Janecki: Manipulacja, aż mdli!
Platforma bawi się w „uzgadnianie płci”, a ma w nosie, że 0,5 mln dzieci głoduje.
Ustawa o in vitro, ustawa o tzw. uzgadnianiu płci, a wcześniej przyjęcie konwencji o zwalczaniu przemocy wobec kobiet - to są najważniejsze polskie problemy wedle rządzącej PO – pisze Stanisław Janecki.
Przeciętny Polak, według działaczy i posłów PO, zrywa się rano z myślą o takich ustawach i konwencjach, a potem żyje nimi przez cały dzień w wielkim napięciu. To kompletna bzdura, humbug i wielkie oszustwo – podkreśla publicysta.
I dodaje: - To są sprawy, które mają przykryć prawdziwe problemy i inicjować oraz podgrzewać w Polsce wojny kulturowe i ideologiczne. Bo te wojny pozwalają PO na kreowanie się na pierwszego obrońcę wolności oraz w opozycji do PiS jako pierwszego wroga wolności. Tylko, przy całym szacunku dla osób zainteresowanych tymi sprawami, to są kwestie absolutnie trzeciorzędne i tak totalnie zmanipulowane, że aż mdli.
Kiedy prezydent Komorowski i premier Kopacz opowiadają bajki o złotym wieku i wspaniałych osiągnięciach ostatniego 26-lecia i dziwią się, dlaczego Polacy są na to głusi, kpią w żywe oczy. Kpią i naigrawają się, bo przecież muszą wiedzieć, że prawie 7 proc. Polaków żyje poniżej minimum egzystencji (550 zł miesięcznie na jednoosobowe gospodarstwo domowe i 1480 zł ma czteroosobową rodzinę), czyli w skrajnym ubóstwie. A wśród rodzin z czworgiem dzieci ten wskaźnik wynosi prawie 24 proc. (…) Z kolei wedle danych GUS około pół miliona dzieci w Polsce regularnie nie dojada (wedle innych danych 800 tys.), prawie tyle samo nie ma części podręczników z powodu biedy. Ponad 260 tys. dzieci nie je śniadania z powodu biedy (8,5 proc.), a 170 tys. cierpi na permanentne niedożywienie – pisze Janecki.
CAŁY KOMENTARZ NA WPOLITYCE.PL: PO bawi się w „uzgadnianie płci”, a ma w nosie, że 0,5 mln dzieci głoduje, zaś 1,6 mln żyje w skrajnej nędzy
JUB/wPolityce.pl