Archiwum
Wydanie nr 20/2018 (283)
NA POCZĄTEK
6TEMAT TYGODNIA
20KRAJ
32SIECI KULTURY
67OPINIE
76HISTORIA
80ŚWIAT
84GOSPODARKA
88SPORT
98KUCHNIA
100NA KONIEC
102To coraz bardziej możliwe
Wśród moich internetowych, warszawskich znajomych o liberalnych poglądach obserwuję zaniepokojenie, momentami na granicy lekkiej paniki. Spowodowane jest ono początkiem kampanii wyborczej kandydata Platformy Rafała Trzaskowskiego, który wpadł w ciąg gaf. I nie tylko zwykłych gaf, lecz i takich, które pozwalają postrzegać go jako elitarnego kosmitę, niemającego pojęcia o normalnym życiu. Co oczywiście drażni, bo czasy sprzyjają raczej egalitaryzmowi, i budzi wszechstronne skojarzenia z Bronisławem Komorowskim. Zwłaszcza że i on startował jako faworyt sondaży.
Moi spanikowani liberalni znajomi mają „w kościach” traumatyczne dla nich doświadczenie 2015 r. Więc przesadzają, ale tylko trochę. Rzeczywiście cudowne dziecko PO nie potrafi się odnaleźć w kampanii.
Natomiast Patryk Jaki, jak dotąd, większych błędów unika. Są też w nim pasja i wola. Obecny czas z jednej strony nie sprzyja PiS, bo ugrupowanie rządzące z różnych powodów wytraciło dynamikę, i to daje się odczuć. Z drugiej jednak strony wywołujące największą antypisowską mobilizację emocje związane z sądownictwem już się zmniejszyły i jesienią mogą być już bardzo ograniczone. To może sprzyjać absencji części tych, którzy gdyby głosowali, poparliby z pewnością kandydata antypisowskiego.
A wtedy wszystko może się zdarzyć.
Piotr Skwieciński
Pierwszy krok do piękna
W Warszawie zainaugurowano działalność Narodowego Instytutu Architektury i Urbanistyki – państwowej instytucji, której zadaniem jest kształtowanie i promocja dobrych wzorców w przestrzeni publicznej. Prof. Bolesław Stelmach, szef instytutu, tak mówi o jego misji: „Chodzi nam o propagowanie idei wspólnej przestrzeni jako naszego wspólnego dobra. To jest mieszkanie, dom, podwórko, dzielnica, miasto, krajobraz”.
Powołanie instytutu – zapowiadanego rok temu przez Jarosława Kaczyńskiego – jest odpowiedzią na poważny problem związany z estetyką naszej ojczyzny. Niemal wszędzie mamy chaos, lekceważenie kontekstów kulturowych, często po prostu brzydotę. Równie źle wygląda planowanie przestrzenne, którego albo w ogólnie nie ma, albo które jest fikcją. W rezultacie, owszem, Polska bywa piękna, ale często piękna nie jest. A czasem trzeba tak niewiele. Skoro w danej wsi wszystkie dachy są czerwone, to dlaczego nowy dom ma dach zielony? Czy naprawdę nie ma sposobu, by elewacje budynków były stonowane, a nie np. różowe?
Nie jest to tylko kwestia estetyki, ale i kosztów, bo przecież źle zaplanowany rozwój miast to miliony godzin w korkach, to ludzie żyjący na kulturowej, a bywa, że i społecznej pustyni. Sama brzydota również kosztuje – mieszkańcy krajów jak z pocztówek z pewnością mają wyższą samoocenę i są lepiej postrzegani. Także w ten sposób buduje się narodowy prestiż.
Łatwo nie będzie, bo podnoszenie poziomu cywilizacyjnego kraju zawsze jest trudne. Ważne, że po kilku zmarnowanych dekadach państwo polskie zrobiło pierwszy krok.
Jacek Karnowski
W nowym wydaniu tygodnika „Sieci”: Antypolonizm jak antysemityzm
W najnowszym numerze tygodnika „Sieci” na czym polega antypolonizm i dlaczego musimy się przed nim bronić. Kampania oszczerstw wobec naszej ojczyzny ma na celu wypchnięcie nas z NATO i Unii, a także wyłudzenie miliardowych nienależnych odszkodowań. To śmiertelnie poważne zagrożenie – czytamy na łamach największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce.
W nowym numerze „Sieci” o burmistrzu Jersey City – „Dziecko liberalnej Ameryki”
Burmistrz Jersey City, który wywołał wojnę o pomnik katyński, wcale nie jest lewackim radykałem, na jakiego wygląda. Jeśli w coś naprawdę wierzy, są to wyłącznie pieniądze – pisze Konrad Kołodziejski w artykule „Dziecko liberalnej Ameryki”.
W najnowszym numerze tygodnika „Sieci”: Polski rynek ubezpieczeń i nowinki z Chin
„VI Kongres Polskiej Izby Ubezpieczeń w Sopocie w tym roku przebiegał pod hasłem „Niedoubezpieczenie – nowe ryzyka – technologie. Jak ubezpieczać zmieniający się świat”. W spotkaniu wzięli udział nie tylko przedstawiciele branży ubezpieczeniowej, lecz także administracji państwowej i parlamentu. Mimo przyjaznej i ciepłej atmosfery padły ważne słowa oraz mocne deklaracje. Widać, że tam, gdzie w grę wchodzi dobro obywateli, politycy partii rządzącej nie zamierzają iść na ustępstwa” – pisze Piotr Filipczyk w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.
W najnowszym numerze tygodnika Sieci: Polska na celowniku
Każde państwo musi prowadzić politykę historyczną – bo jeżeli nie będzie prowadzić własnej, to zostanie skazane na cudzą. Warto przypomnieć, że elity III RP kwestionowały nawet sensowność prowadzenia przez Polskę takiej polityki. A przecież jest ona skutecznym instrumentem władzy zarówno w budowaniu tożsamości wspólnoty, jak i we wzmacnianiu poczucia jej godności – na łamach nowego wydania „Sieci” Grzegorz Górny pisze o tym, jak postrzegana jest Polska na arenie międzynarodowej w kontekście debat na temat zbrodni Holocaustu i dlaczego uważani jesteśmy za antysemitów.
„Sieci”: Nie jesteśmy agencją PR
„Prosimy wszystkich obserwatorów naszej pracy: podchodźcie, państwo, spokojnie do wrzucanych na nasz temat rewelacji. Ciężko pracujemy, rozpędzamy ten projekt, owoce będą i już są” – czytamy w rozmowie Michała Karnowskiego z Cezarym Jurkiewiczem, prezesem i Maciejem Świrskim, wiceprezesem Polskiej Fundacji Narodowej.
Córka generała zbiera armię –w najnowszym numerze „Sieci” o politycznej karierze Jaruzelskiej
„Kariera polityczna córki gen. Jaruzelskiego nabiera tempa. Miała być lokomotywą SLD w wyborach samorządowych, ale jej ambicje sięgają dalej. Z naszych informacji wynika, że chce wejść do parlamentu. Monika Jaruzelska wyrosła na gwiazdę lewicy. Jest kapitałem SLD i jego problemem. Bo nie można wykluczyć, że utworzy swoje ugrupowanie” – pisze Maja Narbutt w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.