Karnowski: Kształt mediów to pierwszy warunek zmiany w Polsce
Zapis czatu z Michałem Karnowskim.
Mieszkam od 30 lat w Niemczech. Nie mogę uwierzyć, że ktoś mało inteligentny, kto publicznie kłamał a więc bez zasad moralnych jest premierem Polski. Czy to brak zainteresowania, czy sowietyzacja części społeczeństwa mieszkającego w Polsce jest odpowiednim wyjaśnieniem tego faktu?
Pewnie niektóre czynniki psychologii społecznej należałoby uwzględnić, jak potworne zmęczenie komunizmem i biedą, złe nawyki, wcześniej straszliwa okupacja niemiecka... Ale kluczowy jest kształt mediów, które są bardzo precyzyjnym filtrem i strażnikiem status quo. Tu jest pierwszy warunek zmiany w Polsce.
Dlaczego okładki „wSieci” są tak tandetne? Grafika w środku wydaje się bardzo przypadkowa, robiona przez totalnego amatora. Tygodnik opinii nie może równać w stronę SuperExpresu i Faktu.
Szanuję Pana opinię, ale się nie zgadzam. Proszę mi wierzyć, że okładki i grafika to wynik nie naszego widzimisię, ale precyzyjnej wiedzy, także danych sprzedażowych. Jesteśmy dla Czytelników, a nie dla jurorów konkursów branżowych...
Czy możliwy jest osąd wszystkich współpracowników SB i ludzi związanych ze środowiskiem komunistycznym?
Wszystkich pewnie nie, różne sprawy mają różne odcienie. Najważniejsze to odsunąć złych ludzi od wpływu na rządy Polską.
Nikt z dziennikarzy nie zaprotestował podczas akcji Owsiaka. Solidarność zawodowa nie istnieje w tych kręgach?
Jak widać nie... Bardzo to przykre.
Czy nie uważa Pan że najbliższa kampania wyborcza powinna być wyjątkowo brudna i brutalna wyliczająca wszystkie błędy Komorowskiego i PO? Ludzie ogłupiania latami stracili kontakt z rzeczywistością.
Ta kampania powinna pokazać inny pomysł na Polskę. Trzeba więcej mówić o tym co się zrobi, że wiele spraw może wyglądać inaczej. Z wiarą we własne siły i Polaków, z optymizmem. Reszta jest wtórna. Tak to widzę.
Z wielką przyjemnością czytam Pana wywiady z ciekawymi ludźmi „wSieci”. Również wielką przyjemnością jest czytanie króciutkich Pana felietonów w których przy pomocy kilku zdań zawsze przedstawiona jest istota problemu. Szkoda tylko, że tak rzadko zapraszany jest Pan do polskiej telewizji. Co tydzień kupuję „wSieci” ponieważ piszą do niego ludzie potrafiący w swoich tekstach analizować problem lub zagadnienie którym się zajmują , a tym samym uzupełniam i systematyzuje swoją wiedzę.
1. Czy nie sądzi Pan redaktor, że wynikiem negocjacji górników z E. Kopacz będzie kolejny raz ich oszukanie?
2. Czy nie sądzi Pan, że Polacy przegrali swoją przyszłość w 2007 roku ponieważ mieli do wyboru budowanie silnej Polski przez „pot i łzy” lub „święty spokój”. Wybrali „święty spokój”, a Polska stała się atrapą dla której niema już ratunku.
3. Czy mógłby Pan ustosunkować się to następującego stwierdzenia: Jeżeli PiS wygra wybory i przejmie władzę, a nie zdobędzie większości konstytucyjnej, nic się nie zmieni. By naprawa państwa mogła się zacząć podstawowym warunkiem jest gruntowne zreformowanie wymiaru sprawiedliwości, a żeby tego dokonać konieczne będą zmiany w konstytucji. Należy zdawać sobie sprawę, że wszelkie działania PiS-u będą torpedowane przez głównego hamulcowego B. Komorowskiego, przy aktywnym wsparciu Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego. W ostateczności PiS przegra i to przegra tak, że nigdy się już nie podniesie, natomiast PO wróci po władzę na białym koniu. Według mnie jest już „pozamiatane”.
4. Czy nie uważa Pan, że J. Kaczyński przejmując władzę będzie miał przeciwko sobie koalicję przeciwników politycznych oraz wszystkich polskich i antypolskich sił w kraju i zagranicą. Od początku spotka się z wściekłymi atakami ze wszystkich stron, a państwa ościenne już się postarają by Polska nigdy się już nie podniosła, a rządy PiS-u trwały jak najkrócej.
