Archiwum
Wydanie nr 16-17/2019 (331-332)
NA POCZĄTEK
6TEMAT TYGODNIA
20PO POŻARZE W PARYŻU
26KRAJ
32NA MAJÓWKĘ
65OPINIE
92KUCHNIA
102NA KONIEC
104W sprawie nauczycieli III RP batoży samą siebie
Płyta zdarta i puszczana do znudzenia znowu gra. „Autorytety” i celebryci, medialni bonzowie i internetowi obrońcy III RP, wszyscy są dziś „z nauczycielami”. Rusza zbiórka pieniędzy, organizuje się koncerty poparcia, szykowane są świeczki. Do akcji próbuje się wciągać młodzież, a nawet maluchy. Kim ci wszyscy ludzie już nie byli? Aborcjonistkami, sędziami, młodymi lekarzami, osobami niepełnosprawnymi, pracownikami Trybunału Konstytucyjnego, miłośnikami barbarzyńskiej „Klątwy”, kornikami w puszczy, dzikami z ASF, obrońcami Jurka Owsiaka itp. Za sterami zawsze ci sami kierownicy – turboliberałowie. Ludzie o kamiennych sercach, całe pokolenia skazujący na konkurowanie wyłącznie kosztami pracy, a jednocześnie ludzie, którzy udają, że nie widzieli, jak mafie VAT-owskie podprowadzają im 300 mld pod nosem, mafie reprywatyzacyjne zaś – kamienice warte w sumie miliardy. Gdzie wtedy był TVN? Dziś płacze nad losem nauczycieli, nadaje ich protest songi. Przepraszam, ile lat już działa ta stacja? Kiedy sobie przypomniała o tej grupie zawodowej? Jednak TVN przy tygodniku „Polityka” to osesek. I teraz pismo to wybija na okładce lament nauczyciela z filmu „Dzień świra”, o tym, jak podle mu płacą. To znowu zapytam: film z roku 2002, wcześniej redakcja go nie widziała? O zakłamaniu gazety Michnika nie wspomnę – latami atakowali wszystkich którzy śmieli wspomnieć o konieczności wsparcia dla kogokolwiek ze strony państwa. Teraz napuszczają kolejne grupy społeczne na najbardziej prospołeczny po 1989 r. rząd. Jeśli kondycja zawodu nauczycielskiego jest tak zła, frustracje tak wielkie, to czyj to dorobek? Trzech lat rządów Prawa i Sprawiedliwości?! Najbardziej prospołecznego rządu w historii? Wolne żarty. Jakkolwiek by spojrzeć – w tej sprawie III RP batoży samą siebie. W odpowiedzi na tę kampanię trzeba mówić prawdę – że, owszem, nauczyciele za mało zarabiają, ale ten rząd już spore podwyżki dał, na dodatek położył na stole solidną, wielomiliardową ofertę; że dzięki rządom Zjednoczonej Prawicy do budżetu wracają setki miliardów złotych (np. z czterech kluczowych podatków w budżecie na 2019 r. jest 100 mld więcej, niż było w tym na rok 2015). Trzeba mówić o 40 mld zł więcej na programy prorodzinne w każdym z ostatnich lat i kolejnych kilkudziesięciu zaplanowanych na ten oraz przyszły rok. To też trafiło do rodzin nauczycielskich – choć oczywiście to tematu nie zamyka. I najważniejsze – trzeba mówić, że stają dziś do rzekomej walki o dobrobyt nauczycieli środowiska, które w praktyce rządzenia losem takich grup się nie przejmowały. I się nie przejmą. Jedyne, co ze swoich obietnic spełnią, to likwidacja urzędów wojewódzkich, CBA, IPN, TVP, spółek z udziałem skarbu państwa. Kamień na kamieniu nie zostanie. Ale turboliberałowie znowu chcą nabrać Polaków na swoją „wrażliwość”. I do Polaków należy wybór, czy nabrać się dadzą.
Michał Karnowski
W najnowszym podwójnym numerze „Sieci” o powracającej wciąż debacie na temat ekshumacji w Jedwabnem, która wymusza postawienie pytań: Jakie mogłyby być konsekwencje polityczne? Czy grozi to konfliktem z Izraelem i USA? I wreszcie: Czy kwestia ekshumacji w Jedwabnem wyjaśni, kto stał za zbrodnią? Ponadto w najnowszym numerze „Sieci” specjalny dodatek na majówkę z pięknym prezentem: reprodukcją arcydzieła Jana Matejki „Konstytucja 3 maja”.
W tygodniku „Sieci”: Jedwabne – niebezpieczny temat
W najnowszym podwójnym numerze „Sieci” o powracającej wciąż debacie na temat ekshumacji w Jedwabnem, która wymusza postawienie pytań: Jakie mogłyby być konsekwencje polityczne? Czy grozi to konfliktem z Izraelem i USA? I wreszcie: Czy kwestia ekshumacji w Jedwabnem wyjaśni, kto stał za zbrodnią? Ponadto w najnowszym numerze „Sieci” specjalny dodatek na majówkę z pięknym prezentem: reprodukcją arcydzieła Jana Matejki „Konstytucja 3 maja”.
Nowy numer tygodnika „Sieci”: Czy warto odkryć prawdę o Jedwabnem?
Kwestia ekshumacji w Jedwabnem wróciła do polskiej debaty publicznej. Przed kilkoma tygodniami była używana w kolejnym sporze o historię z Izraelem. Jest obecna w dyskusjach polityków, również w ministerialnych gabinetach. Po 18 latach widać, że zlekceważona została dobra wola Lecha Kaczyńskiego, który zgodził się na ograniczoną formę prac ekshumacyjnych. Czy nasze państwo powinno wrócić do tego tematu? Dlaczego wszyscy się go boją? Jakie mogłyby być konsekwencje polityczne? – pyta Marek Pyza w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.
Trzy kryzysy i Notre Dame
W symbolicznych odczytaniach płonąca katedra stawała się enigmatyczną alegorią „płonącej Europy”, „płonącego Kościoła”, a w końcu także „płonącej Francji” – pisze Jan Rokita w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci”.
Naleśniki a sprawy polskie
Wiemy, że zwycięstwo wyborcze jest ważne, ale nie jest i nie może być celem samym w sobie – mówi Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii, w rozmowie z Marcinem Fijołkiem na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci”.
Co gryzie polskiego belfra
Polscy nauczyciele spędzają przy tablicy najmniej godzin w Europie. Z raportu OECD za 2018 r. wynika, że jest to 18 godzin tygodniowo, a europejska średnia wynosi 26 godzin. Niestety są też niemal najsłabiej w Europie opłacani. Jak im się na co dzień żyje, co myślą o swojej pracy i nauczycielskim strajku – oddajemy im głos.
Benedykt XVI przerywa milczenie
Po raz pierwszy po swym ustąpieniu w 2013 r. papież senior zabrał publicznie głos w sprawie kryzysu w Kościele. Za jego główne źródło Benedykt XVI uznaje przeniknięcie postulatów rewolucji seksualnej do wnętrza Kościoła. Na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci” Grzegorz Górny omawia esej Benedykta XVI, który ukazał się w czasopiśmie archidiecezji bawarskiej.