Kaczyńska: Sprawa honoru
"Władzę sprawują ludzie zdający sobie sprawę z potrzeby ustalenia przyczyn katastrofy smoleńskiej".
Marta Kaczyńska na łamach "wSieci" wraca do nowej szansy na prawdę o katastrofie smoleńskiej. Opisując powołanie nowej komisji przez szefa MON córka tragicznie zmarłej Pary Prezydenckiej przypomina, że "szef MON Antoni Macierewicz wydał rozporządzenie, na podstawie którego w ramach Komisji Badania Wypadków Lotniczych powołano podkomisję ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej".
- Po blisko sześciu latach jawnie lekceważącego stosunku najwyższych przedstawicieli RP od kilku miesięcy władzę sprawują ludzie doskonale zdający sobie sprawę z potrzeby ustalenia przyczyn katastrofy i deklarujący wolę działania - pisze Marta Kaczyńska.
I dodaje, że "procedowaniu w sprawie największej narodowej tragedii w powojennej historii Polski powinny towarzyszyć powściągliwość i umiar komentarzy".
- Sposób przedstawiania przez tzw. mainstream okoliczności śmierci pary prezydenckiej i pozostałych członków delegacji przez ostatnie lata pozostawał daleki od rzetelności i koncentrował się na wywoływaniu negatywnych emocji, z jednej strony odzierając tragedię z jej czysto ludzkiego wymiaru, z drugiej — generując wokół niej konfl ikt i podział społeczeństwa na obóz oświeconych zwolenników uznania, że,,nic się nie stało”, oraz ortodoksyjnych paranoików - wskazuje autorka komentarza.
Marta Kaczyńska wskazuje, że pracom nowej komisji sprzyjać będzie wyciszenie emocji.
- W związku z powrotem sprawy katastrofy na pierwsze strony gazet należy unikać emocjonalnych oskarżeń, które nie sprzyjają dobru postępowania i rozbudzają na nowo retorykę, która została nam narzucona przed sześcioma laty. Pracom podkomisji z pewnością będzie sprzyjać wyważone wsparcie - kwituje Marta Kaczyńska.