Poręba dla „Sieci”: Odnieśliśmy sukces
Szef sztabu PiS w rozmowie z Jackiem Karnowskim.
To był mecz PiS kontra reszta świata. A i tak, jeśli spojrzymy na wyniki w perspektywie przyszłorocznych wyborów parlamentarnych, mamy powody do dużego optymizmu. 34-procentowe poparcie w wyborach do sejmików wojewódzkich przełożyłoby się na ponad 42 proc. głosów w wyborach parlamentarnych, a więc szanse na większość byłyby bardzo duże – mówi Tomasz Poręba, europoseł, szef sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z Jackiem Karnowskim.
Podczas rozmowy Jacka Karnowskiego z Tomaszem Porębą poruszono kwestię sukcesu PiS w tegorocznych wyborach samorządowych. – Postawiliśmy w niej [kampanii] mocno na przekaz związany z wiarygodnością PiS, wzbogacony prezentacją konkretnych propozycji programowych zarówno ogólnopolskich, jak i tych dla regionów […]. Podkreślaliśmy, że teraz czas na przeniesienie dobrej zmiany szczebel niżej, do samorządów […]. Do tego zorganizowaliśmy kilkanaście konwencji regionalnych, trzy duże centralne. I to zaprocentowało – podsumowuje Tomasz Poręba.
Tomasz Poręba podkreśla również, że w wyborach do sejmiku PiS pobiło rekord AWS-u z 1998 roku. Europoseł wskazuje również na trudne warunki, z jakimi PiS musiało się zmierzyć:
– Jednym z naszych celów było swego rodzaju rozpędzenie naszej partii, zarówno gdy chodzi o aktywność struktur, jak i o poparcie wyborców na poziomie ogólnopolskim. Walczyliśmy w trudnych warunkach, bo właściwie wszyscy byli przeciwko nam. To był mecz PiS kontra reszta świata […]. A i tak, jeśli spojrzymy na wyniki w perspektywie przyszłorocznych wyborów parlamentarnych, mamy powody do bardzo dużego optymizmu […]. Nie mam złudzeń i wiem, że to będzie piekielnie trudna kampania. Ważne, że dzięki wynikowi wyborów samorządowych mamy kapitał, na którym możemy budować.
Tomasz Poręba podkreśla także, że należy wyciągnąć wnioski z wyniku PiS uzyskanego w dużych miastach: – Nie można się zniechęcać. Musimy pokazywać nasze działania i plany rozwojowe. W odniesieniu do tej grupy trzeba być maksymalnie merytorycznym. Mam świadomość, że ci ludzie nie głosują na PiS, bo np. nie podoba im się nasz program. Ale tak naprawdę oni na nas nie głosują, bo mają gdzieś podskórnie zakodowaną niechęć do Prawa i Sprawiedliwości.
Europoseł skomentował również głośną sprawę taśm: – To była zaplanowana akcja uderzenia w wiarygodność liderów PiS. Działalność premiera Morawieckiego w walce z szarą strefą, mafiami VAT czy paliwowymi przyniosły olbrzymi sukces i wpływy do budżetu, ale też wściekłość tych, którzy przez lata rządów PO w biały dzień okradali Polskę i Polaków. Gdy nasi rywale się zorientowali, że Mateusz Morawiecki jest też bardzo aktywny w naszej kampanii, szukali czegoś, co pozwoliłoby podważyć zaufanie Polaków do szefa rządu. Dlatego wyciągnięto przeterminowane taśmy i starano się je maksymalnie nagłośnić.
Poręba omówia także metody stosowane przez opozycję podczas kampanii: – Atakowano nas fałszywymi informacjami, manipulacjami, chwytami nie fair […]. Musimy być na to przygotowani, bo druga strona gra o życie, o przetrwanie, więc pewnie nie zawaha się przed niczym. Musimy umieć na to odpowiedzieć, również w mediach społecznościowych. Ale musimy też pamiętać, że nie można toczyć starych bitew. Każda kampania jest inna, każda wymaga elastycznego podejścia.
Wywiad z Tomaszem Porębą, szefem sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 5 listopada br., także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.