„Sieci”: Alfabet Rafała
W najnowszym numerze tygodnika "Sieci"
Rafał Trzaskowski nie lubi Warszawy. To skupiony na sobie narcyz, który jest oderwany od świata i nie rozumie potrzeb zwykłych ludzi. Jego prezydentura nie byłaby służbą dla kraju, ale zwieńczeniem osobistej kariery – pisze Konrad Kołodziejski na łamach tygodnika „Sieci”.
Rafał Trzaskowski jest powszechnie znanym politykiem. Wydaje się, że będzie głównym przeciwnikiem Karola Nawrockiego w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego. Co jednak o nim naprawdę wiemy? Konrad Kołodziejski pokusił się o zabranie wiedzy o prezydencie Warszawy w przystępną formę alfabetu, którego lektura pokazuje również, czego możemy się spodziewać po Rafale Trzaskowskim, gdyby miał zostać prezydentem Polski. Oto kilka haseł.
L jak lotnisko w Berlinie
Aspiracje Rafała Trzaskowskiego są bardzo duże, ale tylko jeśli chodzi o jego osobistą karierę. W kwestiach publicznych prezentuje przeciętny poziom Platformy – brak jakiejkolwiek wizji i ambicji. Gdy rząd PiS podjął decyzję o budowie CPK, Trzaskowski był jej przeciwny. „Mamy gigantomanię Morawieckiego, który proponuje lotnisko w szczerym polu. W Berlinie udało się po latach i będziemy mieli lotnisko” – powiedział w 2018 r. My, to znaczy kto? Niemcy?
T jak tramwaj
Trzaskowski jadący tramwajem to znak, że zbliżają się wybory. Wtedy bowiem prezydent Warszawy przełamuje swój naturalny wstręt do pospólstwa i wsiada do tramwaju. Po wejściu rozgląda się zaciekawiony. Niestety nie zna chyba zwyczajów panujących w komunikacji miejskiej, bo najpierw idzie przywitać się z motorniczą, a potem siada w fotelu, nie ustępując miejsca kobietom. Dla zabicia czasu czyta książkę. Do tej pory widziano go w tramwaju trzy razy: w czwórce, w dziesiątce i w szesnastce. Jechał też „tramwajem różnorodności”, ale to się nie liczy, bo tęczowy pojazd zepsuł się po swoim pierwszym kursie.
Z jak zdejmowanie krzyży
„Jeśli katolicy w Polsce będą potrzebowali opieki Rafała Trzaskowskiego, to on będzie ich bronił” – powiedział wiceminister obrony Cezary Tomczyk. Na razie jednak takiej opieki nie potrzebują, dlatego Trzaskowski polecił usunąć krzyże z widoku publicznego w urzędach miejskich. Jego żona zdradziła zaś, że dzieci Trzaskowskich nie chodzą na religię, a jego syn Staś nie poszedł do pierwszej komunii. Pani Trzaskowska miała bowiem żal do Kościoła, że nie poparł manifestacji aborcyjnych. Któż mógłby się tego spodziewać, prawda?
Więcej w nowym wydaniu tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne online w ramach subskrypcji wPolityce.pl: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.
Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce24 na 52 kanale telewizji naziemnej oraz u operatorów: Vectra - 825. Polsatbox - 196. Play 65. Netia 192. Orange 32. Evio 43 oraz na stronie www.wPolsce24.tv