Autorzy 2023 - promocja!

Aktualne wydanie

Wydanie nr 12/2025 (642)

N A P O C Z Ą T E K

5
UNIA PRZECIW EUROPIE BRONISŁAW WILDSTEIN
6
SYGNALISTA NADAJE NIEOFICJALNY PRZEGLĄD TYGODNIA
8
PO CO NAM SZKOŁA? DOROTA ŁOSIEWICZ
9
PLAN RATUNKOWY DLA MOTORYZACJI? RACZEJ PLASTER NA ZŁAMANY KRĘGOSŁUP DANIEL OBAJTEK
10
ŚWIATOWE ŻYCIE REDAGUJE KONRAD KOŁODZIEJSKI
12
WIĘCEJ KOMISJI! JAN PIETRZAK
12
OKRĄGŁY STÓŁ BRUKSELSKICH ANTYDEMOKRATÓW ARKADIUSZ MULARCZYK
13
FORMUŁA LORDA ISMAYA MARTA KACZYŃSKA-ZIELIŃSKA
14
WALIZKA MACIEJA SIKORSKIEGO MICHAŁ KORSUN
16
Z CZEGO JESZCZE NAS OSZWABIĄ UŚMIECHNIĘCI OBYWATELE? SAMUEL PEREIRA
17
EUROPA CZY AFRYKA? LECH MAKOWIECKI

T E M A T  T Y G O D N I A

18
KULISY SUKCESU WPOLSCE24 ROZMOWA DOROTY ŁOSIEWICZ

K R A J

24
PAN BANAŁÓW MAREK PYZA
#28 Z GEORGE’EM SIMIONEM ROZMAWIA MICHAŁ KARNOWSKI32
RUMUŃSKA LEKCJA DLA POLSKI DARIUSZ MATUSZAK
34
POLSKA BOMBA. CZY I W JAKI SPOSÓB MOŻEMY STAĆ SIĘ PAŃSTWEM NUKLEARNYM MAREK BUDZISZ
37
DOBROWOLNIE W KAMASZE ANDRZEJ SKWARCZYŃSKI
40
JAK NAWROCKI ZNOKAUTOWAŁ „NIKOSIA” WOJCIECH BIERDOŃ
42
POMPOWANIE MENTZENA STANISŁAW JANECKI
44
ŻYCIE JAK W MADRYCIE KONRAD KOŁODZIEJSKI
47
BEZPRAWIE SZERZONE SIŁĄ Z EWĄ STANKIEWICZ ROZMAWIA PIOTR GURSZTYN

Ś W I A T

50
LEKCJA 10 DNI KRYZYSU JAN ROKITA
53
GORĄCZKA W WATYKANIE GRZEGORZ GÓRNY

H I S T O R I A

56
PATRIOCI W KAJDANACH STANISŁAW PŁUŻAŃSKI

S I E C I  K U L T U R Y

59
ORŁY I DZIEWCZYNA JOLANTA GAJDA-ZADWORNA
61
ZAREMBA PRZED TELEWIZOREM PIOTR ZAREMBA
62
POLSKI ETOS I TELOS MACIEJ WALASZCZYK
64
NASZEGO QUISLINGA TRZYMAJMY W PIWNICY ROBERT TEKIELI
66
KOKTAJL KULTURALNO-POLITYCZNY MACIEJ WALASZCZYK

P O D R Ó Ż E

70
MOJE SZLAKI: MICHAŁ KONDRAT JOLANTA GAJDA-ZADWORNA

K U C H N I A

#71 SŁODKO-SŁONY/WILCZYM OKIEM @ANNA MONICKA, PRZEMYSŁAW BARSZCZ

N A K O N I E C

72
OGNIEM NA WPROST ANDRZEJ RAFAŁ POTOCKI
73
OSZUŚCI Z NORWEGII. TYLKO ONI? RYSZARD CZARNECKI
74
BŁOGOSŁAWIONA NUDA KATARZYNA I ANDRZEJ ZYBERTOWICZOWIE
okładka
 
