Pawlicki: Rezerwuję sobie prawo wkroczenia na Kreml
... zamierzam odebrać wszystkie zrabowane Polakom dobra i przewieźć je z powrotem do Polski.
Niniejszym rezerwuję sobie prawosiłowego wkroczenia na Kreml i do wszystkich innych rosyjskich budynków, publicznych czy prywatnych, w których znajdują się polskie dzieła sztuki, obrazy, rzeźby, platery, militaria, meble, księgozbiory, archiwa i wszelkie inne przedmioty zrabowane przez Rosjan carskich i Rosjan sowieckich z polskich domów, dworków, urzędów, bibliotek, kościołów, klasztorów, zamków i pałaców w latach 1795-1989. Ograniczam ten okres rokiem 1989, bo mam nadzieję, że w III RP ów zbójecki proceder się zakończył, choć że tak się stało pewności nie mam.
Rezerwuję sobie prawo wkroczenia do owych rosyjskich budynków, bo zamierzam wszystkie zrabowane Polakom dobra – odebrać i przewieźć z powrotem do Polski. Mam do tego pełne prawo, bo wieloletnie próby pokojowego, dyplomatycznego odzyskiwania owych zrabowanych przez agresorów Polsce dóbr przynoszą groteskowo nikłe rezultaty, rzec właściwie trzeba – nie przynoszą żadnych rezultatów. Dość zatem sankcjonowania złodziejstwa, anarchii i bezprawia, właścicielem tych dóbr jest Polska i do Polski muszą one jak najszybciej wrócić.
Ponieważ jest tych dzieł sztuki i cennych przedmiotów bardzo wiele, rezerwuję sobie prawo wkraczania do rosyjskich budynków wraz z dużymi grupami współpracowników, oczywiście uzbrojonych i oczywiście stanowczo reagujących na każdą agresję ze strony paserów i innych czasowych posiadaczy zrabowanych polskich skarbów.
Liczę, że szanujący święte prawo własności świat zachodni w pełni zaakceptuje naszą pokojową, ale stanowczą misję przywrócenia ładu i praworządności.