Archiwum
Wydanie nr 09/2016 (40)
TEMAT MIESIĄCA
10WEHIKUŁ CZASU
30BITWA MIESIĄCA
34FELIETONY
37KALENDARZ HISTORYCZNY AGAD
38DAWNO TEMU
40GRY O TRON
48ZDARZYŁO SIĘ
50PRASPORT
62MILLENNIUM +50
66ZIEMIAŃSTWO
69POLITYKA HISTORYCZNA
72PEŁNA KULTURA
74Z ARCHIWUM IPN
87PUPILE HISTORII
88Z KOTŁA DZIEJÓW
89ZE ZBIORÓW MPW
90CZYM STRZELAĆ
91DIABEŁ NIE MÓGŁ
92CHLEBA NASZEGO
94KOMIKS
96WSZYSCY ŚWIĘCI
98NAC PREZENTUJE
99Walka o II wojnę światową
Na czym ona dziś polega? Bez wątpienia lata 1939 – 1945 to czas najbrutalniejszego rozprawiania się człowieka z człowiekiem; w wyniku ludobójstwa na szeroką skalę przeprowadzonego – przede wszystkim przez III Rzeszą – zginęło co najmniej 55 milionów osób. Tylko w Europie sprawcami masowych mordów byli obok Niemców także Sowieci, ale przecież i Ukraińcy i Litwini oraz inni walczący w formacjach kolaborujących z hitlerowcami, głównie z bezbronną ludnością cywilną, w tym polską. Z kolei, bierne i egoistyczne wpatrywanie się elit zachodnich jedynie we własne gniazdo i bezpieczeństwo stanowiło dla Niemców wsparcie w prowadzonej przez nich wojnie, która nie musiała trwać aż tyle lat. A zatem także pochłonąć tyle ofiar.
Powyższy obraz odpowiedzialności za masakrę jaką ludzkość sobie zgotowała, poddawany był i jest wielostronnej kontestacji. Polacy przez wiele dziesięcioleci nie mieli suwerennego głosu, by wesprzeć powyższy opis sprawców XX wiecznego zła. Niemcy, Rosjanie i Żydzi, przy udziale znacznych sił i środków, zdołali swoje narodowe wrażliwości tak zuniwersalizować, by stały się paneuropejskimi, światowymi. Zagłada Żydów stanowi dominujący obraz cierpień z lat II wojny światowej, nieporównywalny do doświadczeń innych narodów; Niemcy zamienili się w nazistów – początek tej operacji to lata 60-te XX wieku – i stali się powoli także symbolem walki i oporu przeciwko odnarodowionym sprawcom wojny. Rosjanie pozostali nadal głównym wyzwolicielem Europy od faszyzmu, który poniósł największe ofiary.
W 1939 r. liczba ludności Polski wynosiła 35,1 mln. Po zakończeniu działań wojennych, według pierwszego spisu z 1946 r. w granicach nowej Polski zdominowanej przez komunistów mieszkało 23, 93 mln obywateli. Te suche dane statystyczne stanowią jedynie podstawę do zadania sobie pytania o skalę tragedii, która dotknęła ludzi tutaj mieszkających w latach 1939 – 1946. Według danych z IPN z 2009 r. z rąk Niemców zginęło ok. 5, 470 – 5, 670 mln obywateli II RP (w tym 2, 770 mln rdzennych Polaków, a ok. 2, 700 – 2,900 mln Żydów i Polaków pochodzenia żydowskiego, w tym w pełni spolonizowanych). Jedynie w ciągu 63 dni Powstania Warszawskiego Niemcy zamordowali od 120 do 180 tys. ludności miasta, w tym w ciągu kilku dni od 5 sierpnia 1944 r. ponad 50 tys. mieszkańców dzielnicy Woli. Do liczby tej należy dodać co najmniej 100 tys. Polaków zamordowanych przez nacjonalistów ukraińskich, a także ok. 500 tys. obywateli II RP, głównie Polaków, w drugiej kolejności Żydów, zamordowanych z rąk sowieckich, w tym ponad 22 tys. polskich jeńców wojennych zamordowanych strzałem w tył głowy w kwietniu-maju 1940 r.
