Pietrzak: pierwszy krok w stronę odzyskania Polski
„W działaniu PKW chodzi o wywołanie zamętu i chaosu. To się robi, żeby fałszować”.
Stefczyk.info: PiS wygrało wybory samorządowe do sejmików wojewódzkich. Zwolennicy PiS, czy szerzej środowiska konserwatywne mogą otwierać szampana?
Jan Pietrzak: Oczywiście są powody do zadowolenia. Powinniśmy się cieszyć, choć bez przesady. Zrobiono dopiero pierwszy krok w stronę odzyskania Polski. I to nie tylko dla konserwatystów, ale po prostu dla ludzi przyzwoitych. W ostatnich latach polska scena polityczna została zawłaszczona przez ludzi nieprzyzwoitych, cwanych, oszukańczych, podlegających wpływom Berlina i Moskwy. Widać pozytywny krok. Część terytorium Polski, instytucji samorządowych zostanie, odzyskana przez ludzi przyzwoitych, mających na uwadze dobro swojego kraju, a nie interesy dworów, jak bywało w historii.
Czyli jest sukces?
To jest oczywiście korzystne, ale jak już mówiłem nie należy wpadać w euforię. Przed Polakami jeszcze bardzo dużo do zrobienia.
Zła passa PiS została przełamana na stałe, czy Platforma wciąż może wygrać, np. najbliższe wybory?
Pamiętajmy, że następne wybory to wybory prezydenckie. One rządzą się innymi prawami. To nie będzie walka Platformy, więcej będzie zależało od mediów, które będą formować swojego jedynego kandydata. Na wszelkie sposoby będą próbowały kompromitować jego kontrkandydatów. W wyborach prezydenckich nie ma takiego znaczenie walka partyjna. To będzie walka środków „musowego” przekazu, czyli mediów, przeciwko dobremu kandydatowi. Będą chcieli za wszelką cenę zatrzymać Komorowskiego, ponieważ to jest faworyt Berlina i Moskwy. A media właśnie stamtąd słuchają rozkazów.