 

Ile ja się muszę na temat Trumpa nasłuchać,
nacierpieć, ile obelg zebrać. Że
jestem naiwny, nie potrafię dostrzec, iż
król nagi, tylko wciąż wierzę i wpatruję się
jak urzeczony w tłuste cielsko. Na szczęście
nie stanowię zaplecza intelektualnego
prawicy, więc nie do mnie kieruje pretensje
Piotr Skwieciński w swoim tekście „Prawica
śpi i boi się obudzić” w „Dzienniku Gazeta
Prawna”. Wspominam o tym artykule, bo
w przejrzysty sposób udało mu się sformułować
tezy, które całkowicie odrzucam. Otóż
wedle niego polska prawica powinna porzucić
swój bałwochwalczy stosunek do Trumpa
i dostrzec, że nie wie, co czyni, że chodzi na
pasku Putina i wszystko psuje. Zgadzam się
natomiast z ministrem Witoldem Waszczykowskim,
który na portalu wPolityce pisze, iż
w Polsce trwa operacja zohydzania Trumpa,
mająca zmienić proamerykańskie postawy
w polskim społeczeństwie, by rząd Tuska
mógł w spokoju realizować to, co wymyślą
Berlin, Paryż i Bruksela.

 

Jestem prostaczkiem i nie dostrzegam
złożoności zjawisk, nie dokonuję analiz szóstego
stopnia, więc świat jawi mi się takim,
jaki jest, i oto widzę, jak barbarzyńca Trump
wchodzi na salony, mówi: „Ale tu śmierdzi”
i bezceremonialne otwiera okna albo nawet
wybija szybę, nie zwracając uwagi na to, że
wokół towarzystwo pląsa w tiulach i rajtuzkach.
Jeszcze nie wiem, co zobaczę, gdy wychylę
się przez okno, może nawet wypadnę,
ale lubię smagnięcie wiatrem po pysku, ziąb
i tłuczenie donic, które pospadały od przeciągu.
Wyfiokowane jaśnie państwo kuli się
po kątach z zimna i piszczy, a cham, który
nie rozumie globalnej polityki, odgraża się,
że jeszcze odkręci szlauch i tak będzie zmywał
parkiety sali balowej.

 

 

A tak było ciepło i miło. Pleśń i zgnilizna parowały,
słodki smród się unosił, aż przyszedł
nowy dozorca i zaprowadza nowe porządki.
Jakie one będą, dopiero się przekonamy, ale te
stare, utrzymywane według tych samych, zawsze
załganych reguł, były nie do zniesienia.
To „waszyngtońskie bagno” – „washington
swamp” i unijne ze swymi wyziewami zatruło
świat, a nie Trump arogancją i brutalnością.
To nie on kładł Nord Stream. To nie on budował
Putinowi instalacje do skraplania gazu,
tylko Francuzi. To nie on mimo embarga
sprzedawał mu broń, tylko Paryż i Berlin.
To nie on jak Biden zdejmował sankcje, tylko
je nakładał. To on słał napadniętej Ukrainie
broń, a nie koce, jak Biden z Obamą. To nie
on uzależniał Unię od rosyjskich paliw, tylko
Berlin i Bruksela. To nie on teraz kupuje ruski
gaz, ropę i sączy nędzną pomoc Ukrainie, byle
jakoś trwała. To nie kumple Trumpa pracują
dla ruskiego reżimu, tylko stada byłych europejskich
ministrów i premierów.

