Jachowicz o ks. Lemańskim
Czy to tylko kwestia jego osobowości, która jemu osobiście przynosi nieustanny stres?
Dla mnie sprawa jest dość przejrzysta. Ks. Wojciech Lemański nie jest w najmniejszym stopniu uduchowionym człowiekiem, który chce zgodnie z wartościami ustanowionymi przez Kościół katolicki i wypracowanymi tradycją naszych przodków, wskazywać innym drogę, jaką należy iść w życiu
— pisze Jerzy Jachowicz na portalu Stefczyk.info.
Jest pełnym chełpliwości i buty osobnikiem, który od początku wykorzystywał swoje miejsce w Kościele katolickim do realizacji swoich wybujałych ambicji. Nie ma i jak się okazuje nie było u niego nigdy skromności i pokory, cech wymaganych od każdego przyzwoitego i rozsądnego człowieka, wręcz fundamentalnych dla przewodnika duchowego
— dodaje, przywołując pewną sytuację, której był świadkiem na jednej z warszawskich ulic.
Cały tekst na portalu Stefczyk.info
CZYTAJ TAKŻE: Nykiel we „wSieci” o ks. Lemańskim: „Gdyby nie kolejna szansa, jego sutannę oprócz jarmułki zdobiłaby tęczowa stuła”