Archiwum
Wydanie nr 22/2018 (285)
NA POCZĄTEK
6TEMAT TYGODNIA
20KRAJ
28SIECI KULTURY
67OPINIE
79ŚWIAT
82GOSPODARKA
86NATURA DLA LUDZI
94DZIEŃ DZIECKA
96SPORT
100KUCHNIA
102NA KONIEC
104Cienka czerwona linia
Obecna opozycja nie wymyśliła metody działania pt. „posyłanie swoich ludzi na spotkania strony przeciwnej”. Już w połowie lat 90., walcząc z Aleksandrem Kwaśniewskim, robiła tak Liga Republikańska. A również w czasie kampanii wyborczych 2015 r. Bronisław Komorowski i Platforma bywali obiektami tej techniki.
Co jednak jakościowo odróżnia działania obecnej opozycji od tych epizodów z przeszłości, to niebywała w porównaniu z nimi ogólnopolska skala oraz prowadzenie tego rodzaju działań już nie tylko w okresie kampanii wyborczej. Co za tym idzie, inne też mogą być (i chyba zamierzone są) ich efekty. Teraz chodzi nie tylko o postawienie politycznego przeciwnika w kłopotliwej sytuacji, lecz również o wytworzenie wrażenia destabilizacji kraju. I wymykania się władzy z rąk ją sprawujących. Ma to spełnić funkcję samosprawdzającej się prognozy – przekonanie o narastającej słabości rządzących ma ośmielić do walki z nimi, co osłabiłoby ich naprawdę. W tym samym czasie najradykalniejszy odłam opozycji – Obywatele RP – otwarcie przyznaje, że jego celem jest sprowokowanie władzy do użycia siły. A opozycyjny mainstream przyjmuje to do akceptującej wiadomości.
Przywykliśmy do eskalacji konfliktu, do tego, że używane są w nim coraz to nowe narzędzia, przed korzystaniem z których dawniej politycy się wzdragali. Ale trudno się obronić przed wrażeniem, że naprawdę przechodzimy przez jakąś czerwoną linię.
Piotr Skwieciński
W nowym numerze tygodnika „Sieci”
W najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci” dziennikarze ujawniają szokujące kulisy protestu, który odbywa się w Sejmie. Demaskują akcję, która okazała się działaniem politycznym liberalnej opozycji mającym doprowadzić do obalenia rządu.
W pełni sprawni szantażyści
Ten protest miał się zacząć tydzień wcześniej – w rocznicę katastrofy smoleńskiej – co pokazuje, że nie chodzi w nim tylko o dobro niepełnosprawnych, lecz także o polityczną awanturę. A twardy upór przy postulacie, którego spełnić się nie da, każe nam twierdzić, że ten spór po prostu ma trwać. Jest to oczywiście na rękę opozycji, która schowana za naprawdę potrzebującymi gorliwie pilnuje, by zapał protestujących nie przygasał – piszą na łamach nowego numeru tygodnika „Sieci” Marek Pyza i Marcin Wikło.
Zamykanie ust
Internet stał się poważną bronią w walce politycznej. Ten, komu uda się go zdominować, zdobędzie jednocześnie ogromną władzę. Ta walka już się rozpoczęła, a stawką jest wolność słowa każdego z nas – czytamy tekście Konrada Kołodziejskiego w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.
Wygraliśmy bitwę o małżeństwo
Małżeństwo to roślina, która daje piękne owoce, ale wymaga troskliwej pielęgnacji. Samo się nie zrobi. Kluczowy jest fundament wiary, który zawsze nas łączył. Zbudowaliśmy po prostu na skale – mówi Agnieszka Jackowska, pedagog, filozof, doradca rodzinny w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”. Z Janem Marią Jackowskim, dziennikarzem, historykiem, pisarzem, senatorem RP oraz jego żoną, rozmawia Dorota Łosiewicz.
Wojna z Polską pod obcą flagą
Wiele ataków na Polskę od czasu przejęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość nie odbywa się bezpośrednio, lecz pod przykrywką – pisze Stanisław Janecki na łamach tygodnika „Sieci”.