Spójrzcie w lustro

Michał Karnowski

Polskie media z poczuciem wyższości donoszą o zakłamaniu mediów rosyjskich, które wydarzenia na Majdanie do dziś przedstawiają jako rewoltę chuliganów, a rosyjską brutalną agresję na Krymie prezentują jako samoobronę. Nie mogą się też nadziwić nasi dziennikarze, jak bardzo ukraińskie media stały się w ostatnich latach zależne od oligarchów, i jak z dnia na dzień zmieniły front. Co jakiś czas zdarzają się również opisy przejmowania niezależnych wydawnictw przez wschodnich biznesmenów bliskich władzy. Hm… Czy ktoś nie powinien spojrzeć w lustro? Nie twierdzę, że w Polsce jest tak samo jak w Rosji i jak było na Ukrainie, ale pewne zjawiska są uderzająco podobne. Marsz Niepodległości gromadzący dziesiątki tysięcy ludzi przedstawiany jest z roku na rok – w zgodzie z intencją władzy oraz absolutnie nieprawdziwie – jako wyłącznie rozróba i bandytyzm. Szczucie na opozycję, nagonki, wielodniowe kampanie to w ostatnich latach niemal norma. A i los poprzednika „wSieci”, tygodnika „Uważam Rze” przejętego przez biznesmena bliskiego władzy, sporo nam mówi o rzeczywistości. Podobnie jak rzeka rządowych pieniędzy wspierająca dziś prorządowe media. Należy się cieszyć z osiągnięć polskiej demokracji, ale akurat w obszarze mediów przydałaby się pewna wstrzemięźliwość.