Łączyć narody i pokolenia – „Sieci” o Festiwalu „Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci”
"Podczas festiwalu chcemy opowiadać nie tylko o polskiej, lecz i europejskiej drodze do wolności".
Hasłem tegorocznej edycji jest zdanie: „Wolna Polska w wolnym świecie” - w najnowszym numerze tygodnika „Sieci” z reżyserem i scenarzystą Arkadiuszem Gołębiewskim, twórcą i dyrektorem Festiwalu Filmowego „Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci”, rozmawiają Jacek i Michał Karnowscy.
Twórca festiwalu NNW opowiada o długiej drodze, którą przeszli organizatorzy: - Tegoroczna edycja w Gdyni będzie dziewiąta. Zaczynaliśmy równo dekadę temu, była jednak roczna przerwa. W 2009 r. elity Ciechanowa wystraszyły się trochę tematu Żołnierzy Wyklętych, w szczególności żywej legendy lokalnego bohatera, Mieczysława Dziemieszkiewicza „Roja”. Do tego doszły rządy Platformy, która zlikwidowała ważny dla nas, bardzo udany program „Patriotyzm jutra”. No i nie udało się zorganizować festiwalu.
Arkadiusz Gołębiewski zauważa, że z roku na rok festiwal rośnie, ale rośnie oddolnie:
- Wszystko, co się pojawia, nie wynika z tego, że sobie coś w pokoju wymyśliliśmy, ale z tego, że jest społeczne zapotrzebowanie. I nie mówię tu tylko o świecie filmu, lecz również o wydawnictwach, muzyce, grupach pasjonatów historii. Filmy są mocnym pretekstem do spotkania wielu środowisk, dla których te sprawy tożsamościowe są ważne.
Twórca festiwalu opowiada tez o celach przedsięwzięcia:
- Chcemy opowiadać nie tylko o polskiej, lecz i europejskiej drodze do wolności. Hasłem tegorocznego festiwalu jest zdanie: „Wolna Polska w wolnym świecie”. To cytat z artykułu śp. Janusza Krupskiego, jednego z patronów festiwalu, zamieszczonego 40 lat temu w lubelskich „Spotkaniach”. Dlatego zapraszamy bohaterów sąsiednich narodów. W tym roku będzie m.in. Mária Wittner… Uczestniczka powstania 1956 r., skazana na śmierć, a później dożywocie, więziona do roku 1970. Będzie też Josef Mašín, który wraz z bratem organizował po wojnie akcje zbrojne w Czechosłowacji, a później w dramatycznych okolicznościach uciekł na Zachód i służył w amerykańskiej armii. Nigdy nie wrócił do Czech, bo przyrzekł, że nie odwiedzi ojczyzny, dopóki działa tam partia komunistyczna. Ale do Polski przyjedzie i ma się tu spotkać ze swoją siostrą.
Więcej o festiwalu, zarówno w kontekście planów na tegoroczną edycję i planów na jego rozwój, w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci”, dostępnym w sprzedaży od 14 sierpnia, także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.