Dziękuję w imieniu całego zespołu za dobre słowa! Poruszyła Pani wiele kwestii, staramy się je podejmować na co dzień. Ale jak rozumiem, sprowadza się wszystko do pytania: czy nie jest za późno na odwrócenie złych trendów, na dobrą zmianę? Sądzę, że nie jest. Wciąż jeszcze władza publiczna ma wystarczająco wiele narzędzi by skorygować kurs, wzmocnić państwo polskie, uczynić nasz kraj atrakcyjnym dla młodych Polaków i dobrym dla seniorów. W wielu miejscach wystarczy uczciwość i dobra wola, w innych trzeba dużego wysiłku. Naprawdę, wiele da się zrobić. Głęboko wierzę, że w końcu to się uda. Polska jest świętą rzeczą i nie zasługuje by rządziła nią pani Ewa Kopacz.
Stefan Niesiołowski jego wypowiedz: "Obrazili się hrabiowie. Popis chamstwa" oraz "absurdem jest, żeby reszta społeczeństwa dopłacała do pewnej kategorii ludzi; nie widzę powodu, żeby tak było" nasuwa się jedna myśl: Polsce nie opłaca się mieć takiego posła jakim jest Stefan Niesiołowski jak i jego formacji. W jaki sposób można walczyć z taką osobą przez, którą nienawiść wychodzi przed niego. Czy zostają tylko wybory?
W normalnych mediach Niesiołowskiego zapraszałby tylko Urban...
W wypadku wygranej PiS profil Waszych mediów zmieni się z oskarżycielsko-kontestującego na prorządowy. Ja wiem, że Pan stwierdzi co innego, ale przecież Waszą rolą jest wspieranie mocodawcy, nie zaś uderzanie w niego. Jak planujecie wyjaśnić niektórym Waszym odbiorcom, tym mniej zmanipulowanym i bardziej myślącym, fakt, że będziecie robić to, co sami tak mocno wcześniej krytykowaliście?
Jeśli PiS będzie działał na rzecz polskiej racji stanu, to będziemy takie rządy wspierali. Tak samo jak wspieramy dziś każdego kto pracuje dla Polski. Chwaliliśmy SLD gdy sprzeciwiło się separatystom proniemieckim na Śląsku, itp. Dobro Polski - to jest dla nas kluczowy czynnik. Teza, że należy by automatycznie za lub przeciw nie wydaje się mądra i dojrzała... I sądzę, że tak samo to widzą nasi Czytelnicy.
Panie Michale - według Pana ile nam zostało jeszcze lat bycia Polską (nawet teoretycznie) ...i czy jeszcze jest jakiś cień szansy by cokolwiek wyrównać w tej niesprawiedliwej grze o tron?
Na pewno z każdym rokiem trudniej będzie odwrócić pewne sprawy, ale zobaczcie Państwo, że wiatr historii wieje dla nas: państwa narodowe okazują się być nadal podstawową formą organizacji narodów, multi-kulti bankrutuje, prawda o Rosji wychodzi na jaw... Musimy wierzyć w siebie i pracować. Nasi przodkowie mieli trudniejsze zadania, a wytrwali, zwyciężyli. Podnieśli Polskę z niebytu. Dziś, jaka by nie była, jednak istnieje!
Czemu nie kontynuujecie współpracy z red. Dorotą Gawryluk?
Jeśli ją Pan zachęci, to stawiam dobre wino Pani Dorota pisuje w tygodniku „Idziemy” i twierdzi, że nie da rady więcej... Przyjmujemy to ze smutkiem i polecamy „Idziemy”!
Czy mogliby się Państwo zająć na łamach „wSieci” sprawą płacenia podatków przez filie zagranicznych koncernów (np. Volkswagen, Opel, Orange, Siemens) w Polsce i w krajach macierzystych tych koncernów (Niemcy, Francja)? Czy możliwe jest porównanie kwot płaconych podatków?
Sporo już o tym pisaliśmy, pewnie będziemy wracać. Pozdrawiam!
Czy uważa Pan, że KRUS powinien zostać zlikwidowany?
Nie, tylko ktoś kto nie zna wsi może wierzyć w opowieści o szczęśliwym i łatwym życiu rolników...
