Autorzy 2023 - promocja!

Nowa siedziba redakcji, marketingu i administracji spółki "Fratria"

opublikowano: 22 stycznia 2014
Nowa siedziba redakcji, marketingu i administracji spółki "Fratria" lupa lupa
Na zdjęciu: poświęcenie newsroomu portali internetowych, Fot. wPolityce.pl

Już wszystkie redakcje i działy pracujące na rzecz spółki "Fratria", wydawcy tygodnika "wSieci", miesięcznika "wSieci Historii" oraz portali wPolityce.pl, wSumie.pl, wNas.pl, wGospodarce.pl przeniosły się do nowej, wspólnej siedziby w Warszawie przy ulicy Poselskiej 29a. W tym tygodniu odbyło się też poświęcenie nowej redakcji.

- Życzę wam, może przewrotnie, ale by to nie była ostatnia siedziba, byście się nadal rozwijali i za jakiś czas potrzebowali jeszcze więcej miejsca - mówił podczas tej uroczystości ksiądz Henryk Zieliński, redaktor naczelny zaprzyjaźnionego tygodnika katolickiego "Idziemy", kapłan, który zawsze służy naszej redakcji duchową poradą i wsparciem.

- Nowa siedziba pozwoli zintegrować wszystkie elementy grupy medialnej, poprawi komunikację pomiędzy poszczególnymi jej działami i umożliwi jeszcze lepsze wykorzystanie tego, co jest naszym atutem: równoczesnych i uzupełniających się działań na polu internetowym i w druku. Pod tym względem udało nam się wdrożyć model, o którym wielcy wydawcy, mam wrażenie, dopiero dyskutują - podkreśla prezes Fratrii Tomasz Przybek.

 

Członek Zarządu Fratrii Michał Karnowski dodaje, że przenosiny do nowej siedziby zamykają pierwszy, pionierski okres działania spółki.

-  Podstawy są zbudowane, ale wciąż dużo pracy przed nami. Rozwijamy się dynamicznie, zdecydowanie umacniając pozycję rynkową w wybranych segmentach, ale na stabilnych podstawach: polskim kapitale, rozsądnej polityce finansowej, unikaniu wszelkich uzależnień, nadmiernego zadłużenia czy sięgania po niepewne pieniądze. I taka też jest nasza siedziba: lepsza niż poprzednia, gdzie było już zdecydowanie za ciasno, ale rozsądna. Nie ma mowy o pałacach, jakie budują sobie media rządowe.


Z kolei redaktor naczelny Jacek Karnowski wskazuje, że dynamiczny rozwój tygodnika wiąże się też z jego stałym wzmacnianiem kadrowym.

- Mamy ambicje być najważniejszym pismem konserwatywnym wydawanym przez podmiot świecki.  Obserwując dane sprzedażowe i postawę czytelników, którzy właśnie u nas rozpoznali ten niepokorny duch, znany z dawnego "Uważam Rze", którzy tu dostrzegli kontynuację tego zaduszonego przez ludzi bliskich władzy tygodnika, możemy mieć nadzieję iż jesteśmy na dobrej drodze. Ale nic nie jest wieczne, dlatego wciąż szukamy tematów, ciekawych autorów, świetnych redaktorów, autorów intrygujących grafik. Nowa siedziba wszystkim poprawi warunki pracy - stwierdza.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła