Prof. Jędrzejko o dopalaczach: Państwu tylko gasi pożary
„Jeśli w Polsce ma być efektywna walka z dopalaczami, to państwo musi prowadzić spójną walkę z wszelkimi uzależnieniami chemicznymi”.
wPolityce.pl: W 2010 roku Donald Tusk zapowiedział walkę z dopalaczami. Miał w błyskawiczny sposób rozwiązać ten problem. Dziś okazuje się, że nic takiego się nie stało, a rząd znów przystępuje do walki z dopalaczami. Dlaczego nic się nie zmieniło?
Prof. Mariusz Jędrzejko: Państwo polskie działa jak straż pożarna, gasi pożary. Jednak już nie interesuje się przyczyną pożarów. Możemy powoływać kolejne sekcje, kampanie - nota bene szykuje się kolejna, ale to wciąż sposób gaszenia pożarów. Nikt nie zastanawia się nad etiologią tego problemu. Natomiast jeśli w Polsce ma być efektywna walka z dopalaczami, to państwo musi prowadzić spójną walkę z wszelkimi uzależnieniami chemicznymi.
Walka z samymi dopalaczami nie może być skuteczna?
Nie, bo to jest tylko jeden klocek w szerszej układance. Tu chodzi o walkę z uzależnieniem od alkoholu, narkotyków, e-papierosów, substancji wzmacniających i pobudzających, czy leków sprzedawanych bez recepty. To jest jeden wielki konglomerat. W Polsce za walkę z tymi zjawiskami odpowiadają różne instytucje, które współdziałają ze sobą jedynie na papierze. Nie ma wspólnej idei przewodniej związanej z przeciwdziałaniem uzależnieniom w Polsce.