Archiwum
Wydanie nr 3/2021 (425)
NA POCZĄTEK
6TEMAT TYGODNIA
20PANDEMIA COVID-19
30KRAJ
36ŚWIAT
48OPINIE
56SIECI KULTURY
59NATURA DLA LUDZI
66SPORT
70KUCHNIA
74NA KONIEC
76Rektor idzie w zaparte
W chwili gdy się wydawało, że przekroczyliśmy już wszystkie granice manipulacji pojęciami, na scenę wkroczył rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego z własną definicją odwagi cywilnej. Człowiek, na którym spoczywa odpowiedzialność za odebranie służbom medycznym należnych im szczepionek i przekazanie ich prominentom, nie tylko mota się w wyjaśnieniach i wydaje kolejne sprzeczne komunikaty, ale wręcz manipuluje i kurczowo trzyma się własnego stołka.
Blisko 200 z 450 osób zaszczepionych w WUM nie było pracownikami placówki. Wśród uprzywilejowanych byli aktorzy, celebryci, biznesmeni, ludzie związani z TVN i jej fundacją. I choć w tym samym czasie na szczepienie oczekiwali pracownicy medyczni z grupy „0”, należna im szczepionka została podana „elitom”. Minister zdrowia, po zapoznaniu się z raportem, uznał sytuację za skandaliczną i nałożył na placówkę karę 350 tys. zł. Wyraził też oczekiwanie dymisji rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. W odpowiedzi usłyszał jedynie, że jest manipulatorem. Osobliwe!
„W poczuciu odpowiedzialności za reformę uczelni i dając świadectwo odwagi cywilnej, odmawiam spełnienia oczekiwań ministra zdrowia, który jako swój cel przyjął odsunięcie mnie ze stanowiska. (…) Wbrew słowom ministra Niedzielskiego nigdy nie mijałem się z prawdą” – napisał w swoim oświadczeniu prof. Zbigniew Gaciong, rektor WUM.
W wygłoszeniu tego oświadczenia nie przeszkadza prof. Gaciongowi to, że jeszcze niedawno wydał kilka sprzecznych ze sobą komunikatów. Mówił, że jednoosobowo odpowiada za swoją placówkę, że nie ma żadnych nieprawidłowości, choć wersje ze szczepieniem i nieszczepieniem pojawiały się w krótkich odstępach. Trzeba było przypomnieć panu rektorowi zdjęcia, na których ściska ręce sław polskiego aktorstwa, bo nie pamiętał, że do takiego spotkania doszło. Na koniec, gdy cały blamaż ujrzał światło dziennie, oskarżył ministra zdrowia o manipulację i próbę usunięcia go ze stanowiska.
Cała sprawa jak w soczewce skupia większość problemów polskiej ochrony zdrowia. Pokazuje, że ludzie bogaci i wpływowi mają pierwszeństwo przed resztą. Że w służbach medycznych zawsze znajdą się tacy, którzy bez skrupułów poza kolejnością wpuszczą „elitarne grono”, choćby za cenę zdrowia innych. Że nie ma równości nawet wtedy, gdy wyznaczone są jasne procedury. Najsmutniejsza jest w tym wszystkim buta jednych i drugich, którzy do samego końca idą w zaparte.
Jak widać, rektor WUM może stracić wszystko oprócz władzy. Trzyma się swojego stołka z wszystkich sił, poświęcając honor i wiarygodność. Tak dalece zapędził się w samouwielbieniu, że samozhańbienie nazywa „świadectwem odwagi cywilnej”. Nie ma najmniejszej refleksji dotyczącej odpowiedzialności za szpital i uczelnię, za zdrowie swoich lekarzy, ale także za formację swoich studentów. Jeśli rektor uniwersytetu medycznego tak niegodne lekarza działania uznaje za właściwe, jakie wzorce przekazuje kolejnym pokoleniom medyków? Jakie standardy panują w WUM, skoro nawet tak potężna afera nie jest w stanie wzbudzić u rektora refleksji i wywołać odruchu odpowiedzialności? Jak możemy liczyć na uzdrowienie ochrony zdrowia, skoro od pokoleń reprodukujemy patologiczny układ sił? Dopóki nie zmieni się trzon akademicki, żadna reforma nie będzie miała szansy zadziałać. I nie dotyczy to jedynie uczelni medycznych.
Marzena Nykiel
„Sieci”: Nie pozwólmy zdławić naszej wolności
W najnowszym numerze tygodnika „Sieci” wyjątkowy wywiad z prezesem TVP Jackiem Kurskim, który wyjaśnia, jak udało mu się zmienić oblicze kierowanej przez niego od 5 lat telewizji publicznej. Jest dumny przede wszystkim z przełamania monopolu III RP w obszarze informacyjnym. W rozmowie z Michałem Karnowskim, prezes zarządu Telewizji Polskiej SA komentuje także znaczenie mediów społecznościowych we współczesnym świecie i twierdzi, że nie można obawiać się twardej dyskusji z dużymi platformami społecznościowymi. Należy wymagać od nich egzekwowania polskiego prawa.
Nie pozwólmy zdławić polskiej wolności
Świat pogrąża się w cenzurze. Mamy jeszcze szansę, by w Polsce zapobiec najgorszemu. Ale czasu zostało niewiele. Oto, co musimy zrobić– mówi Jacek Kurski, prezes zarządu Telewizji Polskiej SA w rozmowie z Michałem Karnowskim na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci”.
Siła układu
Wielu zapewne dałoby sporo, by sprawę Amber Gold pogrzebać wraz z wyrokami dla Katarzyny i Marcina P. Skazanie wyłącznie ich, to porażka państwa, które jak dotąd jest bezradne wobec gdańskiej mafii.
Działamy pod presją czasu
Żadne podręczniki zarządzania kryzysowego nie przewidywały sytuacji, w której się znaleźliśmy. W całej Europie szaleje dziś śmiertelny wirus i musimy reagować na bieżąco– mówi Paweł Szefernaker, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, w rozmowie z Edytą Hołdyńską w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci”.
Tempo szczepień, czyli moc państwa
„Wyszliśmy na wiejskich głupków Europy” – grzmiał w holenderskim parlamencie Geert Wilders, znany z niewyparzonego języka lider Partii Wolności. „To po prostu niezrozumiałe, że jesteśmy ostatnim krajem w Europie, który rozpoczął szczepienia”. Takich problemów nie ma Izrael, lider światowego wyścigu szczepień. Dobrze radzą sobie Anglicy. Jak na tym tle wypada Polska?
Wina Trumpa
Cała obecna gra w Waszyngtonie toczy się wokół przyszłego przywództwa 75-letniego Trumpa na amerykańskiej prawicy, wprawiając amerykańską politykę w stan nieprzewidywalnego zawirowania. Jan Rokita komentuje na łamach tygodnika „Sieci” ostatnie wydarzenia w Stanach Zjednoczonych.