Archiwum
Wydanie nr 01/2016 (32)
GŁOS NACZELNEGO
3TEMAT MIESIĄCA
10WEHIKUŁ CZASU
26FELIETONY
30WYWIAD NIESZPIEGOWSKI
32DAWNO TEMU
34GRY O TRON
44KALENDARZ HISTORYCZNY AGAD
46ZDARZYŁO SIĘ
48POLITYKA HISTORYCZNA
68PRASPORT
70Z ARCHIWUM IPN
77ZIEMIAŃSTWO
78PEŁNA KULTURA
84Z KOTŁA DZIEJÓW
90ZE ZBIORÓW MPW
91DLA NIEJ
92DLA NIEGO
93DLA NICH
94KOMIKS
96WSZYSCY ŚWIĘCI
98NAC PREZENTUJE
99W 1050. rocznicę państwa i narodu
Zbliża się nowy rok, rok niezwykły z punktu widzenia polskiej historii. W ciągu 366 dni przestępnego 2016 r. będziemy mogli przeżywać wydarzenia, które w sposób znaczący wpłynęły i wpływają na naszą tożsamość, na nasze życie. Będziemy mogli składać hołd osobom, które w ciągu 1050 lat naszej państwowości wpisały się na długą listę jej współtwórców, obrońców i osób walczących o nią. Tę listę otwiera małżeństwo Dobrawy i Mieszka, w którym role – co do wagi i konsekwencji dla Polaków – wcale nie są rozpisane tak jednostronnie. Jeśli już, to panowie winni udowodnić, że uczynili więcej dla ojczyzny niż ta Czeszka przynosząca nam chrześcijaństwo, a zatem i etykę, i prawo, instytucje państwa, jego kancelarię, w końcu kulturę wszelaką, od architektury, po lecznicze zioła. O wpływie kobiet na kształt ducha polskiego świadczą także splecione relacje między nami a Matką Boską Królową Polski, czczoną w pieśni „Bogurodzica” przez rycerzy pod Grunwaldem, obecną w obrazach cudami słynącymi, z cudem w czasie potopu z końca 1655 r., jak i z warszawskim z lata 1920 r. na czele. Ale kobiety polskie były same Jej biografią dotknięte, gdy z pokolenia na pokolenie – szczególnie w wieku XIX i XX – swych synów traciły.
Nasze dzieje to jednak także mężczyźni, i to nie byle jacy. Zacznijmy od ludzi Kościoła powszechnego, czyli od bł. bpa Wincentego Kadłubka, a skończmy na św. Janie Pawle II. Pierwszy otworzył nam oczy na wartość wolności, zespalającej i atrakcyjnej normy dla tworzącej się wspólnoty narodowej rozbijanej równocześnie dzielnicową dezintegracją. Ten drugi wprowadził nas całych w trzecie tysiąclecie, choć niejeden naród i niejedni nosiciele antyludzkich ideologii chcieli nas wymazać z mapy i pamięci. A gdzieś po drodze, na długiej taśmie naszych dziejów zobaczymy wielkiego ks. Mikołaja Kopernika oraz największych nauczycieli narodu: ks. Piotra Skargę czy ks. Stanisława Konarskiego, ale także ks. Stanisława Staszica, który rozumiał więcej z polityki niż niejeden świecki. Tę listę wybitnych kapłanów zamykają pokolenia, od „niepokornych”, z ks. Marcelim Godlewskim na czele, przez wojenne ofiary (ze św. Maksymilianem), aż po Prymasa Tysiąclecia i męczennika końca wieku ks. Jerzego. W tych polskich kapłanach, świętych i sługach Bożych odnajdziemy swoje potencjalne możliwości, jeśli chcemy czynić w życiu dobrze. My wszyscy z nich! Główny rys polskości, spleciony z chrześcijaństwem, obejmuje także wielkie dzieła świeckich twórców kultury. Poezja Cypriana K. Norwida czy Zbigniewa Herberta, aczkolwiek nie dostrzegamy jej w naszej codzienności, jak choćby słowa – i dylemat dla kolejnych pokoleń – Adama Mickiewicza: „mierz siły na zamiary”, a „nie zamiar podług sił”, to jednak jesteśmy w niej wychowani, ona w nas gra. Podobnie jak od dzieciństwa w oczach mamy Matejkowskiego Stańczyka, klęczącego powstańca czy melancholię Jacka Malczewskiego. Szukając ducha polskiego w tej przepastnej