Czy istnieje możliwość o zajęcie się odtajnianiem aneksu do raportu likwidacyjnego WSI i obnażeniem prawdy o resortowych „strokrotkach” i innych funkcjonariuszach poprzebieranych za dziennikarzy?
Resortowe Dzieci chyba dużo tu już pokazały, nie sądzę by w aneksie było więcej...
Kilka dni temu sformułowano kolejną definicję pojęcia dziennikarz. Proste pytanie, czy tzw. "wolny strzelec" podejmujący "prace zlecone" czyli nie ma przypisanej redakcji jest w/g Pana dziennikarzem czy tez nie? Moje pytanie dotyczy również rzeszy bloggerów, którzy są świetnymi publicystami, komentującymi rzeczywistość każdego dnia.
Zgoda, definicja dziennikarza jest coraz trudniejsza. Pewnie prawo powinno zostać doprecyzowane, ale obecnie sprawa jest dość jasna: bez redakcji i zgłoszenia tytułu w sądzie w świetle prawa nie ma się pełni praw, np. dostępu do informacji itp. Inna też jest odpowiedzialność np. za popełniony błąd. Pozdrawiam serdecznie!
Dlaczego cięgle twierdzicie, że w Polsce problemem jest ,,socjalizm'', a tak naprawdę ludzie uciekają stąd przed kapitalizmem i brakiem perspektyw?
W kapitalizmie z uczciwymi regułami, których pilnuje Państwo, ludziom ciężko pracującym jest dobrze. W państwach socjalistycznych i mafijnych dobrze mają tylko ci na szczycie łupieżczej piramidy. W Polsce nie ma kapitalizmu, jest spętany zielonymi, czerwonymi i niebieskimi pajęczynami.
Dlaczego Wasza gazeta nie zajmuje sie dziennikarstwem tylko działalnością polityczna? Przecież u Was brak jest rzetelnego przekazywania informacji Polakom do własnej oceny i wyciągania wniosków tylko głownie przedstawiacie oceny i krytykę? Czy uważacie, ze macie tak głupich czytelników, ze trzeba im mówić co maja myśleć?
Nie podzielam Pana opinii. Gazeta ma swoją wyrazistą linię wynikającą ze świata wartości jakie podzielamy, celów jakie wspólnie z Czytelnikami dzielimy. Jak ktoś chce mieć czyste informacje to niech sobie wykupi dostęp do PAP, a nie kupuje tygodnik społęczno-polityczny. Bo co mamy niby robić? Drukować suche komunikaty? Mówić, że nie wiemy jak jest? Po co byśmy wtedy komu byli? Chyba Pan za dużo czyta propagandy mediów lewicowych, które same straszliwie jednostronne, chcą wszelką wyrazistość po stronie konserwatywnej zabić, wszelkie ostrza stępić. Zachęcam do otwarcia głowy i pozdrawiam!
Czy jest pan Charlie?
Nie. Ohyda zbrodni islamistów jest bezsprzeczna, ale domaganie się by w związku z tym uznać za symbol naszej cywilizacji, naszego świata wulgarne rysuneczki - nie do przyjęcia.
Czy nie należy wprowadzić zakupu przez instytucje państwowe tylko polskiego węgla?
Wystarczy zwykła uczciwość. Albo należy zmniejszyć opodatkowanie węgla krajowego albo obłożyć cłem wyrównawczym węgiel z Rosji, sprowadzany po cenach dumpingowych. Takiej konkurencji nikt nie wytrzyma!
Jak Pan ocenia wiarygodność zbrojnego konfliktu pomiędzy Rosją a Polską?
Jakaś forma agresji hybrydowej, jakieś prowokacje, zielone ludziki, nie są wykluczone. niestety. Sp. Lech Kaczyński miał rację gdy przestrzegał... A "mężowie stanu" w rodzaju pana Komorowskiego kpili, ach jak kpili. Widać, kto jest godny tytułu "Prezydent Rzeczypospolitej"
Przed chwileczką przeczytałem najnowszy sondaż prezydencki: KOMOROWSKI 65%, DUDA 21% OGÓREK 6%. Czy Pana zdaniem jest możliwa druga tura wyborów? W mediach jest wielki poklask dla działań prezydenta, ja sobie zadaje pytanie dla jakich działań - Komorowski jest bardzo bierny. Co może zrobić Duda PiS by przyciągnąć do siebie wyborców?, Mam jeszcze jedno pytanie: W każdym sondażu partyjnym prowadzi PO - mnóstwo afer, kuriozalna polityka, zaczynam tracić nadzieje, że rok 2015 nie będzie ostatnim z PO, czy Pana zdaniem PiS ma jakąkolwiek szanse na zwycięstwo? PO jest partią wprost świętą, ubóstwianą w mediach Oprócz Państwa mediów nikt nie pisze, mówi prawdy o tej partii i jej faktycznych działaniach.
