Janecki na czacie
W poniedziałek 20 stycznia o godz. 20.00 odbył się czat ze Stanisławem Janeckim, publicystą tygodnika „wSieci”. Poniżej prezentujemy zapis rozmowy z czytelnikami.
Co pan myśli o Kongresie Nowej Prawicy i Partii pana Gowina Polska razem, przy założeniu że im się uda wejść, czy wniosą coś świeżego i potrzebnego Polsce?
Kongres Nowej Prawicy jest jak reklamy funduszy emerytalnych, gdy powstawały OFE. W życiu jest znacznie trudniej niż we wspaniałych wizjach, które miałyby być skutkiem działania wolnej ręki rynku. Czyli mamy do czynienia z utopią. Natomiast Polska Razem Gowina robi zbyt mało, żeby zakorzenić się w świadomości Polaków. Gdy się zakłada partię, trzeba długo i ciężko tyrać, a tego po stronie partii Gowina nie widać. Dlatego rezultaty w sondażach są więcej niż skromne.
Witam- czy uważa pan ze próba zlinczowania Antoniego Macierewicza uda się partii zemsty ?- mam na myśli ta sławetna komisje śledczą a może Antoni Macierewicz i PiS powinni poprzeć tą komedię i wreszcie złapać kłamczuchów za rękę !
Antoni Macierewicz jest na celowniku różnych instytucji i osób co najmniej od połowy lat 70. I przez te prawie 40 lat udawało mu się funkcjonować. Nie ma więc chyba obawy, że w demokratycznym ponoć kraju zabraknie miejsca dla kogoś takiego, kto zdał egzamin zarówno w czasach PRL, jak i po 89 roku.
Dlaczego nie ma Pan własnego programu w TV ?
Jeszcze nie mam J
Jak Pan ocenia kondycję prawicowych, niezależnych mediów dzisiaj? Jakie są ich perspektywy na przyszłość? Czy sądzi Pan iż jest możliwe zmiana taka jak na Węgrzech (Kaczyński stawia za wzór dokonania Urbana) ? Myślę tu o ordynacji wyborczej, czy z obecna jest to możliwe? Czy Lepiej dla Polski i dla nas Polaków byłoby wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych ?
Mówienie o prawicowych mediach jest nieporozumieniem. Chodzi bowiem o media, które chcą być po prostu niezależne. A że tak się składa, iż zwykle wolne chcą być media kojarzone z wartościami konserwatywnymi, to tylko dowodzi, że lewicy na wolności i niezależności specjalnie nie zależy. A kondycja niezależnych mediów jest coraz lepsza, bo wreszcie ich twórcy zauważyli, że lepiej tworzyć nowe media, niż zmieniać te istniejące.
O bohaterach książki "Kamienie na szaniec" powstał w latach 70. dobry film "Akcja pod Arsenałem". Po jakie licho reżyser Gliński marnuje publiczne pieniądze, kręcąc Kamienie na szaniec? Gliński krzywdzi bohaterów książki pokazując ich tak jakby byli współczesnymi młodzieżowcami. Oni byli inni
Każde pokolenie inaczej odczytuje takie klasyczne książki i mity jednocześnie, jak "Kamienie na szaniec". Zrobienie aktualnej wersji tego mitu jest nie tylko ważne i potrzebne, ale też dużo mówi o tym, czym jest dla współczesnych tradycja, szczególnie ta bohaterska. Żaden dobry, współczesny film na ten temat nie jest stratą pieniędzy. Przeciwnie, jest bardzo dobrym sposobem wydawania publicznych pieniędzy.
Panie Stanisławie, jak to jest z dawną ekipą "Uważam Rze"? Po aferze z Hajdarowiczem zrobiły się dwa pisma i dwie ekipy, które co jakiś czas się podgryzają - ostatnio jakieś zupełnie żenujące starcie odnośnie Doroty Kani i "Resortowych dzieci" z Piotrem Zarembą w tle, totalnie dla mnie niezrozumiałe. Jak i dla wielu innych czytelników. Dodatkowo osoby zarówno z Do Rzeczy jak i z W Sieci bocznymi drzwiami wróciły do Rzeczpospolitej co najlepiej widać w weekendowym Plusie Minusie. A przecież gromko zapowiadano, że z "Hajdarem" żadnych aliansów nie będzie. Jak to wszystko rzutuje na waszą wiarygodność i szacunek do czytelników, którzy nie są wtajemniczeni szczegółowo w różnice wśród prawicowych publicystów i odbierają z wielkim niesmakiem wzajemne ataki? A ciągła współpraca z Hajdarowiczem to już poniżej wszelkiej krytyki...
Z większego dystansu okaże się, że obecne spory są incydentalne i nie będą miały znaczenia dla wolnych mediów. One są, bo są różnice między różnymi grupami. Udawanie, że tych różnic nie ma, nie spowoduje, że one znikną. Nie jest jednak tak, że ktoś dybie na osiągnięcia i pozycję rynkową kolegów. Niech każdy odnosi sukces na miarę swoich wysiłków, a rynek pokaże, kto miał najlepszy sposób na dotarcie do szerokiej publiczności.
Kto Pana zdaniem w przyszłym rządzie PiS byłby najlepszym kandydatem na szefa MSZ oraz na ministra gospodarki ? Wiadomo, że są to dwa najważniejsze w każdym rządzie resorty.
Osoba najlepiej przygotowana i jednocześnie odważna, by nie dać się spętać ograniczeniami, które narzucili sobie obecni ministrowie. Wystarczy założyć, że Polska jest samodzielnym podmiotem polityki zagranicznej i ważnym graczem gospodarczym, by prowadzić suwerenną politykę. Zwykle brakuje odwagi i wizji, a nie możliwości.
Co Pan sądzi o wypowiedzi Bratkowskiej dotyczącej komunizmu?
Wypowiedzi tej Pani świadczą o tym, jak wielki zamęt panuje w głowach różnych postępowców, szczególnie wojujących feministek. Jej słowa są bez znaczenia, pokazują natomiast, że wielu ludziom przydałyby się elementarne kursy logiki, historii i przypomnienie kanonów zdrowego rozsądku.
Czy Pańskim zdaniem za obecną sytuację gospodarczą w kraju odpowiada konkretnie rząd Tuska, czy może popiera Pan tezę, że sytuacja jest spowodowana wszystkimi kolejnymi rządami po '89 roku?
Nie można wszystkiego zrzucać na 89 rok, choć wtedy przyjęto kolonialny model kapitalizmu. Ale było dość czasu, żeby od niego odstąpić. Większość rządów nie potrafiła tego zrobić. A od 6 lat mamy filozofię oparcia się na Brukseli, tak jakby Polacy sami nie byli w stanie niczego stworzyć. Tymczasem, nawet największa pomoc z Brukseli jest tylko dodatkiem. Dobrobyt musimy wypracować w Polsce. Tyle że rząd Tuska nie wie jak to zrobić. Miejmy nadzieje, że następne rządy będą wiedziały. I będą wiedziały z czego powstaje bogactwo. A ono nie powstaje z jałmużny, tylko z kreatywności, rozwoju nauki, technologii, organizacji.
Dobry wieczór. Czy wydarzenia na Ukrainie nie są dowodem na podział stref wpływu Europy Wschodniej na Rosyjską i Niemiecką ?
Wydarzenia na Ukrainie są dowodem na to, że sami Ukraińcy są podzieleni i nie ma zgody pośród nich, czy chcą być na wschodzie, czy na zachodzie. Unia może im tylko pomóc dokonać wyboru, ale nie wybierze za nich. Na razie wobec Ukrainy jest wiele pobożnych życzeń i mnóstwo naiwności. Realna oferta wobec Ukrainy i jest natomiast mizerna. Nie wymagajmy więc od Ukraińców zbyt wiele, skoro tak mało możemy im zaproponować.
Czy sądzi Pan, że Ukraina, z nadal ogromnym poziomem korupcji, ma szanse na dostanie się do UE?
