Archiwum
Wydanie nr 4/2014 (11)
TEMAT MIESIĄCA
10Z KOTŁA DZIEJÓW
28WYWIAD NIESZPIEGOWSKI
34NIE TAK DAWNO
38Z FOTOTEKI IPN
51BITWA MIESIĄCA
52PASJE
56ZDARZYŁO SIĘ
58FELIETONY
67ZIEMIAŃSTWO
68PRASPORT
74GRY O TRON
77GOŃ Z POMNIKA
78CO NA WYSPACH
80PEŁNA KULTURA
82DLA NIEJ
94DLA NIEGO
95KOMIKS
96WSZYSCY ŚWIĘCI
98Z ARCHIWUM NAC
99Powstanie pomnik Polaków ratujących Żydów
prof. Jan Żaryn, redaktor naczelny
To była chwila, na którą czekaliśmy od niemal 20 lat. My, czyli Komitet dla Upamiętnienia Polaków Ratujących Żydów powstały w połowie lat 90. ubiegłego wieku z inicjatywy polskiej emigrantki z Kanady pani Anny Poray-Wybranowskiej. Pomnik stanie niemal w tym samym miejscu, w którym w czasie wojny przebiegała granica getta, wzdłuż kościoła katolickiego pw. Wszystkich Świętych. Proboszcz ks. prałat Marceli Godlewski oraz jego wikary ks. Antoni Czarnecki, a także pan Telesfor Wyrzykowski, sekretarz kancelarii parafialnej, nieśli różnorodną pomoc Żydom, zarówno katolikom, jak i wyznawcom judaizmu: chrzcili, fałszowali metryki, wyprowadzali z getta, żywili. Rada parafialna składała się z rodzin żydowskich, które mieszkały na terenie kościelnym.
Konkurs na pomnik ku czci Polaków ratujących Żydów został rozstrzygnięty! Monument jest jak wstęga, która ma wyrastać z placyku przy świątyni, a następnie oplatać arkady Marconiego i faliście zmierzać wzdłuż bocznej nawy kościoła (tam, gdzie dziś jest parkan) w stronę ulicy Świętokrzyskiej. Zostaną na niej umieszczone imiona i nazwiska – w sumie 10 tys. – tych, którzy zginęli bądź w inny sposób byli represjonowani za pomoc udzieloną Żydom, i tych, którzy niosąc pomoc, uniknęli zemsty ze strony okupanta. Zostaną umieszczone także tabliczki honorujące konkretne instytucje Polskiego Państwa Podziemnego, z Radą Pomocy Żydom „Żegota” na czele, oraz władzami RP na uchodźstwie, w końcu instytucje oraz osoby Kościoła katolickiego, szczególnie domy żeńskich i męskich zgromadzeń zakonnych.
Wyrazista i monumentalna wstęga ma przyciągać uwagę widza, nie tylko polskiego. Nasz Komitet od lat zbierał (i nadal zbiera) relacje od osób, które ratowały Żydów lub znały takie przypadki. Do dziś zebraliśmy ponad 800 relacji indywidualnych i grupowych. W sumie w relacjach tych znajduje się kilka tysięcy nazwisk ratowników. Lista osób powstająca w ramach spuścizny Komitetu wraz z innymi listami (polskich Sprawiedliwych Instytutu Yad Vashem na czele) stanie się podstawą do podjęcia decyzji o umieszczeniu danych imion i nazwisk Polaków na pomniku. Ostateczną decyzję będzie podejmować w tym względzie specjalna Komisja Historyczna. autopromocja
Jak zapowiedzieli organizatorzy konkursu – władze miasta Warszawy oraz Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa – podstawowe informacje pojawią się na pomniku zapewne w czterech językach: po polsku, angielsku, hebrajsku i po niemiecku.
Stolica Polski to miejsce, w którym zarówno Polacy, jak i turyści uczą się naszej historii, poznają najważniejsze jej karty umieszczone na mapie miasta w formie pomników, muzeów, nazw ulic i rond, w końcu tablic upamiętniających ludzi i wydarzenia. Warszawa, jak każda stolica państwa i narodu, musi być zatem dobrym podręcznikiem historii. Trudno zaś wyobrazić sobie dobry podręcznik do historii Polski bez rozdziału: Polacy ratujący Żydów w latach Zagłady.
Pomoc była oczywistością
- Salezjanie prowadzili legalnie siedem sierocińców (domów dziecka) i przy niektórych z nich zajmowali się dodatkowo nielegalną pracą. Jedną z pięknych kart tej bezprawnie świadczonej dobroczynności była pomoc Żydom - o zaangażowaniu polskich salezjanów w ratowanie Żydów w czasie II wojny światowej pisze ks. Jan Pietrzykowski.
Historycy historykowi. Podzwonne do filmu „Trwajcie”
W najnowszym numerze „wSieci Historii” Zuzanna Kurtyka pisze o wzruszających dowodach pamięci o dokonaniach śp. Janusza Kurtyki.
Malarstwo katolickie par excellence
- Każdy, kto widział polichromie Rosena z katedry ormiańskiej, np. wizjonerską scenę ścięcia św. Jana Chrzciciela musi pozostawać pod wrażeniem mistycyzmu rosenowskich fresków - o lwowskiej katedrze ormiańskiej i Janie Rosenie, słynnym twórcy tamtejszych fresków pisze Paweł Skibiński.
Historia i cierpienia narodów polskiego i żydowskiego
Niemcy powinni wziąć na siebie pełną odpowiedzialność nie tylko za zagładę europejskich Żydów, ale także za radykalną zmianę żydowskiej pamięci o Polsce - ks. prof. Waldemar Chrostowski w wywiadzie udzielonym Stanisławowi Żarynowi mówi m.in. o próbach monopolizowania przez Żydów wojennych cierpień kosztem Polaków.