Rozpędzanie smogu prądem
Ostatni atak zimy zwiększył zapotrzebowanie na ciepło i jednocześnie sprawił, że stężenie smogu w wielu polskich miastach przekroczyło normy. Jest szansa, że za rok problem będzie znacznie mniejszy dzięki nowym taryfom antysmogowym, wprowadzonym przez energetykę.
Nie ma jednego źródła smogu, na dodatek w różnych miastach główne przyczyny powstawania smogu są różne. Generalnie jednak uznaje się, że dwoma podstawowymi źródłami są samochody, zwłaszcza te z silnikami diesla, oraz kotły, którymi ogrzewane są gospodarstwa domowe i małe firmy. O tym, jak potężne jest to ostatnie źródło, najlepiej świadczy fakt, że spadek temperatury w naszym kraju w ostatnim czasie wiąże się ze wzrostem poziomu smogu w powietrzu. Stąd działania, prowadzone przez rząd, mające na celu doprowadzenie do eliminacji kotłów, zwłaszcza tych najstarszych i najmniej wydajnych, i tym samym znaczące ograniczenie emisji pyłu, będącego głównym składnikiem smogu.
Antysmogowa ofert od energetyki
Jednym z tych działań, zainicjowanych przez Ministerstwo Energii i rozwijanych przez spółki energetyczne, są taryfy antysmogowe. Innymi słowy, energia sprzedawana przez firmy energetyczne w nocy, jest w ramach tych taryf wyraźnie tańsza niż ta oferowana w innych porach doby, co umożliwia wykorzystanie jej do ogrzewania domów.
Firmy energetyczne już wcześniej podejmowały próby wprowadzania do swojej oferty rozwiązań proekologicznych. Przykładem może być Grupa PGE, która ma w ofercie dla firm rozwiązanie, pozwalające na korzystanie w określonym procentowo zakresie z prądu z pochodzącego wyłącznie z odnawialnych źródeł. Nowością nie jest także zróżnicowanie ceny prądu w zależności od tego, czy pobór następuje w dzień, czy w nocy. Jednak rzeczą do tej pory niespotykaną jest skala owego zróżnicowania. Jak wynika z analizy, przygotowanej przez Ministerstwo Energii, cena prądu w taryfie antysmogowej wynosi w niektórych przypadkach mniej niż 10 proc. ceny prądu oferowanego w podstawowej taryfie gwarantującej stałą ceną.
Mimo tak dużych różnic w cenie, to rozwiązanie korzystne również dla grup energetycznych, które nie tylko energie sprzedają, ale również ją wytwarzają i dostarczają do domów. Chodzi o to, że wzrost zapotrzebowania na energię nocą zwiększy wykorzystanie elektrowni, których pracę w nocy ogranicza się do minimum. Od zawsze bardzo niskie zapotrzebowanie na energię jest dla energetyki wyzwaniem, , dlatego zwiększenie produkcji w nocy i sprzedanie jej gospodarstwom domowym jest w tym przypadku dobrym kierunkiem.
Prąd stał się całkiem konkurencyjny
Ale o sukcesie taryf antysmogowych oczywiście zdecydują klienci. Innymi słowy – jeśli okaże się, że Polacy rzeczywiście rezygnują z opalania domów węglem i decydują się na ogrzewanie domów z wykorzystaniem energii elektrycznej, taryfy antysmogowe staną się sukcesem.
Jak podliczyło to Ministerstwo Energii, dzięki wprowadzeniu nowych taryf – które, przypomnijmy, obowiązują w godzinach 22-06 – energia elektryczna stała się konkurencyjna w stosunku do innych paliw. Przykładowo, jak wynika z szacunków ME, ogrzewanie domu o powierzchni 150 metrów kwadratowych i zapotrzebowaniu energetycznym 165 kWh na metr kwadratowy w ciągu roku może kosztować nawet 6 321 zł, jeśli paliwem jest olej opałowy. Ogrzewanie gazem – w zależności od sprawności kotła – może kosztować od 4 237 do 3 821 zł, zaś ogrzewanie węglem – od 4 427 zł do 3 443 zł. Tu warto zwrócić uwagę, że najniższe koszty ogrzewania z użyciem gazu czy węgla można uzyskać przy użyciu wysokosprawnych kotłów, które są po prostu dość drogie.
Na tym tle koszty ogrzewania prądem mogą wynieść od 3 894 zł w przypadku energii dostarczanej przez PGE, do 4 5656 zł, w przypadku Energi.
ME przygotowało takich wyliczeń więcej, starając się oszacować wydatki na ogrzewanie w różnych przypadkach. Chodzi zarówno o wielkość domu czy mieszkania, jak i ich izolacje cieplną, a więc mniejsze zapotrzebowanie na energię. I w każdym przypadku widać, że ogrzewanie energią elektryczną jest już konkurencyjne. O tym, jak bardzo konkurencyjne, decyduje region – a więc dostawca prądu – oraz to, z jakiego obecnie źródła ogrzewania korzysta się obecnie. .
