Archiwum
Wydanie nr 42/2018 (305)
NA POCZĄTEK
6TEMAT TYGODNIA
22KRAJ
30SIECI KULTURY
57OPINIE
72HISTORIA
84ŚWIAT
88GOSPODARKA
98KUCHNIA
102NA KONIEC
104Kto tu jest hipokrytą?
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska została (nie przesądzam, czy słusznie) prawomocnie skazana za przestępstwo umyślne. Prawo zakazuje takim osobom sprawowania funkcji w samorządach, nie zakazuje im natomiast kandydowania w wyborach na takie funkcje. Rządzący zapowiedzieli więc, że jeśli Zdanowska wygra wybory, jej mandat zostanie uchylony, a władzę w Łodzi obejmie rządowy komisarz. Politycy opozycji odpowiadają: gdyby PiS było pewne tej prawnej interpretacji, to podjęłoby działania zmierzające do pozbawienia pani prezydent urzędu zaraz po uprawomocnieniu się wyroku. A to, że tego nie uczyniło, dowodzi, iż samo nie jest pewne swojej interpretacji prawa, więc obecne zapowiedzi wygaszenia mandatu są przejawem jego oburzającej hipokryzji.
Hipokryzja istotnie przepaja polską politykę, ale z powyższym argumentem opozycji nie mogę się zgodzić.
Bo uprawomocnienie wyroku na Zdanowską nastąpiło… 26 września. Cztery tygodnie przed wyborami. Wyobraźmy sobie na chwilę, że właśnie w tym momencie rządzący ogłaszają usunięcie Zdanowskiej z urzędu. A skoro już żeśmy sobie to wyobrazili, wyobraźmy sobie, co wtedy robi opozycja.
Otóż łatwo przewidzieć, że rozpoczyna ona wówczas wściekłą kampanię pod hasłem: potworne PiS tuż przed wyborami wyrzuca ze stanowiska kandydatkę opozycji. Gwałci w ten sposób ducha demokracji. Pokazuje, jak będzie wyglądała Polska po ewentualnym całkowitym zwycięstwie PiS. Itd., itp.
Naprawdę opozycja uważa, że PiS mogłoby ściągnąć to na siebie? Chyba nie. A więc kto tu jest hipokrytą?
Piotr Skwieciński
Siła polskiej historii
Podczas jubileuszowej X edycji Festiwalu „Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci” w Gdyni okazało się, że jesteśmy w stanie stworzyć dobre miejsce do opowiadania o najważniejszych wydarzeniach z najnowszej przeszłości.
NNW to festiwal, który od samego początku miał się wymykać z ram takiej imprezy i tak się dzieje. Przez cztery dni poza pokazami filmowymi mieliśmy dyskusje, koncerty, wernisaże i konkursy dla młodzieży. Coś, czego nie ma gdzie indziej, to spotkania świadków historii z gimnazjalistami i licealistami. Trudno było się nie wzruszyć, widząc, jak te dwa pokolenia łapią z sobą kontakt, jak chcą się nawzajem słuchać.
Zasiane kilka lat temu ziarno zaczyna kiełkować. Procentują retrospektywy festiwalu, które w ciągu roku odbywają się w mniejszych i większych miejscowościach, nie tylko w Polsce. Niewątpliwym sukcesem dyrektora i pomysłodawcy Festiwalu „Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci” Arkadiusza Gołębiewskiego jest przeniesienie imprezy na poziom międzynarodowy. Tym razem w Gdyni gościła spora grupa z Węgier, ale także z państw bałtyckich, a nawet młodzi Amerykanie z National History Day, największej w USA organizacji pozarządowej zajmującej się edukacją historyczną. Przyjaciele zza oceanu przyjechali po raz kolejny, tym razem, by z dumą pokazać spektakl o Irenie Sendlerowej.
Festiwal NNW to doskonały przykład tzw. soft power, miękkiej siły, dzięki której mamy zjednywać sobie sojuszników na świecie. Wszyscy wiemy, że należy jej używać, ale mało kto wie, jak to robić.
Marcin Wikło
,,Sieci”: Dziedzictwo Jana Pawła II
Dokładnie 40 lat temu – 16 października 1978 r. – kard. Karol Wojtyła został papieżem, przyjmując imię Jana Pawła II. Grzegorz Górny na łamach nowego numeru „Sieci” omawia i podsumowuje pontyfikat Jana Pawła II, którego początku 40. rocznicę właśnie obchodzimy.
„Sieci”: Roman, prowadź nas do boju!
Żenujący występ prezydenta Legionowa, któremu kandydatki w wyborach kojarzyły się głównie z seksem, wywołał burzę. Prostackie dowcipy Romana Smogorzewskiego prowokują do zadania pytań o prawdziwe oblicze Platformy Obywatelskiej i jej lokalnych działaczy – pisze Konrad Kołodziejski w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.
„Sieci”: Teraz albo nigdy
Kolejne zwycięstwo PO w stolicy po tym wszystkim, co się tu stało, nie przyniesie pokory, tylko zwiększy poczucie, że kary nie ma, piekła nie ma, że wszystko wolno. Tym bardziej że jeżeli wygra Trzaskowski, to nie będzie mowy o żadnej zmianie. Zza jego pleców o wszystkim będą decydowali Hanna Gronkiewicz-Waltz i Marcin Kierwiński, czyli stary układ – mówi Patryk Jaki, kandydat na prezydenta Warszawy, wiceminister sprawiedliwości w rozmowie z Jackiem i Michałem Karnowskimi w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.
,,Sieci”: Strzał z kapiszona
Lubimy zaglądać za kulisy polityki, poznawać prawdziwe oblicze osób, które na co dzień starannie kreują swój wizerunek. Dlatego podsłuchane rozmowy są tak atrakcyjnym kąskiem, a każde nagranie jest drobiazgowo analizowane. Niekiedy bardziej niż na to zasługuje. Zwłaszcza w czasie wyborczego wyścigu – piszą Marek Pyza i Marcin Wikło w nowym wydaniu tygodnika „Sieci” omawiając realne znaczenie taśm upublicznionych przez portal Onet.pl.
W najnowszym numerze tygodnika „Sieci”: Teraz albo nigdy
W nowym wydaniu „Sieci” wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki mówi o bezpardonowej walce o fotel prezydenta stolicy, nieczystych zagranicach konkurenta oraz wyjaśnia totalną postawę opozycji. – Dla nas jest to walka o możliwość realizacji programu, o szansę dla Warszawy i jej mieszkańców. Dla nich o zasoby, z których korzystają. Wiedzą, że jeśli stracą Warszawę, nie będą już z niej mogli dobrze żyć – zauważa Patryk Jaki.
„Sieci”: Rewizor z Brukseli
Donald Tusk chciał wpłynąć na wynik wyborów samorządowych, a może chcieć rozpętać histerię na temat ich sfałszowania – pisze Stanisław Janecki w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.