Pan Komorowski naprawdę jest do pokonania. PiS może wygrać, zwłaszcza, że partią władzy kieruje dramatycznie słaba merytorycznie i intelektualnie pani Kopacz. O tym jak powinna wyglądać ta walka pisałem wyżej. A media? Cóż, jakie są, każdy widzi. Trzeba budować swoje i próbować je obejść, trzeba wywierać presję na telewizję publiczną.
Panie Michale, jak wam idzie rozwój w internecie? Planujecie kolejne projekty, czy będziecie skupiać się na wPolityce.pl?
Idzie dobrze, to są już naprawdę duże wyniki. Dziękuję wszystkim, którzy do nas zaglądają. Projekty nowe są w toku, ostatnio uruchomiliśmy wersję mobilną. Większość projektów będzie jednak koncentrowała się na wzmocnieniu wPolityce.pl, także niektóre dziś samodzielne projekty wejdą w skład tego portalu. Który coraz bliżej jest pozycji portalu horyzontalnego.
Panie Michale jak Pan uważa, na ile kandydat PiS ma szansę. To po pierwsze. Po drugie czy kampania nie jest za niemrawa? Bo mainstream rzuci się na Pana Dudę jak wściekłe psy?
Zadanie ma Pan Duda trudne, ale jak się licytuje wyżej, to można wygrać więcej. Wola walki, wiara we własne siły, profesjonalizm, uczciwość i determinacja - to muszą być dziś narzędzia opozycji. Duda ma wiele atutów, ale bez aktywnej kampanii i energii to będzie za mało. Polecam na ten temat dwa świetne teksty w najnowszym wydaniu "w Sieci" - doktor Barbary Fedyszak-Radziejowskiej i Piotra Zaremby.
1. Czego oczekuje opozycja? Odnoszę bowiem wrażenie, że oprócz Jarosława Kaczyńskiego i kilku innych posłów PiS, nikt więcej, kto jest związany z tą partią, nie chce zwycięstwa wyborczego.
2. Kiedy będzie można przeczytać Państwa odpowiedź na ostatni "Subotnik Ziemkiewicza", w którym (delikatnie mówiąc) "pojechał po Was" i dał do zrozumienie, że skoro wybielacie prof. Kieżuna, to dajcie też spokój Moczarowi?
Co do punktu 1 już wyżej, na podobne pytanie, odpowiedziałem. Co do punktu 2. - nie. Sądzę, że dr Piotr Gontarczyk precyzyjnie pokazał na czym polegało skrzywdzenie prof. Kieżuna. W tym numerze "w Sieci" odnosi się do niektórych polemik. Istotą sprawy jest fakt, że nadętych zarzutów lustracyjnych użyto do zemsty na profesorze Kieżunie za Jego krytykę rewizjonistów historycznych, marzących o sojuszu z Hitlerem. Prof. Kieżun, bohaterski żołnierz AK, więzień Sybiru, nie zasługiwał na takie spałowanie. Kolejne ataki na nas za obronę prof. Kieżuna odbieram jako dowody na wyrzuty sumienia za to, co mu zrobiono.
Jak to jest z tą TVP najpierw nie wpuszcza dziennikarza a później po wszystkim przeprasza. Czy Juras naprawdę ma tak potężną pozycję w III RP, że decyduje już o tym kto może a kto nie może korzystać z swoich praw? Finał się odbył i po co teraz przepraszać skoro już po imprezce... Cel został osiągnięty z ich strony. Co redakcja zamierza w tej sprawie zrobić?
Dopiero doszedłem do Pana pytania Na pewno JO czuje się bezkarny, ale sądzę, że przesadził. Ta Orkiestra gra na coraz bardziej fałszywych tonach. A ostatni finał to już jakaś parodia, te wielkie batony, ta promocja towarów. Oglądało się jak kanał telesprzedażowy.
Szanowni Państwo! Dziękuję serdecznie za rozmowę, na te pytania, które zostały bez odpowiedzi postaram się odpowiedzieć w komentarzach i felietonach we w Sieci i na wPolityce.pl. Serdecznie Państwa pozdrawiam!