Trzeba jednak pamiętać, że w wyliczeniach ME nie ma niektórych kosztów, które wiążą się przede wszystkim z ogrzewaniem węglem. Otóż sam koszt zakupu to jedno, ale węgiel trzeba jeszcze składować. To oznacza, że trzeba dysponować piwnicą lub komórką, gdzie to paliwo jest trzymane. Na dodatek piece węglowe – inaczej niż gazowe czy elektryczne – wymagają stałej obsługi, nawet jeżeli ogranicza się ona do napełnienia pojemnika. Z kolei kotły gazowe wymagają kontroli szczelności instalacji oraz dobrego systemu wietrzenia, w innym przypadku istnieje ryzyko wybuchu. Jak widać, jeśli wziąć pod uwagę inne koszty, ogrzewanie elektryczne staje się jeszcze bardziej konkurencyjne.
Bezcenny wpływ na zdrowie
Jest jeszcze jeden element, związany w wykorzystaniem ogrzewania elektrycznego. Otóż producenci starają się zwiększyć sprawność – a więc zmniejszyć zapotrzebowanie na paliwo – zarówno w przypadku kotłów opalanych węglem, jak i tych na gaz. Ale również producenci systemów grzewczych, wykorzystujących energię elektryczną, starają się zmniejszyć zapotrzebowanie na prąd. To oznacza, że na rynku pojawiają się nowe rozwiązania, znacznie mniej energochłonne niż dotychczas stosowane, co jeszcze obniża koszty ogrzewania elektrycznego. Na dodatek systemy grzewcze oparte na energii elektrycznej wymagają stosunkowo niewielkich nakładów przy instalacji. Każdy inny system wymaga centralnego kotła z rozprowadzeniem po całym domu czy mieszkaniu, tymczasem systemy elektryczne potrzebują jedynie wtyczki do prądu.
Oczywiście, podstawową zaletą ogrzewania przy wykorzystaniu energii elektrycznej jest brak tzw. niskiej emisji, a czystego powietrza po wyjściu z domu oraz mniejszego ryzyka zachorowania na choroby układu oddechowego na pieniądze przeliczyć się nie da.
PGE kreuje energetykę jutra
Komentarz Henryka Baranowskiego, prezesa zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej
Grupa PGE skalkulowała najkorzystniejszą ofertę antysmogową, pozwalającą na oszczędności sięgające nawet 65 proc. Każdy świadomy swoich potrzeb klient może więc już dziś zmienić sposób ogrzewania swojego domu na bardziej ekologiczny i jeszcze zaoszczędzić na rachunkach za energię elektryczną.
Oferta specjalna skierowana jest do klientów decydujących się na instalację ogrzewania elektrycznego oraz korzystanie z samochodów elektrycznych, którzy zwiększą zużycie energii w godzinach nocnych, czyli od 22:00 do 6:00. Oszczędności wynikające z połączenia atrakcyjnej oferty sprzedażowej z antysmogową taryfą dystrybucyjną mogą stanowić jeden z powodów wyboru technologii grzewczej korzystnej dla środowiska, takiej jak ogrzewanie elektryczne czy też sterowane pompy ciepła.
Oferta antysmogowa PGE dostępna jest w dwóch wersjach. Jej rozszerzona edycja umożliwia klientom skorzystanie z pomocy specjalistów w przypadku zdarzeń losowych, posiada ona także wydłużony termin obowiązywania gwarancji ceny obejmujący cały sezon grzewczy 2018/2019. Atutem oferty antysmogowej jest bez wątpienia jej długofalowość i stabilność, a co za tym idzie przewidywalność pozwalająca na oszacowanie kosztów ogrzewania w dłuższej perspektywie.
Obserwujemy coraz większą świadomość ekologiczną naszych klientów i wychodzimy naprzeciw ich oczekiwaniom. Opracowujemy oferty i produkty idealnie dopasowane do ich potrzeb i widzimy, że klienci coraz chętniej korzystają z naszych proekologicznych propozycji.
W swoim portfolio posiadamy nie tylko taryfy wpływające na poprawę jakości powietrza, ale także, jako największy wytwórca ciepła w Polsce, oferujemy klientom możliwość skorzystania z ekologicznego ciepła miejskiego pochodzącego z elektrociepłowni oraz inwestujemy w start-upy, które pracują nad rozwiązaniami sprzyjającymi walce ze smogiem. Wyznaczyliśmy sobie ambitny plan i konsekwentnie go realizujemy w oparciu o zasady zrównoważonego rozwoju. Kreujemy tym samym energetykę jutra, na czym już dziś korzystają nasi klienci.
