Archiwum
Wydanie nr 35/2018 (298)
NA POCZĄTEK
6TEMAT TYGODNIA
22KRAJ
30SIECI KULTURY
67ŚWIAT
80GOSPODARKA
86SPORT
98NATURA DLA LUDZI
100KUCHNIA
102NA KONIEC
104Morawiecki na celowniku
Ostatnie tygodnie przyniosły zaostrzenie ataków opozycji i mediów na premiera Mateusza Morawieckiego. Oczywiście wciąż głównym celem pozostaje prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, co widać choćby na wulgarnych i nieprawdziwych billboardach Platformy rozwieszonych w całym kraju. Ale Morawiecki też obrywa coraz mocniej. A to rzekomo „lud pisowski go nie lubi”, a to miał być „banksterem”, a to „wygłosił tyradę zachrypniętym głosem”, a to miał się niesłusznie chwalić udziałem we wprowadzaniu Polski do Unii (naprawdę brał w tych pracach udział). O co tu chodzi? Wydaje się, że w pierwszych miesiącach po wymianie lubianej i cenionej premier Szydło na Morawieckiego środowiska opozycyjne liczyły na rozbudzenie konfliktów wewnątrz obozu pisowskiego. Potem obstawiały odejście nowego rządu od programu zasadniczych zmian. Ani jedno, ani drugie się nie spełniło. Morawiecki jest inny od poprzedniczki, inne cechy wybijają się na pierwszy plan, ale kierunek działań pozostaje ten sam. Co najważniejsze, po tych ośmiu miesiącach widać, że Jarosław Kaczyński dobrze zaplanował tę układankę. Szydło pozostała w rządzie, lojalnie pracuje na jego sukces. Morawiecki jako premier wniósł nowy styl, nadał nową dynamikę rządowi. Struktura obozu rządzącego nie tylko nie pękła, lecz również została wzmocniona. Opozycja też to zauważyła istąd te ataki
Michał Karnowski
Stawka większa niż stolica
Polityczny bój o Warszawę ma znaczenie ogólnopolskie, jego wynik będzie ważnym elementem oceny całej kampanii samorządowej. Ale stawką jest coś więcej niż tylko władza w stolicy. Ewentualne zwycięstwo Patryka Jakiego może bowiem oznaczać ważne przełamanie wcałym kraju. Przełamanie i polityczne, i psychologiczne. Jeśli Jaki wygra, będzie to oznaczało, że najgorętsza faza konfliktu, owej rzekomej „wojny polsko-polskiej”, dobiega końca. Że podstawowe narzędzie polityczne opozycji, znacznie dla niej ważniejsze niż niewidzialny program, a więc „antypisizm”, traci swoją moc. Że nawet dla wyborców warszawskich, tak specyficznych, ważne są konkrety, a nie zwietrzała, coraz bardziej agresywna ideologia. Wreszcie, że społeczeństwo nie godzi się na złodziejską reprywatyzację, że chce Polski bez systemowych patologii. Rozstrzygnięcie korzystne dla Patryka Jakiego podważyłoby więc same fundamenty opozycji i mogłoby przynieść korzystne dla Polski przemodelowanie jej sposobu działania i myślenia. Faworytem w Warszawie wciąż jest Trzaskowski. Widać jednak, że kandydat Zjednoczonej Prawicy mobilizuje wyborców znacznie lepiej niż konkurent. Wokół kandydata PO panuje wręcz swego rodzaju pustka. Wysokie poparcie nie przekłada się w jakikolwiek sposób na zauważalny entuzjazm społeczny. Platforma zdaje się traktowana, nawet przez własnych zwolenników, jako partia, która nie ma nic ciekawego do zaproponowania, jest partią, na którą „szkoda czasu”. Partią, która może wygrać wyłącznie dzięki negacji. I dlatego w tę negację zainwestuje wszystko.
Jacek Karnowski
Nowy numer miesięcznika „Sieci”: Brudna kasa na polski Majdan
W najnowszym numerze tygodnika „Sieci” dziennikarze przedstawiają efekty śledztwa dotyczącego działalności Fundacji Otwarty Dialog. Z wierzchu to organizacja pomagająca osobom ciemiężonym przez reżimy w krajach byłego ZSRS. Przyglądając się Fundacji Otwarty Dialog wnikliwiej, widać więcej: finansowanie przez podejrzane spółki z rajów podatkowych i niejasne kontakty z oligarchami z postsowieckich republik. Kluczową rolę odgrywa tu firma Bartosza Kramka, który od roku nawołuje do rebelii i obalenia rządu. Ustaliliśmy, dlaczego nasze służby uznały, że jego żona Ludmiła Kozłowska stanowi zagrożenie dla Polski – piszą w najnowszym numerze tygodnika Marek Pyza i Marcin Wikło.
Brudna kasa na polski Majdan
Z wierzchu to organizacja pomagająca osobom ciemiężonym przez reżimy w krajach byłego ZSRS. Przyglądając się Fundacji Otwarty Dialog wnikliwiej, widać więcej: finansowanie przez podejrzane spółki z rajów podatkowych i niejasne kontakty z oligarchami z postsowieckich republik. Kluczową rolę odgrywa tu firma Bartosza Kramka, który od roku nawołuje do rebelii i obalenia rządu. Ustaliliśmy, dlaczego nasze służby uznały, że jego żona Ludmiła Kozłowska stanowi zagrożenie dla Polski – piszą w najnowszym numerze tygodnika „Sieci” Marek Pyza i Marcin Wikło.
Nie lekceważyć billboardów
Liberalna opozycja jest niewiarygodna w roli obrońcy „zwykłych Polaków”. Ale nie należy bagatelizować jej obecnej kampanii. Bo zbytnia pewność siebie zgubiła już niejedną rządzącą ekipę – pisze Piotr Skwieciński w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci”.
Opozycji mówię wprost: prezes Kaczyński jeszcze nieraz da wam w kość
Jarosław Kaczyński będzie bardzo aktywny w tej kampanii, mamy ciekawe pomysły na widoczną obecność prezesa. Już 2 września organizujemy dużą konwencję wyborczą w Warszawie, tam zainaugurujemy ogólnopolską kampanię – mówi Tomasz Poręba, polityk Prawa i Sprawiedliwości, poseł do Parlamentu Europejskiego, szef sztabu wyborczego PiS na wybory samorządowe w rozmowie z Michałem Karnowskim w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci”.
Trzaskowszczyzna
Pokolenie michnikowszczyzny liże rany po porażce i już się nie podniesie. Czy ktoś może przełamać hierarchię porządków ustanowionych w początkach III RP? – pyta na łamach tygodnika „Sieci” Stanisław Janecki.