W Polsce prowadzony jest od 10 lat program pt. Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką w latach 1939 – 1945 (zob. www. straty.pl). Do końca 2015 r. w bazie znalazły się informacje dotyczące 4, 801 070 ofiar i osób represjonowanych, w tym 1, 178.177 mln ofiar śmiertelnych i 3, 622 893 osób w różny sposób represjonowanych przez Niemców. Mimo upływu ponad 70 lat od wybuchu wojny udało się zebrać aż tak bogatą dokumentację. Prace trwają, choć twórcy projektu zdają sobie sprawę, że liczba ofiar anonimowych – szczególnie wśród polskich Żydów – będzie coraz dłuższa. Katalog represji zastosowanych wobec obywateli II RP, w tym głównie Polaków, obejmuje kilkanaście kategorii, a obok ofiar holocaustu warto wymienić: żołnierzy WP; jeńców wojennych; uczestników konspiracji; więźniów obozów koncentracyjnych i innych obozów pracy; skazanych przez niemieckie sądy (np. za pomoc Żydom, czy za działalność konspiracyjną na terenie ziem włączonych do III Rzeszy); ofiary egzekucji ulicznych; wypędzeni i deportowani; robotnicy przymusowi; germanizowane dzieci, ale i nienarodzone zamordowane w obozach; cywilne ofiary nalotów i bombardowań, itd., itd. Do polskich kategorii represji, rzecz jasna nie tylko niemieckich, wypada dołączyć jeszcze co najmniej, te które stanowiły efekt II wojny światowej: ofiary powojenne, na skutek chorób i przeżytych cierpień; ofiary terroru komunistycznego po wojnie; przymusowi emigranci rozsiani po całym świecie.
Mamy o czym opowiadać światu, by polskie doświadczenie z lat II wojny światowej nabrało uniwersalnej wartości.
Jan Żaryn
„Pancerna szarża Orlika” na łamach „wSieci Historii”
W najnowszym numerze miesięcznika „wSieci Historii” przypominamy postać Romana Orlika, pierwszego polskiego asa pancernego II wojny światowej. Najnowszy numer najpopularniejszego pisma historycznego w sprzedaży od 18 sierpnia br. także w formie e-wydania dostępnego na urządzeniach mobilnych z systemem iOS oraz Android w bezpłatnej aplikacji wSieci.
Gdy rozbudzone są marzenia
„Lata 30. XX w. to dla historii polskiego państwa czas realizacji wizji silnego państwa” – pisze Piotr Kocyan. Czy polskie samoloty podczas kampanii wrześniowej mogły sprostać maszynom niemieckim? Dlaczego nasza armia lądowa podczas pierwszych dni II wojny światowej została praktycznie bez lotniczego wsparcia? Ambicje były ogromne, potencjał duży, kadry wspaniałe, ale niestety pokonała nas biurokracja – takie wnioski można wysnuć na podstawie artykułu Piotra Kocyana, który można przeczytać w najnowszym numerze „wSieci Historii”.
Nieznane/zakazane
Władysław Reymont,autor „Ziemi obiecanej” i „Chłopów”, polski noblista z 1924 r., napisał także wielką powieść historyczną w trzech tomach pod zbiorczym tytułem „Rok 1794”. W dodatku sam uważał to dzieło za swe najwybitniejsze dokonanie! – pisze Łukasz Michalski w nowym wydaniu miesięcznika „wSieci Historii”.
Ostatnia bitwa polskiego średniowiecza
Agresywne zapędy Moskwy zostały powstrzymane przez wspaniałe polskie zwycięstwo pod Orszą z 1514 r. – jedną z ostatnich bitew polskiego średniowiecza – pisze na łamach nowego wydania miesięcznika „wSieci Historii” Andrzej Matowski.
„Polacy, do broni!”
Każda kolejna rocznica powstania warszawskiego przynosi spory o sens podjęcia walki. Zgłębiając temat, trzeba jednak skonstatować, że zryw ten nie mógł nie wybuchnąć – przypomina Krzysztof Nagrodzki w najnowszym numerze „wSieci Historii”.
Zdusić protest
Strajki w sierpniu 1980 r. mogły się zakończyć pacyfikacją. Na szczęście propozycja ich siłowego stłumienia, która narodziła się w MSW, nie uzyskała aprobaty – pisze Grzegorz Majchrzak na łamach nowego wydania miesięcznika „wSieci Historii”.