Jak Chiny podbijają Afrykę
Chiny są gospodarczą potęgą, a taka potęga oznacza też chęć ekspansji – Chińczycy wybrali więc pierwszy kierunek – Afrykę. O tym pisze wGospodarce.pl Maciej Pitala.
„Handel bronią jest istotnym aspektem chińskiej obecności w Afryce. Chiny to obecnie jeden z największych producentów i eksporterów broni na świecie oraz drugi po Rosji dostawca broni do Afryki. Większość broni trafia w zapalne regiony „Rogu Afryki”. Odbiorcami są: Sudan, Etiopia, Zimbabwe. Państwa te posiadają olbrzymie złoża surowców naturalnych: Sudan – ropę, Etiopia – platynę, a Zimbabwe – złoto, srebro i miedź. Chiny często ignorują międzynarodowe embarga na sprzedaż broni do państw objętych konfliktem. W ten sposób odzyskują znaczną cześć pieniędzy, którą wydają na koncesje na wydobywanie ropy naftowej.”
Maciej Pitala opowiada też o tym jak Chiny walczą o swoją pozycję na kolejnych rynkach – w tym na rynku europejskim.
„Chiny zainteresowane są również współpracą w dziedzinach takich, jak: transport, budownictwo i infrastruktura. Często są to projekty wiązane - łączące wydobycie ropy z budową dróg, tras kolejowych, portów. Wtórnie zwiększa to atrakcyjność inwestycyjną tych krajów i pozwala im na wzrost poziomu cywilizacyjnego. Podobnie jak Chiny w latach 80, teraz kraje afrykańskie korzystają z inwestycji zagranicznych, pozyskując nie tylko kapitał, ale także wiedzę i technologię. Wraz z pojawianiem się chińskich inwestycji coraz więcej afrykańskich menagerów ma szansę na zdobycie doświadczania w międzynarodowych korporacjach.”
Więcej o ekspansji Chin wGospodarce.pl.