 

 

W Europie wszystko jest drogie, tylko słowa
są tanie, więc obieca się wszystko. Ale gdy ktoś
zakrzyknie „Show me the money!” – „Pokaż
mi pieniądze!”, iluzja pryska. Japonia pomaga
Ukrainie bardziej niż Francja. Dwie trzecie
wsparcia, którym chwalą się Niemcy, to pomoc
ukraińskim uchodźcom w Niemczech – np.
na przyuczanie do zawodu rzeźnika, by mogli
robić w ubojni. Ludzi trzeba na roboty. Europa
jest przerażona, że Ameryka ją porzuci. Przecież
od kilkudziesięciu lat Paryżowi i Berlinowi
chodzi o to, by ją wypchnąć ze Starego
Kontynentu. To pierwsza rzecz, jaką obiecał
przyszły kanclerz Niemiec Merz.

 

Gdy wycisnąć jazgot, który się rozlega, to się
okaże, że zostają pretensje o to, że Trump jest
niemiły. Co się pogorszyło w sytuacji Ukrainy,
odkąd został prezydentem? Co dobrego
stałoby się dla światowego ładu, gdyby Biden
zaczynał swą drugą, a w rzeczywistości Obama
czwartą kadencję? Halo, słucham. Gdzie są te
wszystkie wcześniejsze pomysły, które miałyby
prowadzić do jakiegoś pokoju? Pokażcie
je. Że niby Trump opowiada o resecie z Rosją.
Ci przenikliwi analitycy nie mają pojęcia, czy
to pozycja negocjacyjna, fałszywe tropy, mamienie,
czy prawdziwe intencje. Piszczą tylko
na jeden głos w jednym chórze.

 

 

Nie wiemy, co chce zrobić Trump, ale zasługuje
na szansę. Wszyscy inni swoje już zaprzepaścili,
przez lata dając pokazy głupoty
i bezradności. Znamy stare pomysły postępowej
i oświeconej Europy: dużo kłamać, sączyć
pomoc, bo jak trwa wojna, to Rosja jest na musiku
i taniej sprzedaje surowce. A im bardziej
Ukraina jest zniszczona, tym łatwiej ją będzie
skolonizować i kontrakty na odbudowę będą
większe. Łatwiej też ściągać daniny od poddanych
i zagarniać władzę w imię bezpieczeństwa.
Żaden kryzys, żadna wojna nie mogą się
zmarnować.

 

 

Dariusz Matuszak

Kulisy sukcesu telewizji wPolsce24

16.03.2025

W najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci” Dorota Łosiewicz, Magdalena Ogórek, Michał Adamczyk i Michał Karnowski rozmawiają szczerze o tym, kto chce zniszczyć stację wPolsce24, a kto udziela jej wielkiego wsparcia. Artykuły z bieżącego wydania dostępne w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.

Czytaj więcej

Szczerze o sukcesie telwizji wPolsce24

16.03.2025

W lutym telewizja wPolsce24 przekroczyła 1 proc. widowni w grupie ogólnej. To duży sukces stacji działającej nieco ponad pół roku. Z tej okazji w tygodniku „Sieci” zorganizowaliśmy spotkanie, na którym gwiazdy stacji mówią szczerze, kto chce ją zniszczyć, a kto udziela wielkiego wsparcia. O kulisach sukcesu rozmawiają Dorota Łosiewicz, Magdalena Ogórek, Michał Adamczyk i Michał Karnowski.

Czytaj więcej

Pan banałów

01.01.1970

To że Rafał Trzaskowski nie lubi się przemęczać, jest wiedzą powszechną. Ale można się było spodziewać, że chociaż do wiecowych przemówień bardziej się przyłoży. Nic z tych rzeczy. Objeżdża kolejne miasta, powtarzając te same zdania wypchane pustosłowiem i fałszami. Na łamach tygodnika „Sieci” Marek Pyza analizuje kampanijną retorykę kandydata Tuska na prezydenta.

Czytaj więcej

Pompowanie Mentzena

16.03.2025


Partie koalicji rządzącej, zależne od nich media i sondażownie zawarły sojusz, by wypromować kandydata Konfederacji jako tego drugiego – pisze Stanisław Janecki na łamach nowego tygodnika „Sieci”.

Czytaj więcej
 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła