Newsweekowy strach przed Polską
- Patriotyzm umarł? Żadnych złudzeń, panie i panowie. Biało-czerwona to najlepsza odpowiedź na dzisiejsze czasy - pisze Marcin Fijołek.
Lewicowo-liberalne media, na co dzień niechętne i wykrzywiające twarz do wszystkiego, co związane z biało-czerwoną, mają spory problem. Jak reagować na prężącego muskuły Putina, jak opowiadać o strachu i emocjach polsko-rosyjskich (z historią w tle), by równocześnie nie wpaść w buty prawicy.
Przykład próbuje dać „Newsweek”. W najnowszym wydaniu poza na poły błazeńską deklaracją Macieja Maleńczuka, który deklaruje chęć oddania zdrowia i życia za Polskę, mamy dwie rozmowy, które dobrze ilustrują problem. Pierwsza z nich to wywiad z Jakubem Gierszałem, aktorem „Pokolenia 89”, który całe swoje dzieciństwo przeżył w Niemczech. Drugi – rozmowa z grupą maturzystów, którzy stoją u progu dorosłości.
Bliźniacze to teksty. Prowadzący rozmowę skutecznie suflują odpowiedzi: by odciąć się od „prawicowej” wizji historii, by historię wyrzucić na śmietnik, by patriotyzm definiować w postaci sprzątania po swoim psie i jeżdżenia ze skasowanym biletem w autobusie. Ot, skoro mamy politykę ciepłej wody w kranie, to i patriotyzm powinien być na jej miarę: letni, bez poświęceń.