Archiwum
Wydanie nr 25/2021 (447)
NA POCZĄTEK
6TEMAT TYGODNIA
22KRAJ
26OPINIE
47HISTORIA
56ŚWIAT
64MUZEA W POLSCE
67SIECI KULTURY
79ZDROWIE
86PODRÓŻE
90KUCHNIA
91NA KONIEC
92Szczerość Chutnik
Sylwia Chutnik, polska pisarka i feministka, która w zeszłym roku zrobiła coming out, ogłaszając światu, że jest lesbijką, udzieliła wywiadu, który wbił mnie w fotel.
Kiedy czytamy rozmowę z Chutnik, naprawdę możemy powiedzieć, że jest to swego rodzaju odkrywanie prawdy. Chodzi o odkrywanie prawdziwych celów ruchu LGBT w Polsce, które dotychczas, przynajmniej w większości przypadków, były maskowane przez „wyższe cele”, takie jak walka z dyskryminacją i tym podobne.
„Kiedy czasem mówi się: »Homoseksualiści przyszli z siekierami na naszą polską rodzinę«, część osób ze środowiska mówi: „Nie, absolutnie, jesteśmy tacy jak wy”. Ja mówię inaczej: jesteśmy tu, by podważyć tradycję polskiej rodziny – patriarchalnej, przemocowej, toksycznej, obrzydliwej, w której toczą się potworne rzeczy, bo ktoś chce, by działy się za zamkniętymi drzwiami” – stwierdza Chutnik w rozmowie z Onetem.
Polskę i rodzinę, wyjaśnia pisarka, trzeba „przewietrzyć”: „Otworzyć okna na oścież, żeby ten przeciąg wywalił całą toksynę, żeby wreszcie ludzie przestali ściemniać… Po co to całe udawanie? Mówi się czasem, że to państwo jest z tektury, a ja mam wrażenie, że heteroseksualizm jest z tektury”.
Chutnik należy podziękować za szczerość i przyznać, że jest na swój sposób uczciwa. Nie ukrywa swoich przekonań za opowieścią o walce z dyskryminacją i wyjaśnia, co ją naprawdę interesuje. To głęboka rewolucja społeczna, której celem jest wyeliminowanie instytucji postrzeganych jako źródło represji.
Wśród tych instytucji znajduje się tradycyjna rodzina z mamą i tatą oraz heteroseksualność. No i oczywiście Kościół („Kościół jako instytucja powinna zostać rozwiązana” – mówi). Chodzi zatem o instytucje, które przytłaczająca większość Polaków wciąż uważa za normalne wzorce i ramy swojego życia.
To właśnie te normalne wzorce w świecie, do którego należy Chutnik, są postrzegane jako coś, co należy zmienić, a najlepiej zniszczyć. Kiedy pisarka krytykuje tych ze „środowiska”, którzy próbują mówić pojednawczym tonem, w rzeczywistości mówi, że rację mają ci, którzy myślą, iż „homoseksualiści idą z siekierami na nasze rodziny”.
Szczerość Chutnik przypomina innego działacza LGBT, rosyjsko-amerykańską aktywistkę Mashę Gessen i jej słowa, które wypowiedziała podczas panelu zorganizowanego w 2012 r. w Australii (tak, to ta sama Gessen, która opublikowała skandaliczny tekst w „New Yorkerze”, w którym ogłosiła, że Polacy są współodpowiedzialni za śmierć 3 mln polskich Żydów): „Walka o małżeństwa homoseksualne wiąże się ze szczególnym kłamstwem. To kłamstwo dotyczące tego, co zrobimy z małżeństwem, gdy skorzystamy z prawa do niego. Kłamstwem jest to, że instytucja małżeństwa się nie zmieni. Ona się musi zmienić. Nie powinna istnieć” – powiedziała szczerze Gessen.
Nie chodzi w tym wszystkim o dyskryminację, o wizyty partnerów w szpitalach, nawet nie o adopcję dzieci (swoją drogą, ciekawie byłoby zobaczyć, ile par homoseksualnych w Polsce naprawdę chce adoptować dzieci, jestem pewien, że to niewielka liczba). Nie.
Chodzi o całkowitą zmianę tradycyjnej rodziny, wielkiego wroga współczesnej lewicy i, według niej, źródła wszelkich niesprawiedliwości społecznych.
Otwartość Chutnik jest więc momentem przełomowym, ponieważ dowiadujemy się o prawdziwych celach dużej części środowisk lewicowych. Nikt nie będzie mógł już mówić, że nie wie, o co w tym wszystkim chodzi.
Goran Andrijanić
W tygodniku „Sieci”: Cyberatak na polski rząd
W najnowszym numerze „Sieci” Marek Pyza i Marcin Wikło podejmują temat cyberataku na skrzynki pocztowe przedstawicieli polskiego rządu. Rosja prowadzi z Polską cyberwojnę i właśnie jesteśmy świadkami kolejnej jej odsłony. Eksperci tym razem nie uspokajają, hakerskie włamanie na skrzynkę szefa KPRM to jeszcze nie koniec – piszą dziennikarze.
To jest atak na Polskę
Specyfika tych działań jest taka, że nikt nikogo za rękę nie złapie, ale poszlaki są jednoznaczne. Rosja prowadzi z Polską cyberwojnę i właśnie jesteśmy świadkami kolejnej jej odsłony. Eksperci tym razem nie uspokajają, hakerskie włamanie na skrzynkę szefa KPRM to jeszcze nie koniec – piszą na łamach tygodnika „Sieci” Marek Pyza i Marcin Wikło.
Lekcja Rzeszowa
Opozycja chce wygrać wybory w 2023 r. dzięki wielkim miastom. PiS może się obronić dzięki wsiom i mniejszym miejscowościom – sytuację po wyborach w Rzeszowie analizuje Stanisław Janecki na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci”.
Refleksje postpandemiczne
Bronisław Wildstein w specjalnym dodatku do tygodnika „Sieci” opisuje, jak pandemia pozmieniała nasze życie. Dzieli się swoimi refleksjami, dotyczącymi polityki i stanu współczesnej cywilizacji.
Tandeta w Warszawie
Warszawa nie jest Amsterdamem ani Wiedniem, ale coraz bardziej zapyziałym, źle zarządzanym miastem. I nie piszę tego ze złośliwą satysfakcją. Wręcz przeciwnie, jako tzw. rdzenny warszawiak obserwuję powolną degradację mojego miasta z bólem i ze świadomością, że coraz trudniej tu żyć. Konrad Kołodziejski komentuje na łamach „Sieci” obecny stan Warszawy.
Zatrzymać wymieranie Polski
Zapowiedział ją w exposé premier Mateusz Morawiecki, mówiąc, że chciałby, aby w trwającej właśnie kadencji powstała strategia demograficzna i strategia wielkiego powrotu Polaków do ojczyzny. „Możemy być za 20 lat znacząco większym narodem” – mówił w Sejmie premier, rozpoczynając kolejną kadencję rządu Zjednoczonej Prawicy. Strategia Demograficzna 2040 powstała i trafiła właśnie do konsultacji społecznych – pisze Dorota Łosiewicz na łamach tygodnika „Sieci”.