Jeśli Ukrainie odbierze się szanse członkostwa w Unii, trwale zwiąże się z Rosją i Polska na dziesięciolecia będzie krajem "frontowym". Pozostawienie Ukrainy poza Unią jest niebezpieczne dla Polski, dla Unii i dla Rosji, bo Rosja z Ukrainą wróci do modelu hegemona w regionie. To się może dla wszystkich źle skończyć, bo Rosja nie jest przesadnie przywiązana do demokracji.
Witam! Na czym powinna polegać realna zmiana w Polsce?
Na uczynieniu z Polski państwa demokratycznego, którym nie jest, oraz na wprowadzeniu rynkowego kapitalizmu, zamiast jego obecnej, postkolonialnej wersji. Wtedy możliwy będzie normalny rozwój w oparciu o takie czynniki jak nauka, technologie, organizacja, kapitał ludzki oraz szeroki katalog wolności.
Co sądzi Pan o budowaniu koalicji państw środkowoeuropejskich pod przewodnictwem Polski?
Nikt nie chce polskiego przewodnictwa, ponieważ przez ostatnie 6 lat rząd traktował bliskie nam kraje jak wasali. Zatraciliśmy wszelkie atuty i przewagi wypracowane przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, więc z kraju i narodu lubianego, staliśmy się państwem i narodem podejrzewanym o kolonialne ciągoty. A powinniśmy być równym między równymi. Nasze przewodnictwo powinno wynikać z naturalnej przewagi i atrakcyjności gospodarczej, społecznej, politycznej, kulturalnej, a nie z megalomanii elit politycznych, z czym mamy do czynienia obecnie.
Witam serdecznie, mam pytanie odnośnie kwestii sondaży wyborczych dających zwycięstwo PiS, czy uważa pan, że w naszym kraju dają one jakąkolwiek wykładnię co do preferencji politycznych Polaków (vide: casus Ruchu Palikota w ostatnich wyborach, sondaże 2% wybory 10%) i czy taka sytuacja może sie powtórzyć w przypadku Narodowców?
Sondaże partyjne zwykle pokazują, co ludzie sądzą, że powinni myśleć w sprawach swoich preferencji. Sądzę, że tylko ok. połowy ankietowanych deklaruje to co naprawdę myśli.
Dzisiejszy sondaż pewnej gazety daje 2% przewagi PO na PiS, czy Pana zdaniem szala wygranego zacznie się przechylać do PO?
Do wyborów parlamentarnych są jeszcze dwa lata. W tym czasie wiele się może zmienić, ale odbudowa dawnej siły PO jest niemożliwa, bo bardzo wielu ludzi straciło złudzenia. Nawet jeśli w sondażach nie będzie zdecydowanej przewagi przeciwników PO, przy urnie będzie ona większa. Po prostu wszyscy mają dość partii, która przez 6 lat nie mogła się zdecydować, o co jej chodzi.
Czy to dobre posunięcie ze strony Premiera Orbana , że podpisał umowę z Rosją ws. wsparcia dla budowy elektrowni atomowej na Węgrzech ?
Orban niesłusznie uważa, że grając taktycznie z Rosją przechytrzy ją. To się nikomu jeszcze nie udało, poza Stanami Zjednoczonymi. Na krótką metę Rosja będzie Orbanowi na sporo pozwalać, żeby udowodnić, że bliskie relacje z nią nie są toksyczne i nie wiążą się z zależnością polityczną i gospodarczą. Ale rosyjski kapitał zrobi w tym czasie swoje i jeśli Węgry nie będą ostrożne obudzą się w kraju w sporym stopniu wykupionym przez Rosjan.
Dlaczego Komorowski jako jedyny głosował przeciwko rozwiązaniu WSI?
Jako wiceminister w MON w trzech rządach Bronisław Komorowski opierał się na wielu wysokich oficerach wojskowych służb, więc można powiedzieć, że w jakimś sensie przyjął ich punkt widzenia. Jego obrona tych "przyjaciół" jest więc zrozumiała, choć dla interesu Polski, armii i sprawiedliwości historycznej kompletnie szkodliwa.
