoseksualizmie – i zamieściła zdjęcie cytatu z Pisma Świętego. Tak więc jej wpis nie był skierowany w ogóle do społeczności LGBT, lecz do przywódców Kościoła, do którego należy - czytamy.
Fińska polityk wypowiedziała się dla tygodnika na temat tego jej zdaniem precedensowego procesu, jaki się wobec niej toczy:
Zarzuty wniesione przeciwko mnie dotyczą tego, czy w Finlandii wolno wyrażać swoje przekonanie oparte na tradycyjnym nauczaniu Biblii i Kościołów chrześcijańskich. Każdy powinien mieć swobodę wyrażania swoich głęboko zakorzenionych przekonań w ważnych sprawach bez obawy przed cenzurą lub sankcjami karnymi. Jest to szczególnie ważne dla chrześcijan, którzy są wezwani do wywyższania Jezusa. Powstanie „kultury anulowania” (cancel culture), czyli idei publicznego zniesławienia i wyrzucenia osoby wyznającej pewne przekonania z mediów społecznościowych lub kręgów zawodowych, jest zagrożeniem dla każdego wolnego społeczeństwa, które twierdzi, że jest tolerancyjne i równe – mówi Päivi Räsänen.
W obronę Päivi Räsänen zaangażował się publicysta Rod Dreher. Jego zdaniem mamy do czynienia z atakiem na podstawowe demokratyczne wartości. I tak w liberalno-demokratycznym kraju, jakim jest Finlandia, luteranka, która jest posłem do parlamentu, została oskarżona o mowę nienawiści, ponieważ głosiła nauczanie oparte na Biblii. Nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że gdyby amerykańskim liberałom uszło to na sucho (to znaczy gdyby nie 1. Poprawka do konstytucji), zrobiliby to samo – napisał Dreher.
Więcej o atakach na Päivi Räsänen w najnowszym numerze „Sieci” dostępnym w sprzedaży od 10 maja br., także w formie e-wydania na https://www.wsieciprawdy.pl/aktualne-wydanie-sieci.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.