spuściźnie, będziemy w przyszłym roku opisywać po nowemu polskość, definiować ją. Prof. Jan K. Kochanowski pisał o niej pięknie w II RP, że cechuje ją „silne zarówno w mężczyźnie, jak i w kobiecie odwaga, męstwo, szczodrość i prawość, przysłowiowa niemal gościnność”. Kim jesteśmy? Czy nadal chcemy być Andrzejem Kmicicem, szalonym bohaterem, czy może Stasiem Wokulskim. A może oni już nie istnieją. Kim chcielibyśmy być? Czy już nie mamy przeszłości? Z czyjego dorobku jesteśmy szczególnie dumni. Nie przegapmy tej szansy, by się dowiedzieć, bo nie zdarza się często taka okazja: 1050. rocznica chrztu Polski. Chciałbym, byśmy mogli porozmawiać o sobie, przyjmując za punkt wyjścia ten dziejowy moment, w którym Mieszko I uwierzył w Boga i zdecydował się być wierny Jego przykazaniom. 2016 r. uroczyście ogłaszam zatem Rokiem Historii Polski. Niech w wybranym zakątku, każdego polskiego domu, w kraju i na uchodźstwie, znajdzie się miejsce na półeczkę z książkami i czasopismami o polskich dziejach. Niech w naszych sercach i umysłach znajdzie się miejsce na przeżywanie polskiego dziedzictwa, na przeżywanie bogactwa naszej kultury: wielobarwnej i wieloznacznej, jakby sprzecznej wewnętrznie, a jednak w najwartościowszej swej części, służącej podtrzymywaniu człowieka w jego zadaniach, w wierności Bogu i ojczyźnie. Nasz miesięcznik chciałby być inicjatorem i patronem tych wszystkich dzieł służących naszemu, stałemu odradzaniu się.
Jan Żaryn
W nowym wydaniu miesięcznika „wSieci Historii”
Jarosław Rabiński przybliża czytelnikom Paderewskiego będącego do dziś jednym z symboli odrodzenia Polski. Grzegorz Majchrzak wraca do czasów PRL w tekście „Kto handluje ten żyje”, czyli o sportowcach, przemytnikach i handlarzach tamtych czasów. Prace polskich i włoskich śledczych o zamachu na Jana Pawła II z 13 maja 1981 r. przedstawia Paweł Skibiński. W numerze ponadto o Polakach za granicą i Polakach w Polsce – z Anną Marią Anders, córką gen. Andersa, rozmawia Tomasz Karpowicz. Piotr Mazurek z kolei w materiale „Archipelag Pamięci Narodowej” pisze o roli państwa w prowadzeniu polityki historycznej.
Najnowszy numer miesięcznika „wSieci Historii” w sprzedaży od 17 grudnia br. także w formie e-wydania dostępnego na urządzeniach mobilnych z systemem iOS oraz Android w bezpłatnej aplikacji wSieci.
Wymagająca szkoła patriotyzmu
– Paderewski to nadal jeden z symboli odrodzenia polski. Wydaje się jednak, że wiedza o jego życiu i poglądach jest niewielka – pisze Jarosław Rabiński.
„Kto handluje, ten żyje”, czyli sportowcy, przemytnicy i handlarze
– Zdarzało się, że polscy sportowcy z czasów PRL więcej uwagi poświęcali temu, co kupić i sprzedać, niż swoim występom na najważniejszych imprezach – przypomina Grzegorz Majchrzak.
Turecki miecz, sowiecka ręka
– Książka „Ağca nie był sam” jest poświęcona udziałowi komunistycznych służb specjalnych w zamachu na Jana Pawła II z 1981 r. – wspólną publikację Instytutu Pamięci Narodowej i „Gościa Niedzielnego” przedstawia Paweł Skibiński.
Oni potrzebują Polski
O Polakach za granicą i Polakach w Polsce z Anną Marią Anders, córką gen. Władysława Andersa, rozmawia Tomasz Karpowicz.
Archipelag pamięci narodowej
– Pasjonaci historii, którzy kultywują zarówno pamięć o wydarzeniach ogólnonarodowych, jak i tych małych, lokalnych, powinni być wspierani przez państwo – tłumaczy Piotr Mazurek.