Dobry wieczór. Co poradziłby Pan zrobić Prezesowi Kaczyńskiemu i PiS, by wygrać wybory w 2015 i przejąć władzę ?
Dziennikarze nie są od doradzania politykom. Jeśli partia i jej przywódca nie wie co zrobić, by odnieść sukces, stawiałoby to pod znakiem zapytania ich polityczne kwalifikacje. Sądzę jednak, że partie w Polsce wiedzą co zrobić, żeby osiągać jak najlepsze rezultaty w wyborach. A jeśli nie wiedzą, to są skazane na wyrok historii.
Czy Polska jest w stanie wyzwolić się od zależności Niemiec i Rosji?
Oczywiście, że jest. To Niemcy są beneficjentem relacji gospodarczych z Polską więc możemy im stawiać warunki. Natomiast Rosja ma dużą nadwyżkę w handlu z Polską zatem także jej możemy stawiać warunki. Problem tkwi tylko w suwerenności politycznej. A w tej kwestii rząd Donalda Tuska nie bardzo wie, czy stawiać się tym mocarstwom, czy pokornie przyjmować ich polecenia i spełniać ich życzenia. Zwykle robi to drugie.
Co PiS powinien zrobić żeby nie dać się wmanewrować w medialną nagonkę i odwracanie uwagi od istotnych spraw. Na której traci poparcie i jak powinien rozgrywać żeby wyjść obronną ręką z tego starcia z reżimowymi mediami. Niestety ostatni PO odrabia i przeszedł do kontrofensywy. Sprawa Hofmana, Agenta Tomka, Macierewicz i WSI większość tych potyczek niestety wygrywa reżim.
Jeśli się jest w opozycji, jest się narażonym na stały ostrzał. Dlatego trzeba być 3 razy ostrożniejszym i przezorniejszym niż wtedy gdy się rządzi. Wbrew pozorom, media nie wygrywają wyborów, czego dowiódł np. Ronald Reagan. Media mogą pomóc wygrać wybory, ale partia musi mieć ofertę, która będzie bliska ludziom. Nawet jeśli nie będzie realistyczna. Bo ludzie lubią się identyfikować z czymś o czym marzą. Problemem przyszłej władzy będzie nie zawieść tych marzeń, bo to się srodze zemści.
Czy Ruch Narodowy ma szanse wygrać wybory do Europarlamentu? I czy będzie miał możliwość zmiany czegoś w Unii?
Politycy Ruchu Narodowego sami siebie uważają za bardzo młodych i twierdzą, że mają czas, więc można się spodziewać, iż na serio zaangażują się w politykę wtedy, gdy będą już na to za starzy.
Napisał Pan: "Niemcy są beneficjentem relacji gospodarczych z Polską więc możemy im stawiać warunki." A nie wydaje się Panu że jest na odwrót? 30% naszego eksportu idzie do Niemiec, ich do Polski - chyba jakieś 3%. Wystarczy że im podskoczymy, (np. gdy do władzy dojdzie opcja patriotyczna), a pojadą po nas jak Stresemann w 1925 roku, a błyskawicznie wywołają ogromne bezrobocie, zamieszki, demonstracje - i błyskawicznie na "tron" przywróci się jakiegoś posłusznego pachołka.
Polska jest ważniejsza dla Niemiec niż Rosja. Polska tworzy Niemcom miejsca pracy, więc mimo że to działa także w drugą stronę, finalnie Niemcy więcej korzystają, bo dla nich mały spadek w poziomie życia będzie odczuwalny znacznie bardziej, niż większy spadek w Polsce dla Polaków. Ostatecznie więc Niemcy mieliby większy problem społeczny ze zmniejszeniem swoich relacji gospodarczych z Polską. Natomiast Polska miałaby większy problem gospodarczy.
Miejmy więcej optymizmu i wiary w to, że wszystko wokół nas można zmienić. Jeśli się tego chce, prawie zawsze się to udaje. Zatem mniej narzekajmy, a więcej róbmy dla wspólnego dobra. Dobrej nocy i